dlugo nie porzdzi!!!!!!!!!!!
ma krotka pamiec, zapomnial podziekowac swoim wyborcom w kriminale, bo tak duze poparcie uzyskali wsrod swoich, w iralndii podziekowal a tam zapomnial, bedzie musial sie poprawic!!!!!
Osoba ministra spraw zagranicznych wróży tą samą tendencje, którą prezentowana jest w naszej polityce wobec USA i wschodu w czasach trzech poprzednich ekip rządowych i wcześniej zresztą też. Słowem Nihil Novi, tylko trochę bardziej delikatnie wobec UE. Zapewne technicznie będzie lepszym ( mam nadzieję że dużo lepszym) ministrem bo nie jest idotą jak Fotyga, ale jak przyjmą w Moskwie gościa , który jeździł do Afganistanu, zbierał hełmy zabitych radzieckich żołnierzy, a o ZSRR wypowiadał się jako o "Antycywilizacji" (nawet Zinowiew uważał, że ZSRR stworzył jakąś cywilizację).
Zgodnie z założeniami "marksizmu-leninizmu" ZSRR to było państwo miłujące pokój, czyż nie? Jakże więc takie państwo doprowadziło do tego, że ktoś taki jak Sikorski mógł jeździć do innego państwa, Afganistanu, żeby - jak twiedzisz - zbierać hełmy żołnierzy tej światowej stolicy cywilizacji pokoju? Po co wleźli tam żołnierze ZSRR? Przecież przed serią zamachów stanu inspirowanych przez ZSRR i mordów na przwódcach Afganistanu przedmiotowy kraj był neutralnym, przyjaznym Krajowi Rad państwem? To jeszcze było tego mało i trzeba tam było marksizm-leninizm zaprowadzać? A jak trzeba było mieć marksistowsko-leninowski Afganistan, to czy, na przykład, ZSRR nie przydałyby się marksistowsko-leninowskie, na przyłkad, Szwajcaria i Finlandia? Przecież tam też były opłacane przez ZSRR komunistyczne agentury! Dlaczego tam Specnaz przywódców nie mordował, tylko w Afganistanie?