Brawo MS!
Kudrycka to zwykła prywaciara, która chce na edukacji kręcić lody, DACH NAD GŁOWĄ, EDUKACJA, SŁUŻBA ZDROWIA - PRAWEM NIE TOWAREM!!! Od tych trzech dziedzin rynek należy trzymać z daleka.
w drobnoburżuazyjnych Młodych $ocjalistach?
Pełne poparcie dla oświadczenia MS!
Mam nadzieję, że bezwzględny sprzeciw wobec tego pomysłu wyrazi także lewica parlamentarna.
przekazac finansowanie instytucji kultury ,,prywatnym sponsorom''
Coraz mniej enklaw wolności w świecie bożka ,,wolnego'' Rynku
Wszystko staje się towarem- Fromm, Horkheimer i Adorno mieli rację - w przyszłości człowiek będzie miał tyle samo wolności co i mrówka...
Pracuj, pracuje, wydawaj, bierz kredyt, reaguj na reklamowe i PR-owskie przekazy jak pies Pawłowa- oto wzór życia dla (ponoc chrześcijan i konserwatystów) z Platformy
Jako student muszę stwierdzić że ten plan jest bardzo sensowny . Mam wielu znajomych którzy bawią się za państwowe pieniądze studiując na 5 kierunkach i na każdym ledwo,ledwo przechodząc na następny rok .Bardzo często spotykam się z podejściem w stylu :jak mi się zachce to pójdę zdawać we wrześniu itp. W ten sposób zajmują miejsce osobom które chcą studiować na prawdę a nie tylko się bawić. W życiu trzeba zdecydować się na jedną rzecz. Inna sprawa to problem tzw. wiecznych studentów . Kończą jedne studia i zapisują się na kolejne,finansowane z budżetu państwa.Kolejny problem to kwestia kierunków studiów. Obecnie np.filozofia to kierunek produkujący bezrobotnych . Nie tak dawno była na UJ zasada że filozofię można studiować tylko jako drugi kierunek , było to sensowne podejście które nie wiem czemu zostało zarzucone.
Ale nie na tym poziomie na jakim się go w Polsce naucza. To samo dotyczy innych studiów
Inna sprawa, że dla wielu studiowanie dwóch kierunków to zabezpieczenie przez bezrobociem i niechęc do wejścia na rynek pracy... Sądze że plan Kudryckiej zwiększy bezrobocie wśród młodych ludzi i tak już najwyższe w Unii
Takie przypadki się zdarzają, ale to jest kwestia podejścia do studiów w ogóle. Takie osoby nawet na jednym kierunku będą zajmować miejsce, bo nie są tam po to, żeby się uczyć. I już wcześniej PO proponowało wprowadzenie płatnych studiów, żeby temu zapobiec (czyli z powodu pewnej patologicznej grupy wszyscy mieli stracić dostęp do bezpłatnych studiów). Co, pomimo mojego sprzeciwu, miało większy sens niż obecne propozycje.
A co z tymi wszystkimi osobami (których, zapewniam Cię, jest dużo), które studiują dwa kierunki, bo doskonale wiedzą, czego chcą i takie "podwójne" wykształcenie jest im potrzebne właśnie dla zrealizowania swoich planów? Dlaczego odmawiać im prawa do włożenia ciężkiej pracy w skończenie więcej niż jednego kierunku, jeśli wyniki matury im na to pozwalają? O, przepraszam, odmawia się tylko tym, którzy nie mają bogatych rodziców, będących w stanie fundnąć im drugi kierunek.
Jeśli ktoś nie dostanie się na studia dzienne, to może (przynajmniej teoretycznie) iść na płatne wieczorowe i przy tym pracować. Przy dwóch kierunkach, jeśli chce się je rzetelnie studiować, takiej możliwości nie ma.
Podsumowując, problem jest, ale ten projekt nie jest na niego dobrym lekarstwem.
rozumiem, że Twoja działalność polityczna na rzecz klasy robotniczej ogranicza się do ubolewania:
a) że Polska nie jest Koreą Płn.
b) jak wielu jest głupich, którzy nie wyznają idei Juche.
Ogólnoświatowy proletariat, reczywiście, potrzebuje takich ludzi jak Ty.
chociaż oświadczenie słuszne :-)
Głupim społeczeństwem łatwiej się manipuluje.
STOP płatnym studiom dziennym.
Może w końcu środowiska studenckie obudzą się i zobaczą co ich ukochana PO dla nich robi. Oni wynieśli ją do władzy swoimi głosami, a w zamian mają postępującą komercjalizację studiów, pozbawienie perspektyw na darmową edukację zagwarantowaną w konstytucji.
mam do ciebie dwa pytania:
1) czy ty tak na poważnie? Jeśli tak to
2) czy masz coś wspólnego z tą stroną http://tomasz74.w.interia.pl/ ?
Zapewniam Cię - nie obudzą się. Zostaną ogołoceni do cna, a dalej będą popierać kogo trzeba. 20 lat propagandy zrobiło swoje.
Jaki jest sens wydawania tego rodzaju absurdalnych oswiadczen?.
Kudrycka jak i 99 proc rady ministrow oraz poslow i senatorow pewnie nawet nie wie o istnieniu MS.
Zamiast wydawania tego typu oswiadczen moze zajac by sie czyms pozytecznym?
Jeśli Kudrycka nie słyszała jeszcze o MS -zapewniam, że się dowie.
Lekarz apeluje do dżumy, żeby opuściła pacjenta...