Izrael nadal będzie robił to, co uzna za zgodne ze swymi interesami, czyli interesami amerykańskiego kapitału. Pozew stanie się zatem międzynarodową zabawą w kotka i myszkę, czyli nadal pozostaną tylko zabawkami.
Za powodzenie tej akcji!
to fikcja. Mogą przed nim odpowiadać tylko przegrani. Mógł więc Miloszewicz, Kardzić, Husajn itd. Ale przecież nie jakiś Żyd albo Amerykanin.
Jeśli natomiast zgodzimy się, że ataku na Flotyllę Wolności dokonał np. Bin Laden, to ten Trybunał również za to bardzo chętnie go osądzi jeśli tylko ktoś go złapie.
Ten cały ONZ to też wielka lipa, nie mniejsza niż Liga Narodów. Może sobie wydawać te rezolucje, ale przejmować nimi muszą się tylko słabi.
ale zawsze to sygnał że ktoś protestuje przeciwko zbrodni. Kiedy USA jednoosobowo blokuje rezolucje 30 krajów to już jest przyznanie się do winy. Najgorzej by było gdyby Izraelowi udało się przekonać opinie społeczną ze nie ma sensu protestować bo nikogo to nie obchodzi.
USA jednoosobowo blokuje różne rezolucje już od 50 lat i robi to coraz mniejsze wrażenie. Przepraszam, jednoosobowo robi to na forum Rady Bezpieczeństwa. Gdy ONZ ogłasza coś na Zgromadzeniu Ogólnym, robi to razem z Izraelem. No ale tym to już się nikt nie przejmuje, bo moc tego jest żadna.