Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Ernest Mandel: Socjalizm w przededniu XXI wieku

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

jest wyzwolone z tyranii "praw rynku" (prawa wartości)

no to powodzenia, z praw rynku można sie wyzwolić tak jak z praw fizyki.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-10-18 12:26:29, suma postów tego autora: 2714

"Pracodawco"

Tak zwane "prawa rynku" to ideologia klasy kapitalistów, która ma uzasadnić służącą im deregulację lub regulację rynku wtedy gdy jest im to na rękę i gdy się to opłaca. O tym, że w odróżnieniu od fizyki, "prawa rynku" to nie jest żadna nauka, świadczy fakt, że klasa kapitalistyczna stosuje się do tych praw tak długo, jak nie traci na tym kapusty. Jak kapitalizm wchodzi w cykliczną fazę kryzysu, wtedy kapitaliści wydają miliardy z kieszeni podatników na ratowanie swoich "wolnorynkowych" banków czy firm motoryzacyjnych. Ale gdy banki znowu zaczynają przynosić zyski, wtedy te zyski sa prywatyzowane. Tyle są warte te "prawa rynku" ile zarobi na nich kapitalista. Jak na nich nie zarobi, to "prawa rynku" przestają istnieć. Przestają byc "nauką", mój drogi liberałku.

autor: demokrata, data nadania: 2010-10-18 14:45:05, suma postów tego autora: 316

Do zapamiętania

"z praw rynku można sie wyzwolić tak jak z praw fizyki."

Ekonomia nie jest nauką ścisłą jak fizyka, tylko nauką społeczną jak np. socjologia. To bardziej kwestia poglądów niż niezmiennych praw.

autor: mlm, data nadania: 2010-10-18 14:59:13, suma postów tego autora: 4284

demokrata

>>Tak zwane "prawa rynku" to ideologia klasy kapitalistów

bzdura. Praw rynku istnieją niezależnie od ideologii.

>>która ma uzasadnić służącą im deregulację lub regulację rynku wtedy gdy jest im to na rękę i gdy się to opłaca.

A że ktoś używa tego jako argumentu uzasadniając cokolwiek to już nie wina biednych praw.

>>O tym, że w odróżnieniu od fizyki, "prawa rynku" to nie jest żadna nauka

ekonomomia jak najbardziej jest nauką

>>świadczy fakt, że klasa kapitalistyczna stosuje się do tych praw tak długo, jak nie traci na tym kapusty

Mylisz pojęcia. "Prawa rynku" to nie to samo co "wolny rynek". Prawa rynku działają nadal, a to o czym mówisz to to, że kapitaliści czasem chca by państwo ingerowało w rynek. Dwie różne rzeczy.
Poza tym nie wiem skąd na lewicy błędne przeświadczenie że kapitaliści:
1) mają jednakowe poglądy
2) są zwolennikami wolnego rynku?

>>Jak kapitalizm wchodzi w cykliczną fazę kryzysu, wtedy kapitaliści wydają miliardy z kieszeni podatników na ratowanie swoich "wolnorynkowych" banków czy firm motoryzacyjnych

A i owszem. A lewica dalej popiera wspieranie firm przez panstwo. Jak to jest, popierać kapitalistów?
PS. sektor bankowy nawet bez dotacji dość daleko odbiega od zasad wolnorynkowych, więc to słaby przykład.

>>Tyle są warte te "prawa rynku" ile zarobi na nich kapitalista. Jak na nich nie zarobi, to "prawa rynku" przestają istnieć. Przestają byc "nauką", mój drogi liberałku.


Prawa rynku nadal istnieją, lewaczku, to tylko w ty pomieszałeś pojęcia, te prawa działąją jak najbardziej i w kryzysie, tyle ze wtedy wielu przedsiębiorców chce państwowej ingerencji.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-10-18 15:32:09, suma postów tego autora: 2714

mlm

>>Ekonomia nie jest nauką ścisłą jak fizyka, tylko nauką społeczną jak np. socjologia.

to prawda

>>To bardziej kwestia poglądów niż niezmiennych praw

troche przesadzasz, mimo że ekonomia nie jest nauką ścisłą, to ekonomiczne tezy to jest to coś więcej niz poglądy- podlegają one naukowej analizie i są stale weryfikowane. Gdyby tak było ekonomiści musieliby z tą samą powaga traktować dosłownie każdą teorię ktorą ktoś wygłosił.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-10-18 15:37:37, suma postów tego autora: 2714

Do nauczenia

@"ekonomiczne tezy to jest to coś więcej niz poglądy- podlegają one naukowej analizie i są stale weryfikowane. Gdyby tak było ekonomiści musieliby z tą samą powaga traktować dosłownie każdą teorię ktorą ktoś wygłosił."

Jeśli teorie ekonomiczne to coś więcej niż poglądy polityczne, to powinny mieć moc przewidywania. Astronomia przewiduje z praktycznie 100% dokładnością ruchy ciał niebieskich, i to na dziesiątki lat naprzód. A ekonomia nie może nawet przewidzieć, co będzie za rok. Na dodatek w ekonomii lekarstwo jest często gorsze od choroby (np. w Polsce czy Argentynie).
Zresztą ekonomia jest z definicji polityczna. Zapytaj się o to Adama Smitha.

autor: mlm, data nadania: 2010-10-18 16:45:33, suma postów tego autora: 4284

mlm

>>Jeśli teorie ekonomiczne to coś więcej niż poglądy polityczne, to powinny mieć moc przewidywania.

I często mają.

>>Astronomia przewiduje z praktycznie 100% dokładnością ruchy ciał niebieskich, i to na dziesiątki lat naprzód. A ekonomia nie może nawet przewidzieć, co będzie za rok

Tyle że astronomia jest nauką ścisłą, a ekonomia nie. A nikt normalny nie oczekuje od nauk nie-ścisłych 100% pewności przepowiedni. Ale jeśli przewidywania regularnie sprawdzaja sie bardziej niż przypadkowe zgadywania, to juz jest coś.

Poza tym z tym 100% to bym też do przodu nie wybiegał. Np: okazuje się że sondy Pionieer nie znajdują sie tam gdzie powinny według zakładanej trajektorii, i nie wiadomo czemu.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-10-18 18:02:46, suma postów tego autora: 2714

Magiczne prawa rynku...

"Prawa rynku" zupełnie jak... "prawa boskie".

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-10-18 18:23:45, suma postów tego autora: 1212

Niewidzialna ręka boga rynku...

Oczywiście, że "prawa rynku" to zwyczajna ideologia, którą karmi się ludzi, by uwierzyli w to, że istnieją jakieś "niedotykalne prawa ekonomii", "występujące gdzieś ponad przyrodą", którym każdy z nas musi się podporządkować i je respektować. Swoją drogą gdzie wtedy "liberalizm" "wielce szanownych liberałów", skoro ktoś może nie chce postępować zgodnie z "prostymi i powszechnymi prawami rynku", nie uznaje obecnych zasad za "proste prawa rynku", dostrzega w tej teorii niebywałe kłamstwo podparte wyobrażeniem odwiecznie nam w genach zapisanego dążenia do "realizacji praw rynku".

autor: Andrzej Kotarski, data nadania: 2010-10-18 18:33:05, suma postów tego autora: 1212

AK

I te prawa fizyki, zupełnie jak prawa boskie.

>>Oczywiście, że "prawa rynku" to zwyczajna ideologia,

oczywiście że nie.

>>uwierzyli w to, że istnieją jakieś "niedotykalne prawa ekonomii", "występujące gdzieś ponad przyrodą"

bo istnieją prawa rynku. Choćbyś sie zżymał, to tego nie zmienisz.

>>którym każdy z nas musi się podporządkować i je respektować

Widzisz, tak jak towarzysz, mylisz pojecia. Dopiero o tym czy trzeba sie im podporządkować czy nie sprawa staje sie bardziej dyskusyjna i zachacza o ideologię. Ale prawa jako takie istnieją.

A czy trzeba sie podporządkować? Tak jak z grawitacją, prawa istnieją, i im podlegamy, a czym im sie podporządkowujemy? W końcu istnieją też i samoloty.

autor: Dobrodziej Pracodawca, data nadania: 2010-10-18 19:09:16, suma postów tego autora: 2714

Facet bredzisz

Już sam fakt, że jakiś typ nazwa się sam dobrodziejem jest żałosny. Do tego pierdzielenie klasycznego tępego liberała.
Jakie to prawa rynku można traktować jak prawa przyrodnicze?
Kto je widział? Rynek jest wytworem społecznym i jako taki wytwór może zostać przez społeczeństwo zdemontowany, modernizowany. Kto widzi taką zjawę jak niezmienne prawa rynku, jest po prostu ideologiem w złej wierze.

autor: red spider 666, data nadania: 2010-10-18 19:43:32, suma postów tego autora: 1549

Pracodawca

"bo istnieją prawa rynku. Choćbyś sie zżymał, to tego nie zmienisz."

A o jakich to prawach rynku mówisz ???

autor: nakama, data nadania: 2010-10-18 19:47:13, suma postów tego autora: 593

./..

Dobrodzieju, czy możesz konkretnie zdefiniować te "prawa rynku"? Bo może się okazać, że panowie się właściwie ze sobą zgadzają, tylko co innego mają na myśli (-:

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-18 20:37:18, suma postów tego autora: 3566

Ależ Dobrodzieju

Z praw rynku można się wyzwolić i klasa finansistów się wyzwoliła kosztem jedynie 20 bilionów dolarów przeznaczonych przez rządy OECD na ratowanie banków

Daj jeden przykład historycznie istniejącego wolnego rynku...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-10-19 00:18:46, suma postów tego autora: 1953

Mało klarowny jest ten tekst,

podobnie zresztą jak współczesna rzeczywistość. Jedno jest jednak dla mnie pewne, że najemnicy w białych rękawiczka własności środków produkcji nigdy nie zdobędą, co prorokuje autor. Dlatego kroczenie drogą zgodną z jego przewidywaniami, oznacza pokorę wobec tego, co jest, czyli kontynuowanie uległości wobec wyzysku. Jest to zatem mniej więcej to samo, co sugeruje nasz zacny Dobrodziej, że przed Panem Rynkiem zawsze powinniśmy stać z czapkami na przyrodzeniu, my, najemnicy, bo już nie właściciele np banków czy innych korporacji. Wszak Oni z tym Panem są za pan brat. Mogą więc przed nim nawet się obnażać. I robią to. W zamian za co wzmacniają swe siły, oczywiście naszym kosztem. A my dalej boimy się odrzucić nasze czapki...

autor: steff, data nadania: 2010-10-19 12:08:51, suma postów tego autora: 6626

Ten artykuł napisał dureń

i po co go upowszechniać ?

autor: tarak, data nadania: 2010-10-21 15:35:12, suma postów tego autora: 3283

Klasy.............................................

Były, są i będą....................

Moim zdaniem by Klasy nawzajem nie skoczyły sobie do gardeł..........

Potrzebny jest arbiter............... mogłoby być nim poprawnie skonstruowane państwo demokratyczne
nie manipulowane przez tzw. elity finansowo - gospodarcze.

Jeżeli nie pojawią się tacy arbitrzy w XXI wieku to źle wróżę ludzkości.....
i moim zdaniem ...........
ludzkość skończy w krwawej jatce ...........


Cóż mogłoby być lepiej, mądrzej a także sprawiedliwiej ................. ale w RP jak i w świecie rozum jest nadal towarem deficytowym........
U nas też bardzo często w ciągu ostatnich 21 lat rozum mija się z osobami sprawującymi władzę :), :), :) ......


jacekx socjalista naiwny

Chleba i Pracy !!!
Chleba i Pracy!!
Pracy i chleba!


autor: jacekx, data nadania: 2010-10-21 20:13:09, suma postów tego autora: 3088

Jaceks

Historia pokazuje że państwo jako neutralny arbiter to fikcja. Zresztą przecież ta instytucja powstała po to by umocnić panowanie jednej klasy nad resztą. Więc chyba lepiej dać sobie z nim spokój i porzucić mrzonki o tym że można coś zmienić za jego pomocą.

autor: nakama, data nadania: 2010-10-21 23:40:03, suma postów tego autora: 593

tarak

A twój wpis kto spłodził, mędrzec?

autor: steff, data nadania: 2010-10-22 16:58:34, suma postów tego autora: 6626

p.Steff

Ma Pan rację - przesadziłem w formie, ale nie w treści.

autor: tarak, data nadania: 2010-10-22 19:18:39, suma postów tego autora: 3283

Nakama ................

Pozwól mi mieć swoje zdanie................

wszak jestem jacekx ( X tzn. x )socjalista naiwny ...:), ;), :)

A co Ty proponujesz Anarchię czy Rewolucję czyli ..........
jak historyczna empiria pokazuje ............ krwawą jatkę
która wnosi w życie ludzi:
- ból
- cierpienie
- okaleczenie psychiki
- poczucie braku sensu życia
itd ......

Chleba i Pracy!!!
Chleba i Pracy!!
Pracy i Chleba!

jacekx socjalista naiwny

Ps. Panie proszę daj ludziom trochę rozumu ..............

autor: jacekx, data nadania: 2010-10-23 00:04:54, suma postów tego autora: 3088

./..

Widzę, że nieszczęścia chodzą parami ;-)

autor: Miś_Bucharin, data nadania: 2010-10-23 00:17:11, suma postów tego autora: 3566

Uzupełnienie jackax ............................

Potrzebny jest Klasom społecznym arbiter............... mogłoby być nim poprawnie skonstruowane państwo demokratyczne
nie manipulowane przez tzw. elity finansowo - gospodarcze.
..................................
..................................
Oczywiście niezbędny byłby permanentny
okrągly stół..................... bez kantów :), :), :)



jacekx socjalista naiwny ..........:)

autor: jacekx, data nadania: 2010-10-23 09:42:42, suma postów tego autora: 3088

tarak

Ale ta treść - to nadzieja na sprawiedliwsze stosunki między ludźmi. Czy dlatego chcesz ją wyrzucić na śmietnik, czy też dlatego, że chcesz ją zastąpić niebem. Ludziom po prostu jest potrzebna. Bez nie tracą sens swojego istnienia.

autor: steff, data nadania: 2010-10-23 14:34:34, suma postów tego autora: 6626

Jacekx

"A co Ty proponujesz Anarchię czy Rewolucję czyli .........."

Anarchię które pewnie bez rewolucji by się nie obeszła.

"jak historyczna empiria pokazuje ............ krwawą jatkę"

Oczywiście teraz ludzie nie umierają ???

"która wnosi w życie ludzi:
- ból
- cierpienie
- okaleczenie psychiki
- poczucie braku sensu życia
itd ......"

Teraz tego niema ???

"mogłoby być nim poprawnie skonstruowane państwo demokratyczne"

To czysta utopia.

"nie manipulowane przez tzw. elity finansowo - gospodarcze"

Wymogiem tego jest brak kapitalizmu.

"Oczywiście niezbędny byłby permanentny
okrągly stół..................... bez kantów"

Czyli wieczne debatowanie i zgniłe kompromisy. To co kolega proponuje ma swoją nazwę - korporacjonalizm.

autor: nakama, data nadania: 2010-10-24 00:57:00, suma postów tego autora: 593

p.Steff

Sprawiedliwość to rzecz trudna do wyważenia , bo jak wiadomo,
nie ma dobrych królów ( z wyjątkiem może Króla Maciusia I).
To co się powszechnie uważa za sprawiedliwość, a więc powszechny dobrobyt, jeśli w ogóle jest do uzyskania, to na drodze postępu cywilizacyjnego, rozwoju gospodarki, a nie przy pomocy rewolucji, która zawsze tylko obiecuje, ale nie daje.
I w tym rzecz.

autor: tarak, data nadania: 2010-10-24 10:33:55, suma postów tego autora: 3283

Nakama

Niestety kompromisy, kompromisy to istota życia człowieka.....
Inaczej już dawno by nasza cywilizacja zginęła z powierzchni Ziemi.

Zawsze będę chwalił kompromis zwany .... okrągłym stołem.... natomiast owoce jego czyli II i IV RP nie............

Dlaczego okrągły stół tak chwalę?
Bo po raz pierwszy w historii Polacy nie sięgnęli do szabel a posłużyli się rozumem .............

Zresztą rozumu mi często brakowało u polityków RP i jej władz w ostatnim 21 letnim okresie przemian........


Przykłady bezrozumu:
- likwidacja PGR - w II Rzeczypospolitej przypominam były państwowe gospodarstw rolne
- likwidacja wielu połączeń PKS - praktycznie PKS na prowincji nie ma
- zniszczenie PKP
- zniszczenie stoczni
- powstanie ok 450 uczelni prywatnych
- zniszczenie przemysłu lekkiego
- zniszczenie Polskiego Lnu
- niszczenie górnictwa
- zniszczenie fabryk domów może to śmieszne ale ten pomysł nie był zły (300 000 mieszkań rocznie) i przyszedł z zachodu
- zniszczenie polskiej elektroniki
- pomysły prywatyzacji lasów
- pomysły prywatyzacji szpitali
- totalna prywatyzacja aptek
- prywatyzacja Wedla
- zniszczenie fabryki traktorów URSUS
- totalna prywatyzacja gabinetów dentystycznych
- prywatyzacja TP SA który znoszącej złote jaja
- niszczenie dużych firm markowych
- likwidacja polskiej floty handlowej i rybackiej
- reforma edukacji z jej bublem -> gimnazjum
- likwidacja opieki zdrowotnej w szkołach - gabinety dentystyczne i lekarskie
- likwidacja małych szkól wiejskich
- przymus inwestowania w OFE a nie własne emerytury
- niszczenie telewizji publicznej i polskiego radia
- dziwna specjalna ustawa zwana Konkordatem

itd...............


Pozdrawiam.
jacekx socjalista naiwny

autor: jacekx, data nadania: 2010-10-24 19:49:39, suma postów tego autora: 3088

Errata jackax

Zawsze będę chwalił kompromis zwany .... okrągłym stołem.... natomiast owoce jego czyli III i IV RP nie............
.....................

poprawa II RP oczywiście nie a miało być III RP

jacekx socjalista naiwny

autor: jacekx, data nadania: 2010-10-24 20:01:41, suma postów tego autora: 3088

Dodaj komentarz