Pretensje trzeba kierować do rządów państw w których głód występuje.
To co się dzieje z tymi miliardami corocznej pomocy, którą kraje zachodu oferują biednej afryce?
A wystarczyłoby zlikwidować cła na żywność z afryki.
kuriozalny przypadek
Natomiast to, że wiele krajów czeka z wyciągniętą ręką na dobrego białego wujka, zamiast wydobywać się z biedy na wzór Azji południowej, to woła o pomstę do nieba.
miłośnikom trzeciego świata spadną łuski z oczu, tym lepiej i dla nich, i dla głodujących.
A wystarczyłoby zlikwidować cła na żywność z afryki.
Kwak (chyba) pierwszy raz sie z toba absolutnie zgadzam. Nie wiem czy by to wystarczylo, ale na pewno by pomnoglo. Wypadaloby tez przestac dotowac europejska zywnosc zalewajaca afrykanski rynek (sic!).
zwyczajnie faktów nie znasz, a jak znasz robisz z logiki klasycznej korkociąg żeby tylko na twoje wyszło :)
w oczy nie kole mnie prawda tylko twój sposób rozumowania:)
.
Tyle ziemi leży odłogiem, również w kapitalistycznej Polsce, tyle żywności się psuje a mimo to miliony ludzi głoduje, bo ich żywienie nie przynosi zysku. Już ten fakt wystawia świadectwo bankructwa kapitalizmu a wraz z nim jego drapacze chmur, autostrady, wiele innych dupereli, które ilości dziecięcych szkieletów nie zmniejszają. Trzeba nie mieć sumienia, odrobiny ludzkich uczuć, żeby bronić tego systemu. A banki tymczasem puchną i cieszą się ze swych sukcesów w postaci tych tych dziecięcych szkieletów. I jak tu nie bronić tego, co w Polsce jest nawet karnie zakazane. A powiedzą ci, że to na Ukrainie ludzie umierali, jakby ci, którzy teraz z głodu umierają ludźmi nie byli. Po prostu szkoda słów.
siagnij po pierwsza lepsza ksiazke o polityce neokolonialnej rzadow i korporacji ktore za nimi stoja, potem pogadamy, ja ci ich przepisywac nie bede
Nawet gdyby w kapitalizmie "powiodło" się 99%, a 1% pozostawał głodnych czy bezdomnym, będzie to oznaczało, że system ten jest zły.
być problemem wytłumaczenie, dlaczego mimo owej "neokolonialnej polityki" takie państwa jak Malezja, Tajlandia, Korea Płd. poradziły sobie z problemem głodu, włączając się w gospodarkę globalną, i osiągając na tej drodze duże sukcesy, inni są w toku tego procesu (w tym Chiny), a jeszcze inni nadal czekają na mannę z nieba.
z tym, że teraz jest nawet gorzej, ponieważ zdjęły one z siebie jakąkolwiek odpowiedzialność, a wpływy w tych krajach zachowały z racji utrwalonych europejskich struktur (nie pasujących do mentalności i tradycji Afrykańczyków) i korzyści ciągną z tego niezmiennie. Dlaczego w Maroku sprzedaje się holenderską cebulę, rujnując tym samym drobnych rolników? Dlaczego w Indiach poprzez działalność "lobbystów", czyli korupciarzy, z ponad kilkuset (mam nawet w głowie, że były to ponad dwa tysiące, ale jakoś wydaje mi się to dużo, więc redukuję tak "na czuja") gatunków ryżu, plonującego od wieków bez problemu, została tych gatunków garstka? Dlaczego dla kasy namawiano rolników indyjskich do kupna nasion ryżu modyfikowanego, ponoć mającego przynosić większe plony, ale które to rośliny wyhodowane z tych nasion rolnicy ci musieli traktować chemią w celu ochrony przed szkodnikami i chorobami, oraz zasilać nawozami sztucznymi w dużych ilościach? Na nasiona udzielano Hindusom kredytów, na nawozy i środki chemiczne też. I choć plony były faktycznie nieco wyższe niż tradycyjne, to jednak rolnicy pozostawali z długami, bo zysk ze sprzedaży ziarna nie pokrywał kosztów uprawy nowych odmian ryżu. W efekcie musieli oni sprzedawać ziemię, by długi pokryć, ale cena ziemi spadła, bo było dużo sprzedających i teraz część z nich nie ma ziemi, ale ma kredyty do spłacenia. Niektórzy chcąc się z tego wyzwolić popełniali samobójstwo. Czy to jest cywilizacja, to, co wprowadzono do zacofanych ponoć Indii?
W Afryce wygląda to jeszcze gorzej, bo najpierw zlikwidowano małe gospodarstwa rolne taką samą metodą jak w Indiach, by następnie wprowadzić ogromne monokultury kakao, kawy i soi. Robotnicy pracujący na tych plantacjach zarabiają bardzo mało, by kawa, kakao i soja były tanie i dostępne w "zachodnim cywilizowanym świecie". Czyli na dobrobyt i wysoką stopę życiową Zachodu pracują nadal mieszkańcy Afryki, jak w czasach niewolnictwa i kolonializmu, z tym, że teraz to już nikt nie jest za tych wykorzystywanych ludzi odpowiedzialny. Robotnicy tych plantacji żywią się w większej części europejską żywnością, która zalewa rynek afrykański, a zmuszani są do jej kupna bonami, otrzymywanymi zamiast pieniędzy,albo dostają "walutę wewnętrzną" ważną na danym terenie należącym do jednego właściciela.
Wiem to z telewizji niemieckiej, pokazywali to niejednokrotnie, z tym, że już jakiś czas temu.
Winna za głód na świecie jest Europa, praktykująca od wieków podboje i grabieże z krzyżem w ręce i bez.
chiny nie pasują do obrazka
poza tym nie będę za tobą skakał od kraju do kraju bawiąc się oderwanymi kawałkami układanek
nie wiesz jak się utrzymuje kraje biedne w biedzie, to nie popisuj się swoją ignorancją udając inteligentniejszego ode mnie na ten przykład
weź się za czytanie - polecam na początek "no logo" naomi klein"
aż do tego momentu sprawiałeś wrażenie ze wiesz o czym piszesz
"no logo" wbrew pozorom jest jak najbardziej na temat, zwłaszcza jako wstęp do tematu, bo w ten sposób to poleciłem
opisuje naszą stronę tej kartki - świat który zamieniono nam w amusement park, w którym robotnik nie jest już przedstawicielem klasy robotniczej ale szczurkiem który na którym się zarabia sprawiając mu równocześnie przyjemność z biegania - świat opisany w "brave new world"
druga strona tej kartki to koszty naszego amusement park przeniesione na kraje trzeciego świata - po części my te ponosimy te koszty, skoro żyjemy już nie tylko po to żeby żyć ale żeby oglądać mtv, słuchać rmf, kupować produkty i głosować na produkty - już nawet nie jest problemem że nie mamy na nie kasy, wydamy kasę którą dopiero kiedyś zarobimy - po to wyznacza nam się czy o to prosimy czy nie - rating kredytowy