2008-12-10 22:52:13
Różne lewicowe organizacje za punkt honoru postawiły sobie zaistnienie na YouTubie. Niby słusznie, ale skutek jest mizerny. Z wyjątkiem filmów odbieranych przez masowego odbiorcę jako produkcja satyryczna, większość lewicowych filmików jest oglądanych przez autora i pięciu kolegów z organizacji.
To o czym marzą lewicowi radykałowie udało się wrocławskiej kapeli Snake Charmer. Ich piosenkę Born in the PRL odsłuchało ponad 160 tys. internautów. Popularność teledysku pokazuje, że PRL we wspomnieniach jego obywateli nie był aż tak szary jak przekonują osoby pojawiające się na ekranach (kolorowych skądinąd) telewizorów.
To o czym marzą lewicowi radykałowie udało się wrocławskiej kapeli Snake Charmer. Ich piosenkę Born in the PRL odsłuchało ponad 160 tys. internautów. Popularność teledysku pokazuje, że PRL we wspomnieniach jego obywateli nie był aż tak szary jak przekonują osoby pojawiające się na ekranach (kolorowych skądinąd) telewizorów.