Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Piotr Ciszewski: Policyjny 1 września

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

*

Z całym szacunkiem dla ofiar takich hm czynności ale odnoszę czasami wrażenie i to nierzadko nieodparte iż niektóre z nich tj. owych ofiar czy bohaterów tych zdarzeń hm jakby tu rzec moze tedy tak całkiem wprost otóż iż one to jakby lubią. Sorry może się myle może i to dla kogoś krzywdzące no ale jak można na poniekąd własne życzenie w czymś takim brać udział babrać się? Kim są policjanci w takich miejscach zdaje się jest to prewencja wiadomo i to w każdym kraju każdym czasie każdym systemie. Ja tak btw z policją nie mam przynajmniej póki co doswiadczen najgorszych. no ale to zdaje się inne jej piony. Aha chyba nikt na bierze na poważnie takiej lewicowej walki jak pójście gdzieś z czerwonym sztandarem i takimi czy innymi haselkami. Przecież to infantylna zabawa. Chyba że o nią właśnie tutaj idzie.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-04 20:38:26, suma postów tego autora: 2165

.

1. "niosąc (...) czerwony sztandar".

Wydoroślij człowieku.

2. NATO STOP.

Wręcz odwrotnie. Jak najwięcej amerykańskiej obecności w Polsce. Każdej. Jak najbardziej także tej militarnej. RFN czy Włochom ona jakoś nie zaszkodziła.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-05 15:10:15, suma postów tego autora: 2165

Z relacji P. Ciszewskiego

wynika, że reżimowa policja wraca do starych sprawdzonych metod - "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie", czyli najpierw znajdujemy uczestnika manifestacji, który nam się nie podoba (bo ma "czelność" nieść czerwony sztandar), a potem wymyślamy, za co tu można by go pokazowo zatrzymać i postawić przed sądem.

Jak ma się taką policję, to bandytów już nie potrzeba. Totalitarne metody w rozkwicie.

autor: fancom, data nadania: 2019-09-06 00:42:56, suma postów tego autora: 1423

@ motyl

Tak. Zastąpmy ZSRR nowym hegemonem. Hegemonia USA nic nie zaszkodziła Włochom i innym? Powiedz to np. rodzinom ofiar Operacji Gladio https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Gladio
albo katastrofy w Cavalese https://en.wikipedia.org/wiki/Cavalese_cable_car_disaster_(1998)

autor: V.C., data nadania: 2019-09-06 08:27:41, suma postów tego autora: 1123

@V.C. 2019-09-06 08:27:41

Sorry, ale do czego ty to mówisz?

1. Hegemon to już jest dawno zastąpiony.

2. Rozmaite i wszelkie wypadki komunikacyjne są codziennością. Także te z udziałem żołnierzy. W tym także tych "własnych" (czyli we Włoszech włoskich).

3. Specsłużby po to właśnie istnieją (Operazione Gladio).

autor: motyl, data nadania: 2019-09-06 09:31:31, suma postów tego autora: 2165

zamienić Rosjan na Usmanów?

..."w życiu" z tymi pierwszymi jeszcze można pogadać "filozoficznie przy 1/2 l ale z tym drugim nie ma sensu bo nie ma tego samego poziomu i nie rozmawia się z nowoczesnym zbirem obwieszonym bronią i mającym ideę podporządkowania sobie całego świata tylko dlatego że ma więcej gadżetów do zabijania,
Amerykanie wbrew całej "poprawności politycznej" PR i obowiązującemu "wizerunkowi demokratycznemu" stosują tę demokratyzację bardzo wybiórczo.. owszem wybierajcie kogo chcecie pod warunkiem że te głosy które kupiliśmy będą ważniejsze...a jedynym probierzem tych wyborów jest uległość wobec koncernów zbrojeniowych z przyległościami...
Największą naszą klęską po wszystkich zniewoleniach jest klęska moralna gdy wzięliśmy jako POLSKA udział w hańbie jaką była napaść na przyjazny nam IRAK i nic nas
nie usprawiedliwia.. NIC.

autor: bambosz0, data nadania: 2019-09-06 09:55:43, suma postów tego autora: 1835

Piotrze ...

Dobrze i medialnie to wygląda, jak leżysz pod ich butami, ale tak sobie myślę, że wyszłoby coś więcej z tego (przynajmniej rabanu medialnego), gdyby was było więcej i gdyby potraktowano was brutalniej. Nie życzę nikomu bycia ofiarą agresywnej przemocy ze strony służb w rodzaju policji lub wojska, ale gdyby ktoryś z policjantów zaczął pokładać was butem w twarz, brutalnie atakować w inne części ciała, to spowodowałoby to większe zainteresowanie mediów i ogólne wzmożenie społeczne, dalekie od konfliktu PiS-PO. Może nie tyle tych bardziej oficjalne mediów, ale alternatywne media miałyby pożywkę jak najbardziej i spora część młodych, która lubi politykę uliczną, zamiast stawiać na nacjonalizm, stawiałaby na anarchosyndykalizm, anarchizm.
Niepotrzebny ten też "uśmiech". Powoduje to, że ludzie uważają to za zabawę i fanfaronadę, a nie poważną sprawę. Zresztą, kolega motyl już zwrócił na to uwagę. Szkoda, że w warunkach polskich anarchiści i antykapitaliści (w sensie: anty- czy alterglobaliści) to pojedyncze jednostki, zaś na Zachodzie masy młodych, choć też wiele nie dające rady zwojować. Przynajmniej jednak potrafiący wpływać na młodzież, uczący mieszanki obywatelsko-buntowniczych postaw, które jakiejś tam lewicy, całkiem ideowej, dają przebicie medialne, wpływ na niektóre sektory społeczeństwa, a nawet moc dostania się do parlamentów.

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-06 11:37:26, suma postów tego autora: 1703

**

Ten tam między tymi "butami" to cisza? No nie mogę. Myślałem że to jakiś mem ściągnięty z Internetu. A swoją drogą, może się mylę, ale, co już kiedyś mówiłem, cisza niestety podchodzi mi pod fanfarona (i to typu proletariackiego, czyli chyba najgorszego z możliwych; tak mi się w każdym razie wydaje). Co do tego Zachodu. Nie przesadzałbym z oddziaływaniem antysystemowej lewicy na tameczne społeczeństwa. Niestety.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-06 13:22:47, suma postów tego autora: 2165

filozoficznie przy 1/2 bambosza

No ale chyba świat polityka geopolityka bezpieczeństwo obronność miejsce i rola danego państwa w świecie jego aspiracje ranga znaczenie itd. itp. nie opierają się na (skądinąd sławetnej) półlitrówce (o ile oczywiście dobrze zinterpretowałem ten ułamek). Co?

autor: motyl, data nadania: 2019-09-06 13:28:55, suma postów tego autora: 2165

@ motyl

Tak. Służby specjalne demokratycznego i ponoć miłującego wolność kraju są przede wszystkim od tego, żeby urządzać przez lata zmasowane flase flag operations na terytoriach swoich sojuszników i kosztem ich obywateli.

Twoim Amerykanom zdarzają się osobliwe "wypadki komunikacyjne": "omyłkowe" zestrzelenie przez USS Vincennes pasażerskiego Airbusa z 290 osobami na pokładzie czy kilkakrotne zagubienie przez ich samoloty bomb atomowych.

autor: V.C., data nadania: 2019-09-06 14:32:02, suma postów tego autora: 1123

@V.C. 6 sie 1432

No tak San Marino czy Malta pewnie się do tego nie posuwają. Choć akurat Malcie rządzonej przez tamtejsza lewice zdarzalo się szantażować Zachod że to niby wynajmie bazy Rosjanom. Demokracja nie ma tu nic do rzeczy. Służby od tego są specjalne by mogłby stosować specmetody. Hegemon. Jeśli nie USA to Rosja. W naszym przypadku nie ma innej możliwości. A jak wygląda to z nią najlepiej wie starsze pokolenie sld (oczywiście nie JJC).

autor: motyl, data nadania: 2019-09-06 15:46:06, suma postów tego autora: 2165

Wyrazy ubolewania.

Panie Piotrze,
z powodu pańskiej pozycji pod (pisowskim) butem, pod którym Pan chyba jednak prawdopodobnie zbytnio nie ucierpiał, jak można sądzić po wyrazie zadowolenia na twarzy. No chyba, że jest Pan masochistą.
Wyrazy ubolewania łączę jednak także z powodu wyboru niefortunnej moim zdaniem demonstracji i protestacyjnych gadżetów. To chyba jednak nie tędy droga dla polskiej lewicy.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-09-06 16:04:08, suma postów tego autora: 2307

V.C.

>Twoim Amerykanom zdarzają się osobliwe "wypadki komunikacyjne": "omyłkowe" zestrzelenie przez USS Vincennes pasażerskiego Airbusa z 290 osobami na pokładzie czy kilkakrotne zagubienie przez ich samoloty bomb atomowych.<
Wypadki chodzą po ludziach, a nawet narodach (eech ta brzoza). Poza wypadkami niektóre państwa imperialne, ale nie tylko, dokonują zorganizowanych działań bandyckich, zawsze w imię *racji stanu*, albo z powodu *wyższej konieczności*.
Można takich państw nie lubić, ale w sytuacji geopolitycznej Polski wybór jednego z nich do współpracy gospodarczej i ochrony militarnej jest doprawdy dylematem, ale chyba i koniecznością. EU jako trzecia droga obecnie nie wydaje się dobra z uwagi na jeszcze inne uwarunkowania.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-09-06 16:06:08, suma postów tego autora: 2307

lewica antysystemowa i jej upadek

Motyl: "Co do tego Zachodu. Nie przesadzałbym z oddziaływaniem antysystemowej lewicy na tameczne społeczeństwa. Niestety."

Oczywiście, że nie jest to oddziaływanie wielkie. Jednak na tle Polski, to oddziaływanie na społeczeństwo zachodnie (przeważnie krotochwilne, bo skupiające się na młodych wiekowo) jest jakiś czas widoczne, choć i tam najlepsze lata ma za sobą.

Moim zdaniem tę antysystemową lewicę (mam tu na myśli anarchistów, antykapitalistów-antyglobalistów, część trockistów) "zjadła" przede wszystkim zwiększająca się rola internetu, która pozwoliła ludziom myśleć, co chcą, stukając w klawiatury, a nie stojąc na ulicach, i pozwalając ujawniać bezimiennie swe najostrzejsze poglądy. Trudno zaprzeczyć, że największy radykalizm werbalny zawsze był cechą, którą u ludzi ceniła tzw. skrajna prawica. I stąd jej sukces, bo oni ci nie zabronią nacjonalizmu czy rasizmu, pozwalając na pełną ekspresję wypowiedzi...

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-06 19:50:17, suma postów tego autora: 1703

@ motyl

Polskie władze potrafią jedynie łasić się do Amerykanów. Odpowiada Ci taka forma hegemonii?

A to najnowszy "wypadek komunikacyjny": https://www.rp.pl/Wojsko/190909505-USA-A-10C-Thunderbolt-przypadkiem-odpalil-rakiete-nad-Arizona.html

autor: V.C., data nadania: 2019-09-07 07:52:06, suma postów tego autora: 1123

@ adrem63

Widzę, że w swojej wizji geopolityki posuwasz chyba jeszcze dalej niż motyl. A więc już nie tylko uznanie hegemonii militarnej USA, ale i nawet gospodarczej? Do współpracy gospodarczej w 2004 Polacy wybrali w referendum Unię Europejską. Podważasz tę decyzję i postulujesz zacieśnienie tejże współpracy z USA? A może - jak JKM - wyjście z UE i przyłączenie się do NAFTA?

autor: V.C., data nadania: 2019-09-07 07:58:24, suma postów tego autora: 1123

@V.C. 7 wrze 758

Jedno nie stoi z drugim w sprzeczności. Bynajmniej. Żadnej. UE i USA nie są swoimi wrogami. Czy nawet rywalami vel konkurentami (abstrahując od różnych tam ekonomicznych w gruncie rzeczy d.pereli; mowa tu bowiem o czymś miliard razy ważniejszym). Nie ma w ogóle takiej opcji. Bo to tak jakby ręka lewa była przeciwnikiem prawej. Natomiast o czymś takim pewnie marzy Rosja. A u nas roją tacy "myśliciele" jak przywołany przez ciebie.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-07 18:57:45, suma postów tego autora: 2165

V.C.

>Widzę, że w swojej wizji geopolityki posuwasz chyba jeszcze dalej niż motyl. A więc już nie tylko uznanie hegemonii militarnej USA, ale i nawet gospodarczej? <
Sojusz z USA może przynieść korzyści nie tylko w dziedzinie obronności, ale także w dziedzinie gospodarczej. Nie potrzeba wielkiej wyobraźni żeby takie możliwości widzieć. Stany są w dalszym ciągu silne w technologiach.
Rosja jak dotąd nie rokuje dobrze jako sojusznik.

>Do współpracy gospodarczej w 2004 Polacy wybrali w referendum Unię Europejską.<
Nie zaprzeczam, ale Polacy nie znali wtedy przyszłych zmian np. zamiast Nicei nastąpiła Lizbona. Miała być wspólna polityka energetyczna, a tu już dwie nitki Nord Stream, a Polska i Ukraina na lodzie. UE jest bardzo zbiurokratyzowana i wygląda na to że jest pod wpływem lobbystów różnej maści. Duże kraje jak Niemcy i Francja mają przeważający wpływ na proces decyzyjny, a to ma zwykle skutki ekonomiczne jak np. Grecja, ale także inne mniejsze, ale dokuczliwe dla słabszych. Nie warto wszystkich problemów wymieniać, kto ma oczy ten widzi.

Obecność w UE, strefa Szengen, przynosi ludziom i państwom szereg korzyści dlatego warto walczyć o odpowiedni udział w procesie decyzyjnym i prawidłowy rozwój stosunków w ramach Unii. Rozwój stosunków gospodarczych ze St.Zj. oraz NATO nie wyklucza przecież dobrej współpracy w jej ramach.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-09-07 21:15:47, suma postów tego autora: 2307

odnośnie Rosji

Uważam, że nie należy na siłę robić z niej ani wroga, ani sojusznika. Straszenie Putinem w chwili gdy Rosja tkwi w stagnacji i nie wie, co z tym robić z powodu słabych perspektyw odnośnie cen ropy i gazu, jest śmieszne. Oczywiście "operacja Krym" była sposobem na odwrócenie uwagi społeczeństwa rosyjskiego od spadającego poziomu życia, a dziś jest nim od kilku lat Donbas. Nie oznacza to jednak, że Rosję trzeba demonizować. Poza tym, znacząca część Europy robi to samo co Putin, czyli straszy swoje społeczeństwa, bo strach i zapewnianie polityków o bezpieczeństwie zawsze przynoszą jakieś punkty wyborcze, zwłaszcza wśród starszych wyborców

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-08 21:46:55, suma postów tego autora: 1703

"ani wróg, ani sojusznik"

dokładnie tak. żaden punkt odniesienia. w sensie robienia na siłę zeń takiego.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-09 09:15:30, suma postów tego autora: 2165

@ Adrem, @ motyl

Dla Was jedyną możliwą alternatywą dla hegemonii USA jest hegemonia Rosji? Jeśli chodzi o mnie, to nigdzie jej nie proponowałem.

>Sojusz z USA może przynieść korzyści nie tylko w dziedzinie obronności, ale także w dziedzinie gospodarczej. Nie potrzeba wielkiej wyobraźni żeby takie możliwości widzieć.

Poczytajcie sobie o owych "możliwościach", biorąc pod uwagę, że Polska w żadnej mierze nie dorównuje pozycji Francji czy Niemiec:
https://strajk.eu/usa-zeruja-na-sojusznikach-jak-gangsterzy-amerykanska-pulapka/

autor: V.C., data nadania: 2019-09-09 14:16:15, suma postów tego autora: 1123

@V.C. 8 wrze 141615

Ale dorówna. To Polska a nie Niemcy będzie główną w tych stronach globu bazą US Army. W każdym razie trzeba do tego dołożyć wszelkich starań.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-09 14:52:48, suma postów tego autora: 2165

@ motyl

Jakże amerykańskie te Twoje sny o znaczeniu Polski jako wiernego wasala. I proponujesz to w trakcie rządów najgorszego i najbardziej nieprzewidywalnego od dziesięcioleci prezydenta USA, który lokalizację Fortu Trump może zmienić równie nagle, jak swą niedawną decyzję o wizycie w Polsce.

Z Polską konkuruje np. Rumunia, a z Niemiec jakoś do tej pory nie ewakuowano stacjonujących tam tysięcy amerykańskich żołnierzy.

Istnieją nawet mniej ważni od Polski sojusznicy USA, którzy od czasu do czasu potrafią udowodnić, że przynajmniej starają się prowadzić niezależną politykę. Ty jednak proponujesz drogę wazeliniarstwa gorszego niż za czasów Układu Warszawskiego i ZSRR, bo nawet za czasów Breżniewa Rumunia nie wzięła udziału w interwencji w Czechosłowacji, a żaden jego sojusznik nie wysłał żołnierzy do Afganistanu.

autor: V.C., data nadania: 2019-09-09 16:45:01, suma postów tego autora: 1123

Gdyby spece od uśmiechów (*_*)

zadali obie trud i obejrzeli podlinkowany film, zorientowaliby się, że fotka nie jest najszczęśliwiej dobrana. Uchwycona na niej mina może sprawiać wrażenie uśmieszku. W stresie i bólu robi się grymasy przeróżne, nierzadko "prześmieszne", a fota to utrwala w nieodpowiednim momencie...

Niech prześmiewcy raczą obejrzeć niewielki fragment mniej więcej od ok. 1:14:44 do ok. 1:19:10) gdzie widać całą akcję psów, które wyłuskały Ciszę jak fasolę ze strąka. Zapewniam, że nie było mu do śmiechu, ani tym bardziej do pozowania na ściance jak celebryta. Leżąc ze skrępowanymi rękami, przyciskany do chodnika kolanami i buciorami, krzyczał z bólu i pewnie poniżenia (ok. 1:16:40 do 1:17:10).

Pisowskie służby polowały wyłącznie na niego, mimo że jakiś wrzeszczący chojrak wyraźnie prowokował policmajstra w furażerce. Swoją "profesjonalną operację" o kryptonimie "Cisza", psy zaczęły ok. 1:15:15. W kilkudziesięciu (!!!) rzuciły się na groźnego czerwonego bandytę: ciasna tyraliera, kordon, młyn, szczelna pułapka, rzucenie na glebę, skucie, przyduszenie girami przez jakiegoś "komandosa"... Potem dwóch rosłych rambo asekurowanych przez kilkunastu nieustraszonych tarzanów wepchnęło Ciszę do suki, swojego wozu bojowego.

Nie było podczas akcji "Cisza" żadnego ostrzeżenia i wezwania do rozejścia się. Szczekaczka rozszczekała się dopiero podczas holowania "niebezpiecznego terrorysty" z czerwoną faną. Może gdyby miał flagę polską, pokłoniliby mu się czapką do ziemi?

Przepraszam za ten kabaretowy przekaż, ale byłam w szoku zobaczywszy te nieprzebrane hordy stróżów prawa i sprawiedliwości rzuconym przeciwko garstce studenciaków płci obojga, kilku brodatym ideowcom, okularnikom, pulchnym niewiastom i wiekowym białogłowom... A w odwodzie były jeszcze zastępy żółtych kamizelek", tajniacy, helikoptery, może wilczury i kawaleria konna?
Putin może nam naskoczyć. Zademonstrowaliśmy my mu manewry wojenne jak się patrzy. A może to już wojna wydana narodowi?

No, leniwe spece... teraz obejrzeć, co podrzuciłam.
(*_*)

autor: Hyjdelka, data nadania: 2019-09-10 14:41:19, suma postów tego autora: 152

" Oczywiście "operacja Krym" była sposobem na odwrócenie uwagi społeczeństwa rosyjskiego od ...

... spadającego poziomu życia,..." - uważa pan Rysz
*
Niestety - nie!
To sprawa o wiele poważniejsza - to defensywa.
Wystarczy sobie wyobrazić w jakiej sytuacji geopolitycznej
(potencjalnie militarnej) znaleźliby się Rosjanie, gdyby na Krymie stanęły rakiety NATO.
To trochę tak, jak radzieckie rakiety na Kubie w 1962r.

autor: tarak, data nadania: 2019-09-10 23:20:32, suma postów tego autora: 3226

tarak, motyl

Oczywiście, że zajęcie Krymu trzeba rozumieć także geopolitycznie, czyli skoro na Ukrainie zainstalowano rząd pro-amerykański (szach), to należy wykonać krok, który by ten nowy rząd osłabił, czyli zająć Krym i część Donbasu (zastopowanie mata). Jednak ów krok geopolityczny poprawił naonczas również wizerunek Putina jako silnego przywódcy, który nie daje sobie w kaszę dmuchać. A jak obywatel jest zadowolony z nowych "zwycięstw", to chwilowo słabnie jego pamięć o pustym żołądku. Ale nie na długo ...

Baza US Army mogłaby być potrzebna Polsce, gdyby Rosja chciała, chyba w jakiejś desperacji, zaatakować Polskę. A dopóki tej desperacji nie ma, to:
- za taką bazę będzie płacić przeważnie Polska (przynajmniej dopóty na stołku waszyngtońskim będzie Trump),
- baza nie powstanie (w sensie pokrycia kosztów jej powstania przez amer. Departament Obrony, bo bazę to będziemy już utrzymywać my sami) dopóki Polska nie zapłaci rekompensat dla organizacji żydowskich (ustawa nr 447).

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-11 10:04:42, suma postów tego autora: 1703

Hyjdelka:

>No, leniwe spece... teraz obejrzeć, co podrzuciłam.<
Dlaczego zaraz leniwe, może właśnie pracowite, zapracowane stąd brak czasu :).

Filmik obejrzałem bez zachwytu, widziałem lepsze, także sensowniejsze demonstracje.
Główny poszkodowany w dalszym ciągu wygląda mi na ofiarę z własnej chęci (nagrania filmiku), wygląda na to jakby między nim, a nagrywającym była jakaś interakcja. Poszkodowany powinien dać zrobić sobie obdukcję.
Słyszałem przed jego obezwładnianiem okrzyki POLICJA FASZYŚCI! Może to wku...ło policjantów. Albo też czerwona flaga zwłaszcza jeśli na niej figurował sierp i młot. Transparenty z wizerunkiem Hitlera i Trumpa to jednak mocno od czapy.

W sumie podtrzymuję moje wyrazy ubolewania z powodu tej całej demonstracji. Walka z faszyzmem dzisiaj w Polsce mocno trąci groteską podobnie jak i pytanie czy to już wojna wydana narodowi. Putin może się tylko pośmiać na pewno z zadowoleniem.
Piotr Ciszewski może być także zadowolony, w końcu osiągnął cel i może być teraz uznawany za lewicowca wlaczącego, który własną piersią, tymi rękami...itd.
Niezadowolony jestem ja, bo straciłem trochę cennego czasu i z niesmakiem go krytykuję, bo szanuję go jako sympatycznego człowieka o poglądach lewicowych z dużym talentem dziennikarskim.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-09-11 14:09:40, suma postów tego autora: 2307

tomasz_rysz 2019-09-11 10:04:42

Szczerze? OK. Zatem szczerze to wała mnie obchodzą koszty tej bazy. Ja bowiem mówię o kwestiach geopolitycznych, czy nawet więcej, o fundamentalnych sprawach nazwijmy to cywilizacyjnych. A nie o takich w tym kontekście głupotach jak czegoś tam koszty utrzymania. Co do rekompensat. Tak. To też trzeba w końcu powiedzieć. Izraelowi (w szerokim rozumieniu) należą się one od Polski. Przykro mi. Że niektórych tutaj być może tym rozczarowałem.

autor: motyl, data nadania: 2019-09-11 18:08:02, suma postów tego autora: 2165

"Przykro mi. Że niektórych tutaj być może tym rozczarowałem. "- przesadza jak zwykle pan motyl

Ależ skąd, panie motyl, przecież wszyscy tu obecni na tym portalu wiedzą, że jest Pan nadętym bufonem, pozbawionym elementarnej wiedzy.

autor: tarak, data nadania: 2019-09-11 21:33:52, suma postów tego autora: 3226

Okej, pracowity specu (*_*)

też widziałam lepsze filmiki. Dajmy jednak szansę lewicowym mediom. Każdy jakoś zaczynał. Z tej "mąki" może być chleb...
Nie zauważyłam, by między nagrywającym, a Ciszą była jakaś interakcja. kamerzysta bardziej celował w tego wrzeszczącego młodziana, ale policmajster go zignorował. Prawe i sprawiedliwe służby celowały w czerwoną fanę, a że niósł ją akurat Cisza, to i przydusili go do chodnika i wylądował na dołku. Gdyby miał biało czerwoną z kotwicą, pewnie by mu się upiekło.
Obdukcja? To profesjonaliści są, nie zostawiają śladów.

W sumie to cię lubię. Jako quasi pisior nadajesz na podobnych falach co ja, quasi pisiorka (tak nas tu traktują) (*_*)
.

autor: Hyjdelka, data nadania: 2019-09-12 07:17:02, suma postów tego autora: 152

Hyjdelka

No to mamy zgodność.
Pozdrawiam.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-09-12 14:16:59, suma postów tego autora: 2307

motylu, motylu...

ta jankeska miłość tak ci w głowie zawróciła, że tracisz trzeźwość umysłu. Obyś się po konsumpcji nie obwiesił...
Wiedz bowiem, że jest to miłość nieodwzajemniona. Jankeski kochanek wpadnie tu jak do burdelu, pociupcia, nie zapłaci, kopnie puf-mutti z glana, sp..rd.li nie zapłaciwszy ni centa, a bombki u nas wylądują. Przecież oni za nas bić się nie będą, bo nikt do tej pory tego nie robił, oprócz "russkich", którzy mieli tutaj interesy przeróżne do zrobienia...

Izraelowi, nawet w szerokim rozumieniu, nic się nie należy. Wszystkie prywatne udokumentowane (niekiedy wątpliwie) roszczenia są już spłacone, nawet te dla 120 letnich staruszków podczas niedawnej hucpy reprywatyzacyjnej i kamieniczej. Niedawno odzyskali m.in. działkę na Nowogrodzkiej, bastionie Kaczora.
Ustawa indemnizacyjna z bodajże 1960 wyrównała "straty" jankeskim Żydom, którzy jakimś cudem dotarli tam po wojnie, bo w czasie wojny Jankesi zawracali statki z żydowskimi uciekinierami, którzy potem lądowali w niemieckim obozie w Auschwitz.
Ustawa 447 to JANKESKA USTAWA, ale dotyczy ŻYDÓW JANKESKICH, którzy zrzeszeni w swoim światowym kongresie stworzyli sobie spółkę pn. Przemysł Holcaustu (tak to nazwał Norman Finkelstein) i umyślili (po zakręceniu niemieckiego kurka), że teraz będą doić kraje Europy Środkowej. Niestety przede wszystkim Polskę, bo tu ich było najwięcej. Może ta ustawa dotknąć także w niewielkim stopniu Słowację, Czechy, Węgry, Litwę... O Białoruś i Ukrainę spokojna jestem. Łukaszenka nie pozwoli, a Zełenski jakoś wybrnie, bo tam Jankesi też będą mieć swoje przyczółki, lepsze niż u nas...

Ustawa 447 zmajstrowana została dzięki żydowskiemu, silnemu lobby przez JANKESKI KONGRES i Trampka, który ją podpisał. To JANKESKA USTAWA, powtórzę. Jankesi na pewno znajdą sposoby przeróżne, by ją wyegzekwować, jak w przypadku Szwajcarii, gdzie na martwych kontach było ok. milion zielonych, a żydowski kongres wyszarpał chyba 100 milionów (mogę się mylić). U nas może się skończyć na bilionie...

Izraelowi nic się nie należy oprócz zdjęć spalonej Warszawy...
.

autor: Hyjdelka, data nadania: 2019-09-12 15:17:22, suma postów tego autora: 152

hyjdelka

Motyl od jakiegoś czasu eksperymentuje z totalną przekorą w stosunku do większości poglądów na naszym forum. Kiedyś to Ty byłaś królową przekory, ale on wyprzedza cię już na całą długość *_* (polubiłem te Twoje uśmiechy).

A propos Zełeńskiego, ... Kołomojskiego, Hrojsmana. Cóż, dzięki nim, Ukraina jest bardzo otwarta na żydów/Żydów. Ale oczywiście to nie oni (ci trzej wymienieni) będą ogłaszać ewentualną reprywatyzację, rekompensaty czy coś podobnego na rzecz Izraela lub diaspory. Takie jawne posunięcia po prostu wywołałyby reakcję/antysemityzm nawet u obojętnej do tej pory części ludności, w tak biednym kraju, jakim jest obecna Ukraina.

Poza tym sytuacja geopolityczna jest w przypadku Ukrainy niepewna. Więc lepszą metodą dla żydów zainteresowanych jakąś obecnością (fizyczną czy majątkową) na Ukrainie może być tworzenie np. chasydzkich dzielnic, czemu sprzyjają niskie ceny nieruchomości.
Zaglądnij tu: https://www.eastbook.eu/2016/08/23/ukrainskie-multi-kulti-czyli-zydowska-wyspa-w-morzu-blokow/



autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-12 23:18:53, suma postów tego autora: 1703

Zaglądnęłam, ryszu,

lubię takie "klimaty", nawet w wersji nowoczesnej...
Kiedy jeszcze słyszę muzykę żydowską, te rzewne skrzypki to aż mi skóra cierpnie, ciary łaskocą, motyle fruwają, serce topnieje..., mogłabym godzinami słuchać (podobnie jak bluesa).
(*_*)
Mieszkasz bliżej Ukrainy, więc interesuje cię, chyba życzliwie, co się tam dzieje.

[Miałam kiedyś sąsiadów (małżeństwo) pochodzące z Lubaczowa i okolic. Pielgrzymowali tam co roku Żydzi, do grobu jakiegoś cadyka (rabina?). Jak oni ohydnie, wręcz nienawistnie wyrażali się o nich. Że "zawłaszczali całe miasto, pełno tych "brudasów" wszędzie, majtają tymi pejsami, zamiatają chodniki tymi lejbami (chyba chałaty mieli na myśli) skrobią się po tych jarmułkach i kapeluszach"... Coś jest z tym polskim antysemityzmem. A to młodzi ludzie wówczas byli, dzisiaj przed pięćdziesiątką, po studiach. Straszne, bo wychowują dwójkę dzieci...].
.

autor: Hyjdelka, data nadania: 2019-09-13 16:20:32, suma postów tego autora: 152

hyjdelka

Nie potrafię powiedzieć, czy w pow. lubaczowskim gdzieś chasydzi przybywają, być może jest tam jakaś miejscowość (może Cieszanów, gdzie jest też od pewnego czasu duży festiwal rockowy), być może nie. W niedalekim Leżajsku co roku przyjeżdża duża grupa chasydów. Osobiście, zdarzyło mi się tam raz być, kiedy przyjechali czcić cadyka Elimelecha. Bliżej mnie, bo 10 km od mojego miejsca zamieszkania, do Rymanowa, również co jakiś czas przyjeżdżają chasydzi. Dość często bywam w Krakowie, tam też studiowałem, więc zdarzało mi się ich spotykać na Kazimierzu albo w centrum miasta, zwłaszcza w okolicach Wawelu.
Na muzyce żydowskiej nie znam się, ale powiedziałbym, że jest ona trochę jak języki, którymi się Żydzi posługiwali na przestrzeni wieków. Bywa krańcowo różna, ale dominują w niej skrzypki właśnie, i głównie tendencja do korzystania z wpływów bliskowschodnich i bałkańskich (w tym jest pewne podobieństwo do muzyki romskiej/cygańskiej). Na pewno twórczość Ofry Hazy jest tu godna polecenia.
Tak, Ukrainę, mam blisko, 60 km do granicy (najbliższe przejście graniczne), lecz gdyby batiuszka Stalyn zdecydował o tym, że do Ukr. SRR mają wejść wszystkie miejscowości w większości etnicznie ukraińskie i rusko-karpackie, to miałbym granicę 3-4 km od siebie *_*

autor: tomasz_rysz, data nadania: 2019-09-13 19:10:31, suma postów tego autora: 1703

Dodaj komentarz