Ciekawe co na to Balcerowicz? Przecież w Skandynawii tyle kasy idze na zmarnowanie czyli na socjal...
No proszę, takie małe kraje a radzą sobie doskonale bez neoliberalizmu.
Dlaczego My mamy takie głupie rządy, które zamist wzorować się na skandynawii, chcą wprowadzać tu drugą Irlandię.
Niemożliwe, nie wierzę. Socjalno-opiekuńcze skanseny nie mają prawa być efektywne ;)
A tak na serio, od blisko 20 lat zapowiada się krach modelu skandynawskiego, a na północy jak na złość wszystko gra.
Swoją drogą nie jesteśmy zwolennikami Zbigniewa M. Kowalewskiego odsyłamy jednak do jego licznych tłumaczeń dotyczących KRYTYKI strategii lizbońskiej.
Zawsze ma się dobrze
Socjalizm górą
nie ma się zbytnio czym ekscytować. Raport ocenia sytuację po kątem realizacji tej całej Strategii Lizbońskiej.
to lekkie przegięcie, od co najmniej kilkunastu lat spada tam udział dochodów z pracy najemnej w dochodach ludności ogółem ( na rzecz dochodów z akcjonariatu i własności)
Jestem zwolennikiem państwa opiekuńczego, ale nazywanie modelu szwedzkiego czy duńskiego socjalizmem to jest przegięcie, to jedynie bardziej socjalny model kapitalizmu, zresztą i w Danii np jeśli jesteś bezrobotny i odmawiasz przyjęcia pracy poniżej kwalifikacji mogą ci odebrac zasiłek, to ma byc socjalizm?
nie tylko systemowi społeczno - politycznemu ale także swej mentalności, czyli kulturze, która ją kształtuje. Miałem kiedyś z nimi bezpośredni kontakt. Krótki to krótki ale jednak. Co mnie w nich uderzało? Brak wyniosłości i skromność, partnerstwo i to nawet w stosunkach między rodzicami a dziećmi, pracowitość, niechęć do pozostawania na utrzymaniu innych, wzajemna życzliwość i troska o innych a przede wszystkim puste kościoły o wspaniałej architekturze i dobrym stanie technicznym. Ale przede wszystkim skromność, skromność i jeszcze raz skromność nie dopuszczająca jakiejkolwiek pańskości. Czy nauczyła ich tego surowość natury, w której żyją? Jednym słowem: nie każdy naród z dobrymi rezultatami mógłby ich naśladować.
Szwedzkie państwowe posrednictwo pracy proponuje/kieruje bezrobotnego do pracy na 1 rok do Mc Donalda z gwarantowaną pęsją 7200 zł na miesiąc. Państwo pokrywa całkowicie wszystkie koszty związane z zatrudnieniem. Jak myślicie, gdzie jest lepiej dla U$A kapitalisty i bezrobotnego szweda ?
(Takie prace są mało atrakcyjne)
Czy Kowalski kiedykolwiek coś z tego zrozumie?
Szwecja i Dania, które wg. niezaleznych ekspertów z Min. Głupich Kroków Ekonomicznych juz dawno padły bo zniszcył je socjal? A byłem pewien, że tam juz głód i bieda.