Kluzik-Rostkowska: Koalicja z lewicą możliwa
2010-06-02 11:24:18
Wczoraj wieczorem odbyła się kolejna z serii debat Tomasza Machały (portal Kampania na Żywo) na Facebooku. Tym razem na pytania internautów odpowiadała Joanna Kluzik-Rostkowska, szefowa sztab kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego. Kluzik-Rostkowska jest reprezentantką centrowego skrzydła PiS i niemal każdorazowo jej wypowiedzi robią na mnie dobre wrażenie. W kwestiach społecznych, jest często na lewo od SLD czy SDPL, a i światopoglądowo mieści się w centrum. Spokojnie mogłaby odnaleźć się w umiarkowanej formacji socjaldemokratycznej, zresztą na pytanie mojego kolegi o przynależność ideową stwierdza:

"Jestem nieco zadziwiona diagnozą, że jestem na lewo od SLD, bo nie sądziłam, że tam jest jeszcze cokolwiek. Ja mam przeświadczenie, że mam poglądy zdroworozsądkowe. Jestem z pokolenia, które stało pod oknami Leszka Millera i krzyczało "Precz z komuną" i nawet jeżeli moje poglądy są czasem blisko lewicy, to trudno mi się z nią identyfikować wprost, ponieważ kojarzy mi się z komuną z którą walczyłam - jest to naleciałość historyczna."

A więc głównie argumenty natury historyczno/towarzyskiej zadecydowały o przynależności partyjno-ideowej Kluzik-Rostkowskiej.

Jeszcze bardziej interesująca jest odpowiedź na pytanie o ewentualne koalicje Prawa i Sprawiedliwości po wielkiej przemianie jej lidera. Od jakiegoś czasu rozmyślam dużo nad polską sceną polityczną, różnymi możliwymi kombinacjami i alternatywami wobec neoliberalnej Platformy Obywatelskiej. Pozwoliłem sobie zadać następujące pytanie:

Dobry wieczór Pani Poseł. Czy wyobraża sobie Pani (Jarosław Kaczyński), w nieokreślonej, ale nie najbliższej przyszłości, koalicję parlamentarną PiS-u z partią/partiami o profilu socjaldemokratycznym/lewicowym? Czy taka koalicja mogłaby kiedyś zadziałać i zaoferowac społeczeństwu coś sensownego, czy też z góry i definitywnie Prawo i Sprawiedliwość przekreśla taką opcję? Pozdrawiam!

Joanna Kluzik Rostkowska: "Czy ja sobie kiedykolwiek taką koalicję wyobrażam? Tak. Czy wyobrażają ją sobie politycy obu stron, bo to nie jest tylko pytanie do nas, ale też do drugiej strony? Sądzę, że nie wszyscy. Szczególnie jest to trudne dla tych, dla których podziały historyczne sięgające PRL są ciągle żywe, także myślę, że to jeszcze zajmie nam sporo czasu."

Odważna i zaskakująca odpowiedź, zresztą szeroko komentowana na onecie już pare godzin pózniej. Jeżeli ewolucja PiS-u okaże się prawdziwa...cóż, koalicje socjaldemokracji i chadecji nie należą w świecie do rzadkości. Pytanie, czy rozwój w stronę poglądów Kluzik-Rostkowskiej jest realną opcją? Trzymam kciuki, aczkolwiek obserwując od lat poczynania środowiska skupionego wokół Jarosława Kaczyńskiego, zachowuję dystans.

poprzedninastępny komentarze