Ale jutro robię przerwę, bo albo na odwyku wyląduję, albo mi ślubny konto zablokuje, albo lewy sierpowy od niego zainkasuję...
.
Nazwa "Lewica" będzie dobrze oddawać profil nowej koalicji, która tworzy się na bazie SLD, a która będzie się składać z wielu partii, związków zawodowych, organizacji lewicy społecznej. Będzie to niewątpliwie szeroki front polityczny, ale przede wszystkim społeczny, który będzie wypełniał praktycznie całą lewą stronę. Stąd zasadność zastosowania nazwy "Lewica". Już za parę tygodni w świadomości Polaków termin "lewica" będzie tożsamy z "Lewicą", nową formułą funkcjonowania SLD na scenie politycznej.
No, o domenie lewica.pl mogą sobie pomarzyć :-) Swoją drogą, ciekaw jestem, czy ruch na portalu się zwiększy po tym, jak plany zmiany nazwy zostaną wcielone w życie.
zastrzec to sobie mozna nazwe partii, stowarzyszenia, ale nie klubu parlamentarnego (czy komitetu wyborczego)
Niech sobie założą z "com", to bardziej odpowiednie. A poważniej, sądzę że mogą być jakieś próby przejęcia domeny. O to wcale nie jest trudno.
gdyż jakie pojęcie mają ludzie o lewicowości SLD (i o tej partii w ogóle) i spółki pokazały ostatnie wybory. Dlatego niezależnie od tego jak owi osobnicy zechcą się nazwać, będą nadal oceniani po czynach, a nie po nazewnictwie.
SLD to jedyna realna lewicowa partia. Pozdrawiam serdecznie wszystkie kanapy.
Jesli wynik wyborczy dla LiD-u (rzeczywiscie b. slaby) oceniamy jaka wotum nieufnosci ze strony wyborcow, to jak ocenic wynik wyborczy sil znajdujacych sie poza LiD-em?
ździra w w habit i świętą udaje...
znow zreczny ruch SLD. Partia ta ma kase, a kasa niestety liczy ise najbardziej na rynku politycznym. Na pewno potrafi wkroczyc nan w najblizszym czasie, tym bardziej nalezy zintensyfikowac ( mam nadzije ze korrekt) dzialania pozaparlamentarna lewica. Zeby tylko racja nie dala sie skusic, bo ... lipa bedzie straszna. SLD umiera i dobrze... moge wracac
gdyby przyznawali nagrody nobla za polityczną naiwność i bezpodstawną wiarę, miałbyś nagrodę w kieszeni.
Ale to też wina lewicowych kanap że nie potrafiły zaistniec w społecznej świadomości
A polityka niestety przez zwykłych ludzi jest pojmowana jako dziejąca się przede wszystkim w parlamencie...
Nie wszyscy czytają Hardta i Negriego czy Sierakowskiego;)
Tylko coś mi się wydaje,że z tej mąki chleba nie bedzie.Co ja gadam!?Tu nie ma mąki bo nie ma ... młynarza!Młynarz musi być!-:))
A kto przeprosi za Blidę i Szmajdzińskiego? No to dłużej niestety potrwa rozbrat ludu z lewicą. A szkoda.
Oj jak to dobrze, że ruchy społeczne, socjalistyczne, lewicowe zdołały w końcu przynajmniej częściowo nazwać rzeczy swoimi imionami, po okresie totalnego bezhołowia,
zakłamania i mieszczańskiej nowomowy. Cieszmy się - gdyż teraz wiemy, że potrzebujemy dobrego Młynarza. Nie traćmy jednak czujności - reakcja i manipulacja nacierają - ofensywa! :), i próbują nam wcisnąć Millera jako prawdziwego Młynarza. Jego wsadzimy do pojazdu zaprzęgowego w miejscowości Zdrój, w którym mieszkał pewien ubogi wieśniak, wykreowany przez Wydział Propagandy Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Poznaniu.
Zasada
zmiana nazwy nie spowoduje sposobu myśleia w sld pozostanie partią CENTROLEWICOWĄ o mało przejżystym programie i tak naprawdę bojącą się resztek swojej lewicowości
I jak tu nie klnąć kużwa wasza mać!
To mówicie towearzyszu, że Miller jest tak felerny? Nie wiedziałem. Chyba nie powiecie towarzyszu, że ten nasz, ukochany były przywódca to nie żaden Młynarz z niego, tylko kierowca wózka akumulatorowego?
Wlasnie sprawdzilem: domena lewica.biz jest wciaz dostepna. Wszyscy sie chyba zgodzimy, ze to dla biznes-lewicy spod znaku SLD domena wrecz wymarzona! Nie sprawdzalem jeszcze domen lewica-kawiorowa.pl i biznes-lewica.pl, ale mysle, ze lewica.biz jest w sam raz. Krotka, tresciwa i prawdziwa.
Zrzucanie winy za wszelkie swoje niepowodzenia nas SLD jest raczej niepowazne.
"Czy to jest miłość czy to już kochanie?". Ja w ten deseń chciałbym zapytać wLewoZwrot, stanislawa1 i Vikinga czy wy jesteście tak naiwny że powiem ładnie czy wy tak specjalnie mydlicie oczy? A może to jest już kochanie?
"[...]-Czy kochał pan kiedyś kobietę zapytał mnie X.X?
- Tak.
- Więc wie pan że ta kobieta może być zła i niegodziwa ale mimo wszystkiego pan będzie ją nadal kochał
- I tak kochał pan Stalina?
- Tak."
Za: B. Lipiński "Bolesław Niejasny"
To jak mydlicie oczy czy "tak kochacie SLD"?
jest partia Prawica Rzeczpospolitej i jakoś klienteli prawicowym partiom nie odbiera. Inny przykład w notce o nepalskich wyborach. Ile tam było Komunistycznych Partii Nepalu?
Te utyskiwania w komentarzu przywodzą na myśl powiedzonko o baletnicy. SLD coś robi - nie przeciwko lewicowej drobnicy, a dla siebie.
Ja się cieszę, że idą w dobrą stronę, bo to co robi dla siebie pokrywa się z częścią postulatów lewicowych.
Kibicuję temu projektowi politycznemu.
Nie dałoby rady żeby jakiś PPP lub inny PPS zarejestrował wcześniej ugrupowanie o nazwie "Lewica" ? Taki stary numer "kapeenowski":)
Ja staram się języka uczuć nie stosować pisząc o polityce. SLD nie jest partią moich marzeń, jednak tylko w niej widzę szansę na budowę konsekwentnej, jasno określonej programowo lewicy. Wszelkie inicjatywy oddolne przy całej swojej szlachetności, nie mają jednak szansy powodzenia.
jak to w końcu jest: czy wasze klubiki KP popierają SLD, czy nie?
Dla mnie SLD to pseudo lewica. Jak dla mnie, to to że rozstali się z demokratami to głupota. Osobiście jestem za PPP. Polska potrzebuje właśnie silnej lewicy jaką będzie PPP.
mojej serdecznej koleżanki. Koleje tego związku dziwnie przypominają mi historię SLD...
Relacje Wieśki:
- Zakochałam się, wychodzę za mąż za Starego, będziesz Hyjdla naszym świadkiem (czerwiec 1990)...
- Stary chla i mnie wyzywa, i tłucze, i poniża, ale na życie daje, dzieci kocha, mnie podobno też, mimo że mnie zdradza ze swoją pracownicą Lalą, ale za rękę go nie złapałam (2002)...
- Starego nie było w nocy w domu. Szukałam go wszędzie od rana. Po południu zjawił się w domu z tą swoją Lalą (obaj nawaleni jak torpedy). Twierdzą, że spotkali się przypadkowo. Chlali dalej na oczach dzieci, mnie mając w głębokim poważaniu. Czułam się jak szmata (Boże Ciało, 2004!)...
- Stary ma wszędzie długi, odcięli nam telefon, gaz i prąd, grozi nam eksmisja, jedzenie biorę na krechę, czasem da mi wspaniałomyślnie dwie dychy, albo mu zwędzę z kieszeni jak śpi po pijaku (wiosna 2005)...
- Wyeksmitowali nas. Stary zaprzyjaźnił się z sąsiadami, chleją prawie codziennie. Komornicy, wierzyciele, kurator (dziecko ma, bo jesteśmy teraz "patologia") to nasi części goście (marzec 2007)...
- Wróciłam późno do domu, stary kotłował się na tapczanie z sąsiadką Eulalią, obok spały dzieci (chyba udawały). Nie zareagowałam, żeby się w stresie jak psy nie sczepili, poszłam do drugiego pokoju. Rano nic nie pamiętał (kwiecień) 2007)...
- Przez zupełny przypadek nakryłam Starego w hotelu miejskim z tą jego Lalą. Dziecko się wygadało, bo nawalony zaprosił je na colę, a już przy nim migdalili się w hotelowej restauracji. Popędziłam, recepcjonistka dała numer pokoju (przecież ja żona), nakryłam gołąbeczków in flagranti (wrzesień 2007)...
- Stary wyprowadził się na kilka dni do Lali, mieszkają w trójkę z jej byłym mężem (!), ale już wrócił, bo go ex Eulalii wyrzucił (listopad 2007)...
- Stary nie da mi rozwodu, bo mnie kocha i się poprawi (Wigilia 1007)...
- Częstym gościem jest u nas Eulalia-zza ściany, szczególnie wtedy gdy jej ślubny przyrżnie. Daję jej jeść, a stary ją bzyka (styczeń 2008)...
- Wracam z dzieckiem "z miasta", a w domu pełno bambetli Eulalii, bo ją ślubny wygonił z chałupy. O dziesiątej wieczorem zadzwoniłam na policję. Stary pomógł jej wynieść bambetle. Eulalia pomieszkuje z nimi (bambetlami) w naszej piwnicy. Stary przycichł i spokorniał (luty 2008)...
- Stary wylądował w szpitalu, bo zasłabł na przystanku (przepity był, przez tydzień raczył się F-16 i perszingami). Nie poszłam do szpitala, myślałam, że zdechnie (marzec 2008)...
- Zaś chla i próbuje lać, ale kilka razy mu oddałam, a raz nawet zaatakowałam pierwsza, bo mam już dość...
- "Hyjdla co mam robić?" - "Toś Wieśka, kurwa mać, jeszcze na Francuskiej z pozwem rozwodowym nie była???" - "Może wykończy się wcześniej, przynajmniej rentę będę miała..."
Teraz analogie SLD z Wieśką:
..... a co się będę rozpisywać. Krótko - chlało się i bzykało w LSD od zawsze. Ciągłe przeprowadzki i rozstania, zdrady i przygodne flirty (inne "lewicowe" i "demokratyczne" partie - se wpiszcie.....). Majątek i kapitał partyjny roztrwoniony (oszukiwani wyborcy, obietnice bez pokrycia, wojny i wojenki, przerżnięte wybory, odpływ członków i wyborców, dalej se wpiszcie.....). Organizm powoli odmawia posłuszeństwa i trza z reanimacji korzystać. Dzieci (zdumieni wyborcy) na to patrzą, sąsiedzi się śmieją (inne partie - prawicowe, centrowe i kanapy po lewej - se wpiszcie...). I tylko głupia Wieśka (stanislaw, wLewoZwrot i inni - se wpiszcie.....) mają jeszcze dawny sentyment, i litość, i skrupuły (se wpiszcie.....), bo łajdak obiecuje, że się poprawi i że kocha...
"bo go ex LALI wyrzucił (listopad 2007)..." ma być.
To swoje ble,ble ,ble wpisz do swojego pamiętnika,nie zaśmieciaj tak poważnego portalu,jakim jest "lewica.pl"
Ty jestes cos jakby czuly_wojtek lewica.pl...
Pokazuje bezsens pieprzenia SLDowskich zwolenników. Przypomnę że jest tak ZAWSZE kiedy jaśniepański sojusz jest w opozycji- jedyny argument to że reszta lewicy to kanapy. To nie ma co siedzieć rozwijajmy kanapy aż wreszcie będzie coś poważnego i normalnego nie patrzmy jak przymuleni na SLD że nam zrzuci lewicową mannę z nieba.
Pierwsza część wygląda na blog z niszowego pisma "Nowiny Gliwickie" i to się da jakoś czytać. Druga część Twojego autorstwa jest kompletnie skwaszona!
Mam taką koleżankę, niestety... A to nie wszystkie fakty z jej życiorysu. Był wymuszony małżeński seks przy dzieciach, płacenie za seks, kiedy nie było co do gara włożyć, sikanie i sranie po kątach, bo nie zdążył śmierdziel do ubikacji...
Druga część jest skwaszona, bo jak kopać leżącego, który pomyjami i zlewkami cuchnie? (To o LSD). Przeznaczona jest poza tym dla inteligentnego forumowicza, który wie co to alegoria, i przenośnia, i pastisz... Bo przecież nie dla betonu pokroju stanislawa, odgrzewającego stary, spleśniały bigos, ani dla naiwnego wLewoZwrot, któremu imponuje "lewicowość" pierdząca w ławy poselskie, bełkocząca w telewizyjne mikrofony, a po kątach parząca się z km się da....
Nie obraziłeś mnie absolutnie. "Wieśce" napisałam pozew, zawiozłyśmy go na Francuską, zaprowadziłam ją do AA, dla osób współuzależnionych (niepijących żon alkoholików). Nie tylko "blogi" piszę...
Czytając twoje ble,ble,ble ,odnoszę wrażenie,że ze składek PPP i S-80,w wychodku na dworcu przydzielono ci komputer.
tak wychodkiem brzydzisz?
Odnoszę bowiem wrażenie, że podprowadziłeś mi te składki i teraz bezczelnie korzystasz z komputera, który mnie się należał...
Eh... co za ludzie... (*_*)
.
http://pl.youtube.com/watch?v=5_eiketo6ok
22.04.2008 r. w Mińsku Mazowieckim został eksmitowany "na bruk" Mirosław Araźny. Mężczyzna był chory na raka. Lekarz pogotowia ratunkowego przekonywał telefonicznie urzędnika Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Warszawie, by ten zarządził odstapienie od eksmisji. Jednak zarówno urzędnik WAM, jak i komornik Mirosław Dziedzic, pozostali głusi na argumenty lekarza i niewrażliwi na wzburzenie okolicznych mieszkańców. Mirosław Araźny został wyeksmitowany.
Pogotowie zabrało chorego do szpitala, gdzie następnego dnia zmarł.
Grupa wielokrotnych, politycznych recydywistów nadal groźna!!!
Jak donoszą dziennikarskie raporty śledcze, w ostatnim czasie operują w okolicach sejmu. Podszywają sie pod polityczną lewicę Pod cudzą nazwą oszuści organizują masowe wyłudzenie głosów wyborczych.
Ktokolwiek może pomóc w identyfikacji oszustów proszony jest o ostrzeżenie wszelkich osób z najbliższego otoczenia.
Przypominamy, że za pomoc oszustom grozi kara smierci politycznej i odebrania sobie praw politycznych na okres zasiegu ludzkiej pamięci.
Co ma piernik do wiatraka?.Trzymaj się tematu.Od poruszonych przez ciebie spraw są specjaliści w PPP,S-80,Pan Ikonowicz,PiS.To do nich ten komentarz,to oni "budują" 3 miliony mieszkań.
Hyjdla!od kiedy podałaś,że jesteś blondynką,to cię "widzę"
siedzącą obok Szaramacha w Spec. Komisji Sejmowej d/s B.Blidy.A ja i tak będę popierał młodych SLD-owców,bo to oni stworzą prawdziwą lewicę ,a nie jakieś tam zgrzybiałe....farbowane blondynki.
mam dla ciebie zadanie:
powiedz co dla ciebie znaczy słowo lewica wybierając dwa zestawy spośród 4:
A.wolność, równość, braterstwo, postęp,humanizm
B. walka klas, interes ludzi pracy, antykapitalizm, socjalizm/ komunizm
C. władza biurokracji, interes kapitalistów, wojny zagraniczne, olewanie plebsu
D. Olejniczak, Napieralski, Borowski
Wybierając AiB zastanów się co wypisywałeś do tej pory.
Wybierając CiD wyp... stąd i idź żebrać o posadę do "młodych zdolnych" i niech was wszystkich szlag trafi
Więc o czym pleciesz dziaduniu?
Jako zgrzybiała, farbowana blondynka chętnie zasiadłabym w jakimkolwiek gronie i na jakimkolwiek forum, by dać świadectwo prawdy o Śp. Barbarze Blidzie. Bo chociaż splamiła się haniebną ustawą o eksmisjach, chociaż do dzisiaj podejrzewana jest (TYLKO podejrzewana!) o przeróżne przekręty), to w sumie była PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM.
To co zrobiła i o co się ją podejrzewa było być może spowodowane bagnem, w które wdepnęła, i które ją powoli wchłaniało. Ale zrobiła oprócz tego wiele dobrych rzeczy, o których się teraz zapomina. A że była jedynym SLD-wcem z jajami, że była człowiekiem honoru, wolała odebrać sobie życie, niż kablować na śmieci, które ją otaczały. Który SLD-owski fiut postąpiłby w ten sposób?
Była moją sąsiadką z tej samej ulicy, głosowałam na nią dwa razy (na senatora już nie). Dla swoich wyborców, sąsiadów, znajomych bliższych i dalszych, nawet dla mnie - pozostanie przede wszystkim osobą godną szacunku...
Przypomnij sobie Stasińku, co Blidowa powiedziała kiedyś o Millerze. Takie samo zdanie mam o tobie. Przykro mi...
a takie zatęchłe pzpr-owskie próchno będzie mnie wciągało w dyskusję o NIEJ!!!
Skoro dałam się podpuścić i wciągnąć w dyskusję o NIEJ, to powiem ci jeszcze stasinku, że nie mógł byś nawet jako papier toaletowy wisieć w JEJ wychodku...
[!]
Powtarzam,to nie zgrzybiałe farbowane blondynki stworzą lewicę w ciemnej Rzeczpospolitej,bo one same są tego koloru.
Te ponad tysiąc "komentarzy "jej autorstwa tego dowodzą.
Dla mnie jest bliższa młodzież z jajami na lewicy ,aniżeli zbuki kadzidłowców z PPP i S-80.
zgrzybiałe farbowane blondynki mają cię tam, gdzie w ciemnej Rzeczpospolitej słońce nie zachodzi, czyli wszędzie cię mają,... naokoło...
A młódź z jajcami wyjeżdża za Kanał La Manche. Więc w Rzeczpospolitej ostały się ino zbuki stasinkowe i sznury ociekające ich lewicowością...