wręcz się odradza,mimo szykan ze strony JP2 piania naszych rodzimych katolicko-sarmackich "intelektualistów" okazały się fałszem teologia wyzwolenia żyje!!!!
o jakiś pryncypialną krytykę kogoś z portalowych antyteistów :). Na pohybel katolicyzmowi!
kościół katolicki toleruje a nawet inspiruje niemoralne i nieetyczne zachowanie wiernych, ponieważ wszelkie złe zachowanie i niemoralne działanie mogą wg kościoła katolickiego być odpuszczone poprzez przyjęcie chrześcijaństwa nawet w ostatniej chwili życia i spowiedź oraz wyznaczenie pokuty przez księdza. Ludzie więc nie czują się odpowiedzialni za własne działanie i własne życie,bo w razie co to parę zdrowasiek i problem z głowy- tak wierzą katolicy. Jezus nauczał zupełnie co innego, Jego nauki zawierają np.pisma znajdujące się w bibliotece Nag Hammadi oraz Zwoje znalezione nad Morzem Martwym. Jest tam mowa o reinkarnacji,karmie, samorealizacji jak i to,że Duch Święty ma aspekt żeński. Nauki kościoła ubezwłasnowolniają ludzi a Jezus mówił o wyzwoleniu każdego człowieka poprzez oświecenie duchowe. Tego kościół nie mógł zaakceptować, bo nie wyzwolenie duchowe było celem organizacji kościelnych. Więc imię Jezusa jako takie zostało zaadoptowane, a Jego nauki zastąpione tzw. ewangeliami. Dlatego katolicy nie są lepszymi ludźmi poprzez wiarę,bo ona ich do niczego nie zobowiązuje. Jeżeli ktoś jest dobrym człowiekiem, to nie dlatego,że chodzi do kościoła, ale dlatego,że pracuje nad swoim charakterem.
JP2 skrytykowal tylko stosunkowo nieliczny odlam teologii wyzwolenia a nie cala jako taka.