2012-10-10 23:40:32
Fakty TVN postanowiły wesprzeć pracodawców w sprzeciwie wobec pomysłu oskładkowania tzw. umów śmieciowych. Rozwiązanie takie ma ponoć zaproponować w swym piątkowym wystąpieniu w Sejmie premier Donald Tusk.
Reporter TVN, Krzysztof Skórzyński, udał się do firm zatrudniających na umowy cywilnoprawne, aby nagrać wypowiedzi ich właścicieli, którzy zapowiedzieli, że oskładkowanie zmusi ich do redukcji personelu i przerzucenia obowiązków na mniejsza liczbę pracowników.
Po tej wizycie red. Skórzyńskiego i emisji materiału na telewizyjnej antenie do tych firm powinna wkroczyć Państwowa Inspekcja Pracy. W polskim prawie jest generalny zakaz zastępowania umów o pracę umowami cywilnoprawnymi (te ostatnie stosuje w uzasadnionych przypadkach, w wybranych obszarach rynku pracy). PIP w swoich sprawozdaniach wskazuje, że rośnie liczba zawieranych umów cywilnoprawnych w warunkach, gdy jedyną dopuszczalną formą jest umowa o pracę.
W sprawozdaniu PIP za rok 2010 czytamy, że w ciągu dwóch lat liczba osób pracujących na umowach cywilnoprawnych wzrosła o 35 proc. (w 2010 r. było 21 proc. pracujących).
W tym samym sprawozdaniu PIP alarmowała, że o 13 proc. wzrosła liczba pracodawców, którzy zawierali kontrakty cywilnoprawne, w tym pozorne umowy o dzieło, w przypadkach, gdy powinna być zawierana umowa o pracę.
Warto, by Państwowa Inspekcja Pracy sprawdziła, czy do tej grupy nieuczciwych pracodawców nie zaliczają się firmy pokazane w materiale Faktów TVN.
Reporter TVN, Krzysztof Skórzyński, udał się do firm zatrudniających na umowy cywilnoprawne, aby nagrać wypowiedzi ich właścicieli, którzy zapowiedzieli, że oskładkowanie zmusi ich do redukcji personelu i przerzucenia obowiązków na mniejsza liczbę pracowników.
Po tej wizycie red. Skórzyńskiego i emisji materiału na telewizyjnej antenie do tych firm powinna wkroczyć Państwowa Inspekcja Pracy. W polskim prawie jest generalny zakaz zastępowania umów o pracę umowami cywilnoprawnymi (te ostatnie stosuje w uzasadnionych przypadkach, w wybranych obszarach rynku pracy). PIP w swoich sprawozdaniach wskazuje, że rośnie liczba zawieranych umów cywilnoprawnych w warunkach, gdy jedyną dopuszczalną formą jest umowa o pracę.
W sprawozdaniu PIP za rok 2010 czytamy, że w ciągu dwóch lat liczba osób pracujących na umowach cywilnoprawnych wzrosła o 35 proc. (w 2010 r. było 21 proc. pracujących).
W tym samym sprawozdaniu PIP alarmowała, że o 13 proc. wzrosła liczba pracodawców, którzy zawierali kontrakty cywilnoprawne, w tym pozorne umowy o dzieło, w przypadkach, gdy powinna być zawierana umowa o pracę.
Warto, by Państwowa Inspekcja Pracy sprawdziła, czy do tej grupy nieuczciwych pracodawców nie zaliczają się firmy pokazane w materiale Faktów TVN.