bez prof. Jacka Tittenbruna- hucpa.
Sam zestaw nazwisk i tytułów sam z siebie do mnie nie przemówił. Więc jak, transformacja udała się czy nie? Może jednak autor uzupełni swą informację o odpowiedź na to pytanie?
To przecież transformacja w stronę kapitalizmu. Żebracy na ulicach są? Są. Bogaci się bogacą, a biedni biednieją? Tak. Burżuje jeżdżą Lexusami i terenówami, a pracownicy nie wiedzą, co zrobić z wypłatą - zapłacić rachunki czy kupić jedzenie? Jak najbardziej. Polska stała się darmową (bo już nawet nie tanią) dziwką Waszyngtonu? Stała się. Zamiast demokracji mamy plutokrację, w której billboardami i spotami wygrywa partia mająca de facto 10-15% poparcia? Owszem, mamy. Jest prywatyzacja wszystkiego, co nie ucieka na drzewo? Jest. No więc transformacja się udała!:)
też miałem podobne odczucie - multum informacji personalno-środowiskowych plus mikroskopijne lub zerowe streszczenia zawartości. A przecież rzecz dziś nie w tym, żeby się spotkać i pogadać, ale trafić w swych analizach w sedno, pokazać zło transformacji tam, gdzie zadziałało najboleśniej i zbudować program na przyszłość.
Miała być w październiku, ale zdaje się organizowana przez PFS.