Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Zmarł Ludwik Hass

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

cześć jego pamięci

[]

autor: Parvus, data nadania: 2008-04-09 13:04:53, suma postów tego autora: 202

w ostatnim Obywatelu

w ostatnim numerze pisma Obywatel odnotowana jest polemika Ludwika Hassa z 1977 r. ze środowiskiem Komitetu Obrony Robotników, któremu Hass zarzucał bycie odłamem w walkach frakcyjnych nomenklatury i zarzucenie programu pracowniczego pod pretekstem utożsamienia relanego socjalizmu z socjalizmem w ogóle. Każdy następny rok potwierdzał niestety słuszność tych zarzutów Hassa.

autor: Parvus, data nadania: 2008-04-09 13:11:05, suma postów tego autora: 202

...

cześć jego pamięci

autor: altstettiner, data nadania: 2008-04-09 13:18:36, suma postów tego autora: 1512

[*]

[*]

autor: Rosa, data nadania: 2008-04-09 13:50:21, suma postów tego autora: 102

POSTAĆ

Cześć i chwała pamięci świetnego historyka i wielkiego rewolucjonisty!

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-09 14:09:01, suma postów tego autora: 4409

cześć Jego pamięci

Wspaniały człowiek,towarzysz,rewolucjonista

autor: czerwony93, data nadania: 2008-04-09 14:21:18, suma postów tego autora: 2798

PRZESŁANIE HASSA

Przesłaniem Hassa mogłyby być takie Jego słowa wypowiedziane na I Zjeździe Lewicy ZSMP ( kwiecień 1989 Uniw. Warszawski):
"Jedna jest tylko droga honoru i uczciwości - droga rewolucyjnego socjalizmu. Na niej znajdziecie w kraju i na świecie towarzyszy walki. Doświadczenia międzynarodowego ruchu rewolucyjnego, nagromadzone przezeń w dniach sukcesów i czasach prześladowań i porażek, wiedza o przyjaciołach i wrogach stają przed wami otworem. Zdobądźcie się przyjaciele na odwagę sięgnięcia do tej sumy doświadczeń, sumy opłaconej krwią i cierpieniem najbardziej oddanych synów klasy robotniczej. Rozglądnijcie się po współczesnym świecie i przyjrzyjcie się, kto i gdzie ową walkę prowadził i prowadzi, kto ponosi w niej największe ofiary, nie rezygnuje, kto przetrwał lata prześladowań, był uznany za dawno zlikwidowanego politycznie, by nieoczekiwanie dla "trzeźwo" myślących wciąż odradzać się niczym przysłowiowy feniks z popiołów. Tam jest wasze miejsce. Miejsce wszystkich, którzy gotowi są walczyć o Polskę wolną, o kraj bez wyzysku i niesprawiedliwości, sojusznika wszystkich walczących o ten ideał".
Cytat z Profesora zawiera dużo wzniosłych słów, ale i moment jest niezwykły. Cześć Jego pamięci!

autor: AdamM, data nadania: 2008-04-09 14:35:41, suma postów tego autora: 71

[*]

Czesc jego pamięci [*]

autor: Ostap_Bender, data nadania: 2008-04-09 14:53:04, suma postów tego autora: 1002

cześć jego pamięci

Odeszła jedna z nielicznych osób ciesząca się szacunkiem większości marksistów, niezależnie od podziałów.

autor: Saint_Just, data nadania: 2008-04-09 15:06:48, suma postów tego autora: 201

...

Cześć Jego pamięci

autor: red spider 666, data nadania: 2008-04-09 15:09:03, suma postów tego autora: 1549

.

Cześć Jego Pamięci.

autor: Roux, data nadania: 2008-04-09 15:51:27, suma postów tego autora: 180

[*][*][*]

To wielka strata... Cześć Jego pamięci!

autor: fancom, data nadania: 2008-04-09 16:15:57, suma postów tego autora: 1427

[*]

Czy w jakichkolwiek mediach głównego nurtu odnotowano śmierć wielkiego człowieka i towarzysza?

Cześć jego pamięci!

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-09 17:12:11, suma postów tego autora: 620

Wielki Autor

Właśnie korzystam z jednej z jego książek "Wolnomularstwo w Europie środkowo-wschodniej XVIII i XIX stulecia" i faktycznie jego prace dostarczają bardzo dużej ilości informacji, Drugiego takiego historyka, zajmującego się tą tematyką w Polsce chyba nie znajdziesz

autor: J.K, data nadania: 2008-04-09 18:54:05, suma postów tego autora: 948

[*]

.

autor: Hyjdla, data nadania: 2008-04-09 19:42:02, suma postów tego autora: 5956

wspomnienie o Ludwiku

Ludowk Hass umarł w wieku lat 90-ciu. Ale ważne jest by ci którzy go nie znali wiedzieli, że nie był on jakimś zasuszonym emerytem czy spierniczałym weteranem ale człowiekiem aktywnym do ostatnich lat: pisał do wielu numerów Dalej!, rozprowadzał to pismo i ulotki NLR wśród swoich znajomych, wspomagał Nurt Lewicy Rewolucyjnej. Autor poważnych grubych buchów na temat ruchu wolnomularskiego czy polskiej inteligencji zawsze protestował przeciwko formie "pan" i dla lewicowców młodszych od niego o ponad pół wieku był zawsze "towarzyszem". Myslę, że dla kilkudziesięciu ludzi, którzy w 89 roku - wbrew wszelkim przeciwnościom - zdecydowali się bronić tradycji socjalizmu, trockizmu, czerwonego sztandaru było bardzo ważne, że patronuje i kibicuje im ktoś kto za ich ideały siedział wiele lat w łagrze i więzieniu i dla którego upadek PRL i niezgoda na kapitalizm były zawsze postulatem człowieka konsekwentnej lewicy.

autor: Parvus, data nadania: 2008-04-09 20:07:36, suma postów tego autora: 202

[*]

Cześć Jego pamięci.

autor: SzymonM, data nadania: 2008-04-09 21:17:41, suma postów tego autora: 915

[*] [*] [*]

Cześć Jego Pamięci[*][*][*]

autor: czerwona małpa, data nadania: 2008-04-09 22:10:12, suma postów tego autora: 105

CZEŚĆ PAMIĘCI !!!*************

Jego słowa i myśli pozostaną . Wciąż będą budzić nadzieję.

autor: browar, data nadania: 2008-04-09 22:20:14, suma postów tego autora: 104

Wielka szkoda

Zostają ludzie którzy w sposób banalny, podyktowany egoistycznymi pobudkami, próbują uprawiać lewicowość a nawet..."rewolucję" i tak nie wierząc w tą ..."utopię",

autor: Paweł Marels Lencki, data nadania: 2008-04-09 22:23:34, suma postów tego autora: 333

Przypomina się

ostatnia scena z Lalki:
" - Kto tu zostanie? - zapytał Ochocki.
- My - odpowiedzieli równocześnie Maruszewicz i Szlangbaum."
Nazwiska tych, co zostali, czytelnicy mogą sobie łatwo zaktualizować.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-09 22:59:01, suma postów tego autora: 20871

[*]

[*]

autor: tyvodar legocki, data nadania: 2008-04-09 23:02:48, suma postów tego autora: 849

[*]

[*]

autor: Kautsky, data nadania: 2008-04-10 00:17:30, suma postów tego autora: 420

Śmierci Schaffa też media

głównego nurtu nie odnotowały...

A Hassowi świeczka:) Nie Ikonowicz nie wymienił książek Hassa o przedwojennej polityce polskiej i związkach zawodowych
Sądzę że z tych książek lewica dzisiejsza mogłaby się dużo nauczyc, problemy wciąż te same, historia się powtarza, wciąż tylko podziały i podziały na frakcję i frakcyjki

autor: Tomek Sosnowski, data nadania: 2008-04-10 07:43:42, suma postów tego autora: 568

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI

[*]

autor: towPawel, data nadania: 2008-04-10 10:54:46, suma postów tego autora: 125

[*]

Cześć Jego pamięci...

autor: syndykalista, data nadania: 2008-04-10 12:34:56, suma postów tego autora: 181

smutne

gdyby hass się dowiedział, że ci co dziś go tak bardzo żałują, publikowali/publikują na łamach pisma, gdzie można przeczytać pochwalne recenzje faszystowskiego "szczerbca", czy artykuły nazistów, to pewnie by takich typków przeklął...mylę się obywatele?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 15:33:38, suma postów tego autora: 1805

...

To, że na tym forum praktycznie każdy temat może posłużyć do wzajemnych międzyśrodowiskowych pyskówek jest standardem dyskusji tego portalu, ale żeby nawet wątek wspomnieniowy o wybitnej i za życia już historycznej postaci lewicy sprowadzić do chorych personalnych jazd jest już poniżej wszystkiego. Wstyd, hańba i żenada.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-10 15:48:02, suma postów tego autora: 4409

rote_fahne,

nie sądzisz, że wątku wspomnieniowo-żałobnego nie wypada zaśmiecać personalką?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-10 16:06:41, suma postów tego autora: 20871

...

Widzę, że co poniektórych zabolało, że rote_fahne prawdę powiedział. A w wątku żałobno - wspomnieniowym można równie dobrze dyskutować o spuściźnie, którą pozostawił po sobie ten wielki człowiek oraz o tym, jak jej nie zmarnować ani nie wypaczyć.

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-10 17:44:48, suma postów tego autora: 620

abcd

oczywiście, masz rację, tzn. jako publicysta z pisma dla obywateli, gdzie puszcza się laurki faszystowskie, masz zupełną rację. natomiast, jako "fałszywy przyjaciel ludu", nie masz racji nic, a nic. gdyby np. taki michał pokazał się z nr Oba u hassa na herbacie, z nr Oba, gdzie durango kokietuje i rubasznie uśmiecha się w recenzji do faszystów i "antyliberałów":) z nop-u, to hass (przypomnijmy trockista i internacjonalista!) najzwyczajniej w świecie dałby mu po pysku.


autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 18:10:01, suma postów tego autora: 1805

_michal_

wstyd, hańba i żenada to są wtedy, gdy mówi się jedno, a robi się drugie. hass nie był (re)sentymenciarzem jak wy, ale rewolucjonistą, trockistą do końca, stąd nie płaczu po sobie pewnie by oczekiwał. wy potraficie tylko lać fałszywe łzy, a tu o czyny idzie.

michał, czy to nie wstyd i hańba pisać o zmarłym rewolucjoniście i lewicowcu, i równocześnie pisać do periodyka, który sympatyzuje z nop-em, gdzie pochwalnie recenzuje się pismo tej faszystowskiej i znanej ze swoich antysemickich wyskoków organizacji ("szczerbiec")?

nie wstyd ci? ludwik hass nigdy by tak nie postąpił!

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 18:19:46, suma postów tego autora: 1805

...

Jeśli ktoś uważa, że koniecznie trzeba dzielić i skłócać niezależną lewicę od trockizmu po pismo Obywatel, a zarazem wzmacniać nomenklaturowych biurokratów udziałem w ich pochodzie, to dziwna metoda obrony spuścizny Profesora.

To tyle z mojej strony, a zakłócających spokój i powagę tego wątku namawiam do wyciszenia i przelania swoich zapasów żółci gdzieś indziej.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-10 18:22:30, suma postów tego autora: 4409

...

rote_fahne:

sam w "Obywatelu", niestety, nie publikowałem, więc trudno mi wypowiadać się za jakichś jego autorów, do których jak widzę masz o coś pretensję. Natomiast przyznaję, że cenię to pismo (co nie oznacza, że ze wszystkim się zgadzam) i nie uważam, aby odwoływało się do tandetnego (re)sentymentalizmu - wręcz przeciwnie, ja dostrzegam tam wiele wątków radykalnych i antysystemowych, np. obfite materiały o spółdzielczości i samorządności pracowniczej, ciekawe analizy neoliberalizmu i konsumpcjonizmu oraz np. oryginalne rozważania historyczno-politologiczne. Jeśli ludzie o poglądach trockistowskich piszą do tej samej gazety co Gwiazda, Sandauer, ekolodzy i działacze Samoobrony to wg mnie bardzo dobrze, takich zbliżeń wrogów status quo o prosocjalnych i prolewicowych zapatrywaniach nam trzeba.


Odpowiadam, bo zostałem zaczepiony przez Ciebie, jednak przypominam, że nie jest to wątek o piśmie, tylko o postaci prof. Hassa. Jeśli jednak dla Ciebie nawet kultura i szacunek są "reakcyjne", to nie wiem, co Ci odpowiedzieć.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-10 18:44:35, suma postów tego autora: 4409

rote_fahne - uspokój się

Nikt tu nie chwalił NOP-u. Akurat z tego, co pamiętam, to Durango zarzucał komuś innemu współpracę z NOP-em.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-04-10 18:48:16, suma postów tego autora: 4409

Rote fahne,

radzę uważać na słowa, bo kilka twoich opinii o "Obywatelu" może cię zaprowadzić na salę sądową. A tam zobaczymy, czy jesteś w stanie udowodnić, że jego redakcja sympatyzuje z NOP-em albo że drukowaliśmy "pochwalne recenzje" Szczerbca. Bo ja nie znam nikogo w naszej redakcji, kto kiedykolwiek sympatyzowałby z NOP-em, a "pochwalnych recenzji" Szczerbca nie drukowaliśmy - było zwykłe streszczenie dwóch artykułów z niego, obok streszczeń z "Nowego Robotnika", "Lewą Nogą", "A-taku", "Kuriera Anarchistycznego" itp. Więc jeśli masz mocne nerwy, dużo czasu i pieniędzy, to chętnie ci zafunduję trochę atrakcji, a sędzia i biegli zbadają twoją prawdomówność. Jesteś zainteresowany? To prześlij mi swoje dane personalne na adres redakcji.

A w kwestii sympatyzowania z NOP-em i nazistami, powiedz nam lepiej co robili w tej kwestii twoi koledzy z Sierpnia 80. Bo ja, w przeciwieństwie do nich, nie startowałem z NOP-em na jednej liście wyborczej. I to chyba tłumaczy, dlaczego wychowankowie prof. Hassa publikują jednak chętniej w "Obywatelu" niż u ex-faszystów z PPP.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-10 19:06:06, suma postów tego autora: 3848

Rote,

skąd taka znajomość Hassa? Bo ja np. z nim korespondowałem - bardzo sympatycznie.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-10 20:36:10, suma postów tego autora: 3102

hm...:)

durango, śmieszny jesteś. wiesz, pół biedy z sądem - bo i sędziom zdarza się myśleć krytycznie - bardziej bałbym się, że naślesz na mnie polskich sympatyków czołowego ideologa niemieckich neonazistów, czyli horsta mahlera, którego tekst puściłeś w 2003 roku na łamach "obywatela"....upsss...
powiedziałem za dużo...?

no, ale co tam mahler.

czy on pierwszy wybielał adolfa hitlera, działania ss, czy on pierwszy obrażał naród żydowski?

wstyd ci za publikację nazisty?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 21:01:26, suma postów tego autora: 1805

durango, małe pytanko

czy publikowanie książek w wydawnictwie, które wydawało również ss-mana i jego wspomnienia, ma się jakoś do twojej antypatii do polskich faszystów? zdajesz się być sprzeczny...?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 21:07:21, suma postów tego autora: 1805

Myślę,

że po śmierci prof. Hassa warto przypomnieć jego trudno dostępne artykuły z archiwalnych numerów Dalej, sprzeciwiające się tendencjom sekciarskim, które wystąpiły na lewicy po roku 1989. I potępiające włączanie ludobójców (np. z UPA) do lewicowego panteonu. Może rote_fahne i Piotr Kuligowski pamiętają, z kim imiennie L.Hass polemizował?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-10 20:37:43, suma postów tego autora: 20871

Rote,

to jak przyślesz mi swoje dane osobowe, abyśmy mogli sprawdzić twoją prawdomówność i odwagę cywilną? W każdym razie do przedawnienia się jest jeszcze trochę czasu.

No i zdecyduj się w końcu biedaku, czy ja jestem zwolennikiem faszystów polskich czy niemieckich, bo twoja bystra głowa nie zauważyła nawet, że akurat te dwie tendencje się wykluczają - polscy faszyści są antyniemieccy i vice versa. O takich subtelnych kwestiach, jak to, że w "Obywatelu" ukazało się kilkaset tekstów lewicowych, nie ma sensu z tobą rozmawiać, bo dyskusja z manipulatorami nie ma żadnego sensu. A teraz zajmij się tropieniem neofaszystowskiej przeszłości Ziętka i spółki - znajdziesz tam o wiele więcej ciekawych wątków tego typu niż w "Obywatelu".

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-10 22:18:05, suma postów tego autora: 3848

Rote,

ciekawym, czy słyszałeś coś o (nomen omen) Rote Armee Fraktion czyli tzw. grupie Baader-Meinhof. To dopiero byli "faszyści" :)!

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-10 22:43:31, suma postów tego autora: 3102

;)

o tak durango! przepraszam, racja! pomieszałem faszystowskie nurty i tendencje... zapomniałem, że ty z niemieckimi sympatyzujesz tylko za pomocą udzielania im głosu na łamach swojego pisma, a z polskimi po prostu się kumplujesz w ramach ekstremalnych sojuszy i "krytycznych" recenzji ich artykułów, które skrobiesz po obywatelsku...

...no można by jeszcze wspomnieć o trzeciej pozycji (angka leu, puszczam do ciebie oczko;), o kolaborantach ss-manach, których uwielbia wydawnictwo, w którym to wydałeś swoją książkę (pewnie nie wiedziałeś, że puścili pamiętniki Degrelle'a :) ?) - ale odpuszczam, i się nie czepiam...mogłeś przecież nie wiedzieć...buuhahahah....zresztą to częsta odpowiedź ludzi z twojego obozu ideowego (konstrukcja: "nie widziałem, że...").

sorki za te zamieszanie pojęciowe, jako patriota możesz mieć do mnie żal, że kładę nacisk na gości typu mahler, a odpuszczam naszym polskim kolaborantom, typu mackiewicz na którego wyrok śmierci w czasie wojny za kolaborację wydała sama AK.

zapytam jeszcze raz, nie wstyd ci, że opublikowałeś artykuł nazisty, który pluje na holokaust, ideologa npd, horsta mahlera?

odpowiadając możesz oczywiście skłamać.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 23:36:49, suma postów tego autora: 1805

angka leu

...a znasz raporty europejskich organizacji antyfaszystowskich na swój temat? wiesz, czasami takie rzeczy pozwalają uzmysłowić człowiekowi, że jest z nim coś nie tak (w sensie polityczno-ideowym).

oczywiście wiem, co to był raf, itp.

...a mówi ci coś taka nazwa jak przełom narodowy?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-10 23:50:41, suma postów tego autora: 1805

Rote,

ciekawy jestem, czy przyjmiesz wyzwanie Durango i gotów będziesz swoich oskarżeń bronić w sądzie. Masz niepowtarzalną okazję potwierdzić publicznie i jawnie słuszność swoich przekonań, jednocześnie wykazując się bezkompromisowością i odwagą.

Udziel jasnej, lewicowej odpowiedzi - tak albo nie: gotów jesteś spotkać się z Durango w sądzie czy nie?

autor: bilbay, data nadania: 2008-04-11 00:34:23, suma postów tego autora: 154

bilbay

a o co będę oskarżony dokładnie? ;):);)

...o to, że umiem czytać ze zrozumieniem "obywatela"? o to, że mam nr "obywatela" z tekstem horsta mahlera w środku, neonazisty i ideologa npd, który wybierał się do polski z odczytem antysemickim, a który to odczyt chciał wygłosić w oświęcimiu? [całe szczęście nie wpuścili go do polski]. hm? jakiś komentarz?






autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 01:12:56, suma postów tego autora: 1805

oj bilba

Oj, pozytywistom-empirykom brakuje percepcji...

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-11 02:04:02, suma postów tego autora: 1199

errata

komentarz niechcący sam mi wskoczył, więc robię erratę bo nie wiem, co w nim było na tę chwilę, gdy wskoczył :). Nwwet nie wiem "erratę czego" (!).
P.S. W razie czego chętnie pójdę do sądu.

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-11 02:06:20, suma postów tego autora: 1199

bilbay

A powiedz.
czemu Cię to tak nagle zainteresowało?

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-11 02:08:45, suma postów tego autora: 1199

robi się ciekawie

sądy, raporty europejskich organizacji antyfaszystowskich, nieźle, nieźle... do czego to może sprowokować refleksja nad dorobkiem wybitnego humanisty...

nie wiem, które organizacje miał na myśli rote, ale antyfaszyści antyfaszystom nierówni. niektórzy za użycie słowa "naród", lub jakąkolwiek krytykę państwa izrael skłonni są przypiąć łatkę "faszysty"

autor: tyvodar legocki, data nadania: 2008-04-11 02:16:43, suma postów tego autora: 849

.

Trudno uwierzyć, odszedł Ludwik Hass. Na długie lata, na całe swoje życie związany z ruchem robotniczym. Nietuzinkowy popularyzator Trockiego i trockizmu w Polsce. Nigdy nie wyczerpany, zawsze gotowy do walki politycznej. Nauczyciel historii ruchu robotniczego dla kilku następnych pokoleń.

autor: Roux, data nadania: 2008-04-11 03:20:21, suma postów tego autora: 180

Te "raporty",

roteczku, są dziełem raptem jednego zakompleksionego kolesia z Polski. Ja je z lubością kolekcjonuję ale jak widać na takim Hassie nie robiły one wrażenia :). Jeszcze mnie czymś "zaskoczysz"?

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 07:27:11, suma postów tego autora: 3102

PS.

Nawiasem mówiąc ze wspomnianym wyżej kolesiem też prowadziłem ożywioną korespondencję, która niestety zakończyła się kłótnią :(. Napisałem mu coś, nie ukrywam, przykrego na temat jego metod na co on odpisał: "jeszcze tego pożałujesz". I zaczęło się :).

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 07:40:49, suma postów tego autora: 3102

salu,

jeżeli Twoja deklaracja nie jest na pokaz, to proszę Cię o dane personalne.
Mój mail: imię i nazwisko małymi literami bez odstępów, małpa, o2.pl

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-11 08:27:47, suma postów tego autora: 20871

???

chłopaki, ja pytałem poważnie czy wam nie wstyd publikować nazistów, albo puszczać swoje teksty w pismach, które takowych publikują, a wy nic, jak kamień w wodę.

abcd/durango/angka leu, jeżeli czujecie się pomówieni (tylko czym mogłem was pomówić? skoro wszelkie info przeklejałem z waszej strony? ewentualnie bazowałem na wikipedii lub starych numerach "obywatela"), to zawsze możecie donieść gdzie trzeba, prawda?

z lubością pobawię się w antyfaszystowskiego detektywa przed sądem.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 11:08:51, suma postów tego autora: 1805

W mediach (telewizje, internet)

ani słówka o śmierci tego zasłużonego człowieka...
Nawet wspomnieli, że niejaki Ostoja-Owsiany umarł, pisząc mu piękną laurkę (AK, opozycja demokratyczna), chociaż wątpię czy więcej osób go zna i ceni od Hassa.
No ale o takich ludziach jak Hass wspominać nie można (nieważne, że był zaangażowany w działalnośc demokratyczną o wiele mocniej i o wiele dotkliwej dla siebie niż jakiś Owsiany), żeby ludowi w głowie nie mieszać. TVN, TVP, te wszystkie onety lepiej wiedzą co lud ma wiedzieć. Widomo, "wolne media"!
PS. Przesadzacie z tymi kłótniami...

autor: Getzz, data nadania: 2008-04-11 11:17:20, suma postów tego autora: 3554

ABCD

A po co ci one? Ostatecznie w tym poście - z tego co widzę - nic strasznego się nie pojawiło. Chyba że bibay będzie chciał mnie ciągać po sądach za pomówienie, naruszenie dóbr osobistych czy jak to się tam nazywa (oskarżenie o brak percepcji).
?

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-11 12:02:00, suma postów tego autora: 1199

no pasaran

a to tak w kontekście naszej rozmowy:

Wrocław: Demonstracja antyfaszystowska

W sobotę została zapowiedziana manifestacja nacjonalistów z ONR i NOP we Wrocławiu.
Mieszkańcy Wrocławia nie chcą, aby powtórzyła się sytuacja spzred roku, kiedy na wrocławskich ulicach słychać było faszystowskie i rasistowskie okrzyki, w związku z tym zapraszamy na demonstrację antyfaszystowską, która odbędzie się w sobotę (12.04).
Weźcie ze sobą wszelkie gwizdki i piszczałki!
Start: 13.30
Miejsce: Dworzec główny PKP (wejście główne)

gdzie: Wrocław, Dworzec Główny PKP (wejście główne)
kiedy: 12.04.2008, godzina 13.30

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 12:18:40, suma postów tego autora: 1805

Rote,

nikt nikogo za umiejętność czytania ze zrozumieniem nie ciąga po sądach, ani za posiadanie egzemplarza "Obywatela" (chyba, że ludzie Twojego pokroju dojdą do władzy), ale stwierdzenie, że ktoś ma sympatie faszystowskie jak najbardziej kwalifikuje się na sprawę o naruszenie dóbr osobistych albo o zniesławienie. Jeśli więc Durango czuje się zniesławiony, a Ty jesteś przekonany o swojej racji i jesteś człowiekiem honoru, to dlaczego nie skorzystasz z okazji, danej Ci przez Durango, potwierdzenia tego, co twierdzisz oraz wykazania się odwagą cywilną i z otwartą przyłbicą głoszenia tego, co teraz ukrywając się publicznie głosisz?

Chcesz znać moje zdanie na temat publikacji tekstu Mahlera w "Obywatelu"? Było to głupie zagranie, ale żadną miarą nie świadczące o sympatiach faszystowskich.

autor: bilbay, data nadania: 2008-04-11 12:43:57, suma postów tego autora: 154

bilbay

rozumiem, że podasz tu publicznie swoje imię i nazwisko, i z otwartą przyłbicą będziesz bronić środowiska, które publikuje nazistów i antysemitów? postawa godna prawdziwego bohatera! to, co honorowo wybebeszysz się tutaj ze swoich personaliów?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 12:57:27, suma postów tego autora: 1805

Rote Fahne,

sprawa jest jasna i prosta. Przed sąd możesz trafić np. za stwierdzenie, że redakcja "Obywatela" sympatyzuje z NOP-em, co napisałeś wprost. Możemy sprawdzić, czy sąd analizując 40 numerów "Obywatela", nasze "prywatne" teksty, oświadczenia związane z wyborami i kontakty polityczne oraz relacje powołanych przez nas świadków, uzna twoją opinię za prawdziwą i dopuszczalną. Zapewne w kontekście całej sprawy (czyli twoich ataków tutaj) sąd zainteresuje się także tym, dlaczego nie masz nic przeciwko zaawansowanej współpracy Sierpnia 80 z NOP-em.

Pytanie, czy w to wchodzisz. Bo ja nie będę się uganiał za jakimś łebkiem, nasyłał policję żeby śledziła numery IP twojego komputera, przy okazji robiąc problemy redakcji lewica.pl i twoim współdomownikom itp. Natomiast jeśli masz odwagę cywilną, to prześlij na adres mojej redakcji swoje namiary personalne i wtedy spotkamy się w sądzie. Jeśli natomiast jesteś tchórzliwym kłamcą, to napisz to wprost i takim komentarzem opatruj swoje wywody. To jak, mogę liczyć na przesyłkę z twoimi personaliami?

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 13:03:08, suma postów tego autora: 3848

Salu,

z prostej przyczyny: nie lubię, gdy szkaluje się ludzi, z którymi się nie zgadzam, ale których szanuję. Zresztą, broniłbym każdego, kto w sposób, moim zdaniem, obrzydliwy jest pomawiany. Nawet jeśli byłby mi wrogi ideowo. Proste. Myślałem, że elementarnych rzeczy nie trzeba tłumaczyć.

autor: bilbay, data nadania: 2008-04-11 13:15:49, suma postów tego autora: 154

Rote,

rzecz jasna, jeśli tylko Ty, to zrobisz.

autor: bilbay, data nadania: 2008-04-11 13:18:51, suma postów tego autora: 154

durango

ooo...mój drogi publicysto pisma, które puściło tekst neonazisty i antysemity, i w ogóle się tego nie wstydzi, uważaj na moje poczucie humoru, bo zaraz możesz mieć na sumieniu jedno zejście ze śmiechu...;)

to, co? jesteś człowiekiem honoru i przyznasz publicznie, że publikujesz w pismach, które zamieszczają teksty m.in. neonazistów?

jako lojalny człowiek prawicy nie masz innego wyjścia.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 13:22:48, suma postów tego autora: 1805

bilbay

czy wyjawienie, i tak powszechnie wiadomych informacji, jak ta, że jeden z redaktorów pisma, które puściło tekst neonazisty mahlera, na początku lat 90-tych publikował w gazetkach ludzi związanych z antysemitą tejkowskim, to pomówienie? a może pomówieniem jest to, że część ekipy redakcyjnej "obywatela" umoczyła rączki w ekstremalnym sojuszu? o tym też nic nie słyszałeś? gdyby regulamin tego forum na to pozwalał, wkleiłbym tu kilka linków z ciekawymi tekstami o środowisku, "które szanujesz", a tak pozostaje ci poszperać w necie...[choć pewnie i tak to wszystko wiesz].

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 13:29:11, suma postów tego autora: 1805

Tak jak myślałem,

jesteś tchórzem, który boi się wziąć odpowiedzialność za swoje słowa. I to mi w zupełności wystarczy - cieszę się, że publicznie to potwierdziłeś. Nic tak człowieka nie oczyszcza z bzdurnych zarzutów jak mizerna jakość moralna tych, którzy owe zarzuty stawiają. Więc kłam sobie tu do woli - mi tym nie zaszkodzisz, a sam wszelką wiarygodność już zdaje się straciłeś. A że przy okazji wystawiasz swojemu środowisku świadectwo kłamców i hipokrytów, to też jest znamienne z punktu widzenia dość długiej historii waszych ataków na nas.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 13:32:12, suma postów tego autora: 3848

Rote,

histeryzujesz jak zwykle :). Niestety, nie potrafię cię pocieszyć.
PS. Na początku lat 90. twórca "raportów" był członkiem KPN i przyjaźnił się z liderem neopogańskiego Niklota :). Popatrz, jak to się ludzie potrafią zmienić :).

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 15:06:12, suma postów tego autora: 3102

...

I żeby już całkiem obalić brednie tego faceta, powiem tyle:

Nigdy nie ukrywałem tego, że oprócz oprócz prasy anarchistycznej i lewicowej publikowałem także w periodykach umiarkowanej i radykalnej prawicy. Wielokrotnie o tym pisałem, informuję o tym czytelników w notce biograficznej w każdym numerze "Obywatela" itp. Więc "demaskowanie" mnie jest kompletnym absurdem, bo ja się niczego nie wypieram - tzn. tego, że wywodząc się ze środowiska anarchistyczno-lewicowego, zacząłem w pewnym momencie publikować także w gazetach prawicy. Nie wstydzę się żadnego z tekstów tam opublikowanych, bo żaden z nich nie miał wymowy "faszystowskiej" - wręcz przeciwnie, pisałem tam o ekologii, o globalizacji, o bzdurności ciasnego nacjonalizmu itp. Warto też dodać, że 95% tekstów opublikowałem w prasie radykalnie prawicowej jakieś 7-9 lat temu, czyli w czasach, gdy Sierpień 80 zapraszał do Polski zastępcę Le Pena, wysyłał górników na manifestację Frontu Narodowego w Paryżu, popierał kandydata skrajnej prawicy na prezydenta - Wileckiego oraz startował z jednych list wyborczych z NOP-em. Warto też dodać, że w tym samym czasie, gdy publikowałem w prasie prawicowej, jednocześnie publikowałem mnóstwo tekstów w gazetach anarchistycznych i skrajnie lewicowych i że to z tym środowiskiem byłem związany politycznie, ideowo i towarzysko, a nie ze skrajną prawicą.

Jeśli ktoś uważa, że samo publikowanie w prasie prawicowej jest karygodne, niezależnie co się tam publikuje, to proszę bardzo, jego sprawa. Natomiast śmieszne są tego typu zarzuty ze strony osób, które jednocześnie są całkowicie tolerancyjne i wyrozumiałe wobec znacznie większych związków liderów Sierpnia 80 i PPP ze skrajną prawicą albo tolerują publikowanie w lewicowych czasopismach antysemickich tekstów autorstwa osób związanych ze skrajną prawicą.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 15:14:12, suma postów tego autora: 3848

Ba,

lider Niklota był nawet członkiem redakcji "Nigdy Więcej"! :)
Ale rozumiem. Co wolno wojewodzie... : (.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 15:14:19, suma postów tego autora: 3102

durango

plizzz, chyba, że naprawdę chcesz, abym wykończył się ze śmiechu :) sądzić się z tobą o to, czy sympatyzujesz z faszystami? człowieku, twoje nazwisko widnieje w takiej ilości periodyków obok nazwisk skrajnych nacjonalistów i faszystów typ wspominany mahler, że to śmierdzi, aż na kilometr, jeżeli nie na dwa, albo 18 lub 88 kilometrów ideologicznych.

wiesz, co to znaczy "sympatyzować z faszystami"? przecież o to chcesz mnie sądzić? to udzielać im miejsca w swoim piśmie, wydawać książki w wydawnictwach, które wydają nazistów, reklamować inicjatywy kulturowe, które s y m p a t y z u j ą z neofaszyzmem w czynie i słowie, itp. mam dalej wymieniać???

pytasz o moje dane. mój drogi, podałbym ci je, ale boję (baaaa, jestem tego pewien!), że wpadną w ręce polskich sympatyków horsta mahlera; ewentualnie angka leu, jako, że zna to środowisko od podszewki, podrzuci mój adresik, gdzie trzeba i skończę w szpitalu. radykalna prawica, o której wspomniał red. angka leu bywa bardzo radykalna czasami...

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 18:02:26, suma postów tego autora: 1805

durango

powtórzę twoje słowa: jesteś tchórzem. boisz się, wpadasz w dziwne zmieszanie i zacietrzewienie, kiedy ktoś wyciąga znane fakty (angka leu o tym pisał, on nie ukrywa, że wspiera swoim słowem polskich neofaszystów, których grzecznie nazywa "radykalna prawica"). więc o co biega?

bawisz się w pismo, które publikuje neonazistę, a później masz jakieś halo, że lewicowcom się to nie podoba? grzebiesz się w ścierwie nop-owych artykułów z ich pisma (tfu,tfu!) i dziwisz się, że ludzie postrzegają "obywatela" jako pismo sprzyjające radykalnej i niebezpiecznej prawicy?

i raz jeszcze powtórzę, WSTYD ci, że w piśmie, które przecież reprezentujesz, opublikowano tekst neonazisty i antysemity, horsta mahlera?

WSTYD CI?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 18:11:48, suma postów tego autora: 1805

do angka leu

:):):):):) angka leu....skoro to same brednie z tym twoim zwichnięciem na radykalne prawo, to dlaczego nie pójdziesz śladem pana durango i nie zaczniesz się procesować z organizacjami, które zarzucają ci kontakty i wspieranie neofaszystów, np. poprzez publikowanie w ich pismach? hm? ;):):)

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 18:16:04, suma postów tego autora: 1805

Rote,

a po co? Mam wystarczająco wielu przyjaciół wśród lewicowców, ludzi którzy znają moje poglądy, by nie przejmować się paroma charczącymi kundelkami. Pamiętasz co Miller powiedział Ziobrze :)?

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 19:12:41, suma postów tego autora: 3102

No dobra, rote,

przekonałeś mnie. Wyznam ci szczerze jak na spowiedzi jak to ze mną było. Zaczynałem od Ku Klux Klanu, do którego trafiłem trochę tak ze szczeniackiej fascynacji. Szybko jednak zrozumiałem, że to reakcjoniści i związałem się z NSDAP - Ausland und Aufbauorganisation. Ci jednak okazali się być zwykłymi gadułami, więc przeszedłem do Combat 18. Ta organizacja została jednak rozbita przez rządowych agentów, dlatego teraz tworzę w Polsce lokalny oddział Aryan Brotherhood.
...Jak cię znam, to uwierzyłeś w każde moje słowo. :). Nareszcie.
Jakbyś jeszcze chciał się czegoś dowiedzieć to odsyłam do wywiadu w "Innym Świecie", jaki ukazał się dziesięć lat temu :).

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-11 19:15:52, suma postów tego autora: 3102

:)

angka leu, powiem ci, że jako do jedynego z tej twojej ekipy mam szacunek. serio! umoczyłeś współpracą z neofaszystami, ale się tego nie wstydzisz i jest git (ooo...właśnie jakieś 10 lat temu przestałem czytywać "inny świat", coś tam kojarzę...). przynajmniej jest w tobie jakaś tam odwaga, no bo i nie bardzo cię rusza, że ktoś zarzuci ci z nazwiska, że najzwyczajniej w świecie kolaborujesz z tymi wszystkimi partyjkami o dziwnych i hermetycznych nazwach, co to ich członkowie lubią sobie zamawiać piwko w geście hitlerowskiego pozdrowienia. nie rusza cię, że publikujesz obok antysemity mahlera, itd. powiem ci, że to konsekwentna postawa.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 19:29:02, suma postów tego autora: 1805

Do łobywateli

Sekciarstwem jest, gdy lewicowiec bezsensownie opluwa inną lewicową organizację, innego działacza lewicowego czy inne lewicowe pismo. W momencie, gdy lewicowiec krytykuje czasopismo, które samo nie deklaruje się jako lewicowe (sic!) o sekciarstwie mówić nie można.

P.S. Z oficjalnej strony "Obywatela" - "Nie jesteśmy
z obozu lewicy", z wikipedii "...w obywatelu publikowali między innymi ekolodzy, nacjonaliści (!), anarchiści, związkowcy, konserwatyści i terceryści".

Co wy na to?

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-11 20:20:16, suma postów tego autora: 620

Normalny człowiek

cieszy się, że ktoś, kto nie miał takich poglądów jak on, zaczął mieć właśnie takie.

Sekciarz i paranoik natomiast zamiast się cieszyć - węszy spiski, podstępy i wypomina komuś coś trzy pokolenia wstecz.

Oczywiście w polskich realiach trzeba brać poprawkę na ekonomiczny aspekt problemu: Sierpniowi 80 wybaczono neofaszystowskie inklinacje, bo sypnął sporo grosza lewackim sektom. Ponieważ "Obywatel" nie sypnął im groszem i nie sypnie, to do końca świata będą mu wypominane znacznie mniej liczne i znacznie mniej zaawansowane kontakty z prawicą. Cała redakcja "Obywatela" to ludzie, którzy wywodzą się ze środowisk lewicujących. Trzej liderzy PPP wywodzą się z prawicy: z Solidarności 80, z KPN-u i z ZCHN-u.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 21:20:57, suma postów tego autora: 3848

Normalny człowiek...

Normalny człowiek widzi rzecz jasna rzeczy w ich statycznej sytuacji, nie w ich rozwoju. Dlatego nawet nie zapyta o ewolucję polityczną Sierpnia80 i PPP. To, że w wypadku innych środowisk o ewolucji choćby nieco podobnej mowy być nie może - choćby ze względu na ich zupełnie inne, drobnomieszczańskie oparcie społeczne - mowy być nie może, absolutnie nie przyjdzie normalnemu człowiekowi do głowy.

autor: PMB, data nadania: 2008-04-11 21:34:59, suma postów tego autora: 1628

sal paradise,

jeśli nic takiego nie napisałeś, to dlaczego boisz się podać informacje, o które proszę?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-11 21:48:34, suma postów tego autora: 20871

Ach,

ewolucja polityczna Sierpnia 80 i PPP nie jest warta refleksji, bo kogo obchodzi ewolucja polityczna czegoś, co udaje partię i związek, a jest syntezą sekty i gangu. O ewolucji tych podmiotów będzie można mówić wtedy, gdy zaczną działać w oparciu o mechanizmy typowe dla partii politycznej i związku zawodowego.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-11 21:51:19, suma postów tego autora: 3848

durango

przyjacielu mój, czy jesteś człowiekiem honoru, podasz swoje dane i publicznie przyznasz, że związek sierpień80 to gang? masz jaja, czy nie? byłbyś w stanie powiedzieć to publicznie?

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 22:12:44, suma postów tego autora: 1805

durango

sektą to jest twoje "obywatelskie" środowisko, które publikuje nazistów i antysemitów, chwali terrorystów i puszcza do nich oczko...[m.in. unabomber].

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-11 22:16:33, suma postów tego autora: 1805

rote_fahne,

nie masz wrażenia, że to od dawna nudne?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-11 23:17:56, suma postów tego autora: 20871

Durango 95

Skoro "Obywatel" jest czasopismem lewicowym, to dlaczego na jego oficjalnej stronie internetowej napisano "Nie jesteśmy lewicą"? Czujecie jakiś wstyd przed użyciem tego słowa?

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-12 09:27:25, suma postów tego autora: 620

Piotrze,

Skoro redagowany przez Ciebie tygodnik jest - jak napisano w jego tytule - "popularny", to dlaczego nie jest nigdzie kolportowany?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-12 11:29:19, suma postów tego autora: 20871

ABCD

Sprawy związane z NTP były Ci wyjaśniane już wielokrotnie, więc nie ma chyba sensu się powtarzać. A tytuł to tytuł.

Poza tym nie odwracaj kota ogonem, tylko zechciej odpowiedzieć na moje pytanie.

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-12 11:45:28, suma postów tego autora: 620

Trzy grosze

Widzę, że udało się wam się tu - wspólnymi siłami - urządzić coś w rodzaju pieniackiego perpetum mobile.

Rote uważaj! Ta historia z sądem wygląda na prowokację (być może łącznie z bilbayem, choć nie wykluczam, że jest szczery i z zewnątrz). Strasznie im na tym zależy. No i obawiam się, że "Obywatel", zważywszy na rekordowy stopnień skonfliktowania ma pewnie już w pogotowiu cały sztab "papug". Niewątpliwie trzymają na to forsę i będą w stanie zapłacić znacznie więcej papugom niż Ty - takim od "zamawiania piwa". A ty? Cóż, możesz liczyć co najwyżej na jakiś benefit na papugę na jakimś skłocie w razie czego, więc zlituj się nad ludźmi i daruj sobie tę spyskówkę :). Bądź tak miły i nie podawaj swoich danych personalnych.

Mam pytanie do Angka Leu, takie off topic.

Powiedz: jak łączysz doktrynę chrześcijańską z wszystkimi tymi "etnodyferencjalistycznymi" wymysłami. Chodzi mi o te tak zwane etnopluralizmy: uznanie substancjalnej kulturowej odmienności grup etnicznych, prymatu decyzji zbiorowości nad jednostką itd.

Oczywiście wiem, że niby teoretycznie idzie z tym w parze pełna negacja szowinizmu, nie musisz prostować, że nie jesteś nacjonalistycznym szowinistą. Ja rozumem to tak: system norm właściwy każdej z tych zbałkanizowanych "zbiorowości" ma być niby "równie dobry jak każdy inny" (łącznie z kamieniowaniem cudzołożnic itp.) Czy tak?Jak to się ma do chrześcijaństwa?
Chodzi mi również o to, że z tego co wiem (mam nawet znajomych teologów) katolicyzm znajduje się w strasznym dołku intelektualnym. Czy znaczy to, że chciałbyś jakoś wesprzeć katolicyzm od tej strony? Np od strony "słowiańskiej substancji kulturowej", czy czegoś w tym rodzaju? Ciekawi mnie to. Jak powiązać te "etno-ciągotki" (np. do neopogaństwa) z "chrześcijańskimi korzeniami Europy"?

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-12 13:03:29, suma postów tego autora: 1199

Trudno

wypowiadać mi się w imieniu środowiska O. Sądze jednak, że niechęć do utrwalonych etykietek lewica-prawica wiąże się z tym, że po obydwu stronach tego podziału nie brak osób i grup kompromitujących hasła, na które się powołują. Dla przykładu: z fanami Pinocheta przekrzykują się entuzjaści Habasza i Nasrallacha. I tu, i tam pełno schematu i frazesu.
PS. Czy będę mógł kiedyś otrzymać info, gdzie kupować Nowy Tygodnik Popularny?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-12 13:07:33, suma postów tego autora: 20871

tja...

@ Piotr Kuligowski: gdybym byl lekarzem, zalecilbym Tobie szybki kurs czytania ze zrozumieniem. Durango 95 nie napisal nigdzie, ze Obywatel jest pismem lewicowym, tylko ze w pismie tym zamieszczono wiele tekstow lewicowych. Dostrzegasz roznice? Pomimo tego, Ty z uporem wyzszej sprawy chcialbys, opierajac sie na wyrwanym z kontekstu "nie jestesmy z obozu lewicy", po ktorym zreszta nastepuje "nie jestesmy z obozu prawicy", by ktos Tobie udowadnial rzecz przeciwna.
Dygresja: wiekszosc z tych tekstow, ktore dotycza naprawde waznych i ciekawych spraw, takich jak ekologia, lokalnosc, korporacjonizm, spoldzielczosc, nie mialoby szansy ukazac sie na tym portalu na przyklad.

autor: niewazne, data nadania: 2008-04-12 13:30:13, suma postów tego autora: 127

sal,

a co powiesz na taki sposób załatwienia naszych spraw? Nie korzystamy z pomocy tytułów, z którymi współpracujemy, reprezentujemy się sami - bez papug.
Jeszcze lepsze rozwiązanie: obejdziemy się bez pośrednictwa sądu.
To jak, odezwiesz się na mój mail?

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-12 13:33:26, suma postów tego autora: 20871

Ale jaja!

Rote jednak wziął to na serio. I co zrobić, żeby zachować jego szacunek :). No cóż, chyba mogę tylko jeszcze raz odesłać do tego wywiadu w "Innym Świecie" nr 7. Tam już na poważnie przyznawałem się do swoich grzechów.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-12 13:57:26, suma postów tego autora: 3102

W takim razie

dlaczego pismo czujące niechęć do słów "lewica" czy "prawica" ma być lewicowe (czy też publikować lewicowe teksty)? To tak jakbym powiedział, ze czuję niechęć do nazywania samochodów podług ich marek, ale sam jeżdżę Fiatem (z częściami Opla i Volkswagena).

ABCD - zdaje się, że Bojan powiedział Tobie, gdzie możesz się udać w celu zakupu tego pisma. Poza tym możesz zamówić sobie jego prenumeratę. Proste?

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-12 14:24:03, suma postów tego autora: 620

tja...

@ Piotr Kuligowski: "nie jestesmy" nie oznacza "czujemy niechec". To po pierwsze. Po drugie analogia z samochodami nie jest taka zla. Zakladajac, ze VW ma swietne zawieszenie, Opel doskonaly uklad kierowniczy a Renault najlepszy silnik i skrzynie biegow, to chcialbym jezdzic samochodem bedacym polaczeniem tych cech. I moim zdaniem o to chodzi. Zeby widziec dobre i zle strony tu i tam, dzieki temu te zle odrzucac i wysmiewac, a dobre i spolecznie wartosciowe promowac. A to wymaga wyjscia ponad podzialy co jest fundamentem postawy redakcji Obywatela.

Zatem odpowiadajac na Twoje pytanie: "W takim razie
dlaczego pismo ma publikować lewicowe teksty?" Wlasnie dlatego, ze nie wszystko na lewicy jest zle i bez sensu! :-)

autor: niewazne, data nadania: 2008-04-12 14:43:19, suma postów tego autora: 127

Piotrze,

już dawno ustalono, że nie ten szanuje pewne idee czy wartości, kto deklaratywnie - i tylko deklaratywnie - powołuje się na nie w każdym zdaniu. Dotyczy to również "lewicy".
Muszę przyznać, że poruszasz problem dość trudny. Słowo "lewica" zostało u nas do szczętu skompromitowane. I to nie tylko w czasach PRL, ale również w okresie najnowszym, kiedy posługiwali się nim - z jednej strony - liberałowie, zdobywcy Iraku czy obrońcy uwłaszczonej nomenklatury oraz - z drugiej - dekonstruktorzy hegemonicznego dyskursu heteronormatywnego. Są - z grubsza biorąc - dwa wyjścia. Albo odwojować słowo "lewica", odbierając je żonglującym nim pajacom, albo też skupić się na treści swoich diagnoz i przekonań, ignorując etykiety. W kręgu Obywatela - jak mi się zdaje - występują, w jakimś sensie ze sobą konkurując, obydwa te stanowiska.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-12 14:44:44, suma postów tego autora: 20871

Mistrzostwo świata!

Jestem zwolennikiem zdruzgotania hegemonicznego dyskursu heteronormatywnego (bez cudzysłowów, naprawdę jestem, czy się komu podoba terminologia, czy nie - jak zwał, tak zwał), i w związku z tym zdaniem ABCD kompromituję lewicę na równi ze zwolennikami inwazji na Irak.

Ale od dawna wiadomo, że ABCD sympatyzuje z "lewicą" przaśną i heteraśną. Patriotyczną, zdaje się.

autor: PMB, data nadania: 2008-04-12 16:30:00, suma postów tego autora: 1628

Uderz w stół...

Teraz już chyba widzisz, Piotrze, dlaczego niektórzy są wstrzemięźliwi w używaniu słowa "lewica".

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-12 17:06:06, suma postów tego autora: 20871

Czy wyjście ponad podziały

oznaczać ma przyjęcie niektórych prawicowych poglądów? Jeśli tak, to wolę pozostać betonem uznającym podziały...

ABCD - rozumiem, że pisząc teksty można unikać jakichś ciężkich gatunkowo słów typu "burżuazja", "rewolucja proletariacka", "komunizm", "kapitalistyczny wyzysk" etc. etc., ale stronienie od słowa lewica jest już przesadą. I wcale nie przysłuży się to interesom ruchu antykapitalistycznego, a wręcz przeciwnie - jest to oddawanie prawicy kolejnych przestrzeni życia publicznego bez podjęcia jakiejkolwiek walki.

Ciekawe zresztą, czy prof. Hass również powiedziałby, że słowo "lewica" jest skompromitowane i nie należy go używać...

autor: Piotr Kuligowski, data nadania: 2008-04-12 20:06:50, suma postów tego autora: 620

Hołd dla Ludwika Hassa?

To tak inteligencja oddała hołd wybitnemu działaczowi i uczonemu? Pyskówką i starymi aż nudnymi sporami?
Przypominam, dyskusja toczy sie pod informacją, że zmarł Ludwik Hass.
Cześć Jego pamięci!!!

autor: red spider 666, data nadania: 2008-04-12 20:21:17, suma postów tego autora: 1549

[*]

To powyżej było dla profesora Hassa.

PS. Jeśli któryś z Panów (z lewicy dostosowanej do norm unijnych lub przaśnej) ma potrzebę procesowania się ze mną, to z miłą chęcią mogę znieważyć po nazwisku: "... jest pozbawionym jaj i/lub pomyślunku paranoicznym pieniaczem internetowym, który musi przedłużać sobie przyrodzenie przy pomocy wojenek internetowych". Plus podpis. Tę obelgę z czystym sumieniem zastosuję względem przynajmniej sześciu obecnych tu osób i w ten sposób wpiszę się w szlachetną polską tradycję oddawania czci zmarłym.

autor: front_ludowy, data nadania: 2008-04-12 21:21:00, suma postów tego autora: 626

Aha,

Czyli, ABCD, jeśli powiem - trochę za wysokim tonem - że danie pedałom prawa do niańczenia dzieci w nie mniejszym stopniu niż heterykom jest OK, to znieważam pamięć zmarłego? Tak? Jeśli ktoś ma obiekcje, to niech się wprost wypowie.

Dla mnie: pamiętam, że tak odebrałem Trockiego (i Jauresa) - postęp usprawiedliwia, czy może usprawiedliwiać przemoc. Nie-postęp nie uprawiedliwia przemocy. Skoro tak, również z mniej drastycznymi dylematami nie mam żadnych rozterek. Tyle o miejscach pamięci, dla trockisty mniej drastycznym dylemacie.

autor: PMB, data nadania: 2008-04-12 21:55:39, suma postów tego autora: 1628

Front,

podziękuj swoim wrocławskim kolegom za to, że postanowili wątek ku czci zmarłego zamienić w pokaz swoich kompleksów. A jeśli masz z tym jakiś problem, to staranniej dobieraj znajomych.

autor: Durango 95, data nadania: 2008-04-13 00:20:15, suma postów tego autora: 3848

froncie_ludowy

wow! znowu okazałaś się prawdziwą ostoją moralności, taktu i swoistego smaku. brawo! super ci ta formułka wyszła. wpisz tam moje nazwisko, nawet wielkimi literkami.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-13 02:13:29, suma postów tego autora: 1805

Podsumowanie

Bo z tego żyje człek, że co godzina
innego dusi, gnębi, nie chce mu dać żyć!
Bo z tego żyje człowiek, iż zapomina,
że i on mógłby też człowiekiem być.
Panowie, po co puszczać w oczy dym?
Człek żyje tylko dzięki zbrodniom swym!

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-13 11:26:08, suma postów tego autora: 1199

Rote,

Alez skad. Moja wypowiedz jest wyrazem glebokiej metanoi. Otoz doszlam do wniosku, ze moje dotychczasowe podejscie bylo naiwne i infantylne. Przekonaliscie mnie. Postanowilam dorosnac i zaczac poslugiwac sie prawdziwie politycznym jezykiem i prawdziwie politycznie zaczac myslec. Dobrze mi idzie?

Rozumiem, ze zamierzasz sie procesowac, skoro zyczysz sobie wpisania Twego nazwiska? I na jakiej podstawie sadzisz, ze jestes wsrod osob, ktore z czystym sumieniem moge obrazic w ten sposob?

autor: front_ludowy, data nadania: 2008-04-13 11:46:22, suma postów tego autora: 626

frocie_ludu

mówisz o procesji? mogę spróbować, choć potrzebowałbym choć minimalnego wprowadzenia o co biega.

autor: rote_fahne, data nadania: 2008-04-13 14:30:32, suma postów tego autora: 1805

Front,

masz rację. Zawstydziłaś mnie. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć: proszę panią, to on zaczął.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-13 20:05:50, suma postów tego autora: 3102

Angka Leu

Akurat Ciebie nie mialam na mysli.

autor: front_ludowy, data nadania: 2008-04-13 20:15:22, suma postów tego autora: 626

I tak

mi głupio.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-04-13 22:00:07, suma postów tego autora: 3102

Do Angka Leu

I co? Mam nie liczyć na odpowiedź?
Zajrzałem jeszcze i przeczytałem:

1.4. Ponieważ dla nas realnością są nasze subiektywne wrażenia, praktycznym (choć na pewno zawodnym) kryte-rium prawdy powinno być zdanie większości: za prawdzi-we należy więc uznać to, co jest postrzegane jako praw-dziwe przez "większość". Odczucia i oceny większości są ważniejsze zarówno z racjonalnego, jak i moralnego punktu widzenia, gdyż (a) większe jest prawdopodobień-stwo prawidłowej oceny sytuacji przez większą liczbę ludzi; (b) słuszniejsze jest, by mniejsza liczba ludzi za-znała dyskomfortu związanego z faktem, że rzeczywistość odbiega od ich ocen. Ten relatywizm jest dla mnie bardzo istotny: jeśli osobiście będę opowiadał się za jakimś roz-wiązaniem czy jakąś wartością, to nie znaczy że całkowi-cie odrzucam inne rozwiązania - dla innych osób czy w innych warunkach mogą być one słuszne.

Co to w ogóle jest???!!

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-13 23:50:43, suma postów tego autora: 1199

Albo to

Czy mógłbyś to jakoś wyjaśnić???? Degrengolada koimlpetna delikatnie mówiąc (tego się nie da czytać)

2.1.1. Nie ma WARTOŚCI absolutnych ani uniwersalnych zasad. Żadna wartość nie jest warta tego, by poświęcać dla niej inne wartości. Przykładowo: cenię Wolność, ale gdy-by nieograniczona wolność miała doprowadzić do utraty bezpieczeństwa, to byłaby swoim własnym zaprzeczeniem (tyrania strachu). Cenię Sprawiedliwość społeczną, ale rygorystyczne trzymanie się jej reguł może być nieefek-tywne gospodarczo i prowadzić do nędzy (jak w komuni-zmie). Wartości absolutyzowane, tj. niczym nie ograniczo-ne przeradzają się w swoje przeciwieństwo: wolność bez solidarności wyrodnieje w tyranię silnych; równość bez wolności staje się dyktatem uprzywilejowanego aparatu nad masami. Nie istnieją więc żadne wartości, które nale-żałoby narzucać innym, tym którzy sami ich nie wyznają.

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-14 00:00:33, suma postów tego autora: 1199

Chyba że to żart

a ja nie zauważyłem :)

autor: sal paradise, data nadania: 2008-04-14 00:08:27, suma postów tego autora: 1199

Angka Leu,

radzę ignorować.

autor: ABCD, data nadania: 2008-04-14 08:36:50, suma postów tego autora: 20871

"Czyn" lewicy po śmierci Hassa

To nie krytyczna analiza twórczości i pochylenie się nad niepokornym i honorowym zachowaniem, tylko pyskówa kto jest faszystą a kto nie.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-04-17 20:56:43, suma postów tego autora: 2743

[*]

Cześć pamięci,
trzeba jednak przyznać że gdzie by sie nie pokazała nazwa "OBYWATEL" to tam zaraz lecą bluzgi itp(przynajmniej ja mam takie "szczęście"), szkoda że akurat w takim temacie jak Ten.

autor: Hanss, data nadania: 2008-05-03 17:19:19, suma postów tego autora: 27

Dodaj komentarz