Zgadzam się z nim w 100%, trzeba przeanalizować błedy,przeprowadzić samokrytyke i zastanowić się nad zmianami.Pozyskiwać ludzi z radykalnych związków zawodowych,organizacji lokatorskich,starać się przezwyciężyć podziały w ruchu antysystemowo-wolnościowym.
ps. dwie uwagi PIS przejął część elektoratu LPR,MW tak jak jej szeregi zasilili członkowie LPR,MW.
ps. nie wszystkim nacjonalistom podobała się obecność JKM i propagandysty związanego z PiS, tzw. "autonomiści" narodowi i falangiści zjechali to jako poparcie neoliberalizmu i kapitalizmu.
Skrajna prawica taka jak Narodowe Odrodzenie Polski czy inne mikroskopijne ugrupowania, jeśli tylko uda się jej zarejestrować listy w jakichkolwiek wyborach, w skali kraju uzyskuje po kilka tysięcy głosów.
Nie kilka panie Ciszewski tylko kilkadziesiąt, NOP w ostatnich(?) wyborach otrzymał ok 28 tys głosów.
Halina Bortnowska, "autorytet" moralny "GW", już przeprasza za "mowę nienawiści" podczas blokad z 11 listopada.
To nie Bortnowska przepraszała za nazwanie narodowców szczurami.
nazizmem XXI w. Tyle w temacie. Autor jest tego samego zdania. Co mnie cieszy. Bardzo.
Dobry tekst.
Bortnowska zapoczątkowała to kajanie się za "mowę nienawiści" teraz dołączyły inne "autorytety". W ostatnich wyborach NOP nie zarejestrował nawet list.
nie wygląda na to żeby skrajna prawica miała budować rząd samodzielnie
niebezpieczeństwo polega na przesuwaniu dyskursu w prawo, moga oswoić ludzi ze swoimi skrajnymi bredniami do tego stopnia, że mniej skrajne czy nietolerancyjne treści, choć dalej niedemokratyczne będą zdawały się umiarkowanymi i możliwymi do zaakceptowania przez ogół
w ktorym autorowi wszystko kojarzy sie z faszyzmem (nacjonalisci, liberalowie, konserwatysci, a nawet panstwo jako takie)Oczywiscie wg autora z tak strasznym zagrozeniem nalezy walczyc w sensie doslownym, tj bijac ludzi majacych inne niz autor zdanie. Mam wrazenie, ze autor po prostu uwielbia stosowac przemoc.
Na marginesie, bo mnie to ani ziębi, ani parzy. Nie wiem jak ONR czy MW, ale NOP reprezentuje tzw. Trzecią Pozycję - czyli najprościej mówiąc lewicową w kwestiach społecznych.
Tylko dlaczego pomimo to wolą PIS niż działalność z Ciszą?
Bury ich "lewicowość" kończy się w momencie w którym okazuje się ze pracownik nie jest Polakiem.
tylko szkoda że po fakcie. Polacy oczywiście nie lubią skrajnych partii, było to widać choćby po klęsce LPRu, dlatego ględzenie o faszystowskim zagrożeniu jest śmieszne.
No ale w kraju, do którego prawie nikt nie przyjeżdża pracować, chyba nie ma to praktycznego znaczenia.
Polemizowałbym, że "nikt nie przyjeżdża pracować". Dziesiątki tysięcy Wietnamczyków i setki tysięcy Rosjan, a przede wszystkim Ukraińców świadczą o czymś zupełnie innym. Poza tym mamy jeszcze Romów, tatarów czy w mniejszym stopniu Żydów
Cisza kolejny dobry tekst.
Gratuluje.
Bardzo dobry tekst zgadzam się w 100% z tym niemidckim wariantem to dobry pomysł,wkoncu zatrzymali marsz w dreznie:)
bardzo dobry tekst
Pozdrawiam
Początkowo pan pisze, że skrajny nacjonalizm to w Polsce marginalne zjawisko, lecz później uzasadnia pan używanie przemocy. Mam nadzieję, że jedynie w obronie własnej bo jeśli początkowo pan tak bagatelizuje zjawiska neofaszystowskie to po co kopać leżącego? Taka mała sprzeczność.
Ja natomiast jestem zdania, że jeśli zbierze się chociażby tylko dziesięciu sympatyków Mussoliniego to należy ich przynajmniej pozamykać w więzieniach.
Co do wątku pobocznego, który nam się tutaj wylał, tj: neoliberalizmu. Neoliberalizm popierają ludzie, którzy ślepo opierają się na wyliczeniach ekonomistów. Jak wiemy takie obliczenia nie sprawdzają się w realnym doświadczeniu. "Niewidzialna ręka rynku" nie uchroniła przed kryzysem światowym - musiały interweniować tak znienawidzone przez nich instytucje państwowe. Neoliberalizm pokazał jaki jest bezradny.
Co do znanych osobistości popierających marsz niepodległości. Zastanawiam się czy nie należałoby rozważyć odebrania niektórym ludziom tytułu profesora (piszę tutaj o Żarynie czy z innej beczki np o Legutko). Nie powinno być tak, że każda szmata może się szczycić takim tytułem. Pospieszalski - znany paranoik. Korwin-Mikke poszedł w marszu z ludźmi, którzy rok temu krzyczeli "narodowy SOCJALIZM". Rozmawiałem z pewną osobą zaangażowaną w budowanie dla niego poparcia i przyznała bez ogródek, że Korwin mało ma szans aby się pokazać i postanowił się po prostu tego dnia "sprzedać" na tym marszu. Swoją drogą paradoksem jest nawijanie non stop o wolności gospodarczej mając w poważaniu wolności obywatelskie.
Ja natomiast jestem zdania, że jeśli zbierze się chociażby tylko dziesięciu sympatyków Mussoliniego to należy ich przynajmniej pozamykać w więzieniach.
-------------------------------------
A co zrobić z politykiem który na pytanie :
Czy jest Pan komunistom ?
Odpowiada :
Przynajmniej komunistom !!!
Jeśli masz trudności z odpowiedzią to sprawdź szybko na wikipedi ilość ofiar Mussoliniego i porównaj ją z ilością ofiar komunizmu.
czyli tzw. "faszyzmem",nacjonalizmem,antysemityzmem.W Polsce według danych MSW jest oficjalnie zarejestrowanych 1200 osób pochodzenia żydowskiego.Czyli gdzie ten "głupi i nieuświadomiony lud" widzi wszędzie żydów i ich matactwa,skąd ten "antysemityzm" się bierze? Może należałoby zmienić ustawę o ochronie danych osobowych i żądać ujawnienia pochodzenia do trzeciego pokolenia wstecz dla wszystkich funkcjonariuszy publicznych? W końcu społeczeństwo ma prawo wiedzieć kto go reprezentuje i nim rządzi,czyż nie ? No i nie musiał by ulegać fantasmagorii,że rządzą nim żydzi. Co do "obcych".Wiadomo,że w obecnym swiecie
swobodnej wedrówki kapitału,spekulacji,kupowania czy przejmowania firm,czy tworzenia własnych fili ten" obcy " ma duży wpływ na życie gospodarcze kraju:poziom zatrudnienia,płac,stan finansów państwa itd.A tu się dowiadujemy,że pomiędzy "obcym" a swoiskim kapitalistą
nie ma żadnej różnicy bo rządzą nimi te same prawa.
No nie za bardzo.Obcej firmie należy płacić odszkodowania
za wyparcie ich wpływów np. Eureko,swojego kapitalistę
można wsadzić do tiurmy jak Stokłosę czy Chodorkowskiego.
Emigranci mogą być elementem szkodzącym krajowej ludności,jeżeli np.podejmują pracę poniżej ogólnego
poziomu płac,na gorszych warunkach.Jest to chyba oczywiste.No i na koniec słynna "walka klas " czyli pomiędzy przedsiębiorcą a pracownikiem,która jednak wypacza realne uzależnienia.Widać to wyrażnie w ostatnich
czasach,czasach królowania sfery finansowej i kryzysów wstrząsających całą gospodarką światową wywołanych przez
spekulacje i dominacje tej sfery nad resztą gospodarki.
No ale dziadkowi Marksowi,który sam pochodząc z krągów finansjery ukazał czerwoną płachte dla byka,w postaci krwiopijcy przedsiębiorcy ,należy się ukłonić,inaczej nie byłoby się lewicowcem ! Z tymi mądrościami Don Kichota,stekiem stereotypów i demagogii idżmy w lud i uprawiajmy politykę ...w piaskownicy !
Za ten fragment: "Seweryn Blumsztajn ... jest de facto sojusznikiem skrajnej prawicy, ponieważ wspiera system tworzący uprzedzenia rasowe wynikające z frustracji." redaktor Ciszewski ma u mnie piwo! Ogolnie dobry i sluszny tekst. Jedna uwaga: na poczatku jest mowa o tym ze "faszyzm" nie jest wlasciwie realnym zagrozeniem politycznym. Ktos niezorientowany moglby zapytac, po co w takim razie wogole sie tym zajmowac. Brakuje w tekscie wyjasnienia, dlaczego uwazamy ze dzialalnosci skrajnej prawicy ( jak nedzna by ona nie byla ) nie mozna ignorowac.
Z jednej strony ( jak juz wspomnial nikyty ) chodzi o przeciwdzialanie przesuwaniu dyskursu politycznego na prawo. Z drugiej jednak rasizm i ksenofobia sa realnymi zjawiskami, i ich marginalnosc nie znaczy ze mozna je tolerowac.
No Pasaran!
[Dziesiątki tysięcy Wietnamczyków i setki tysięcy Rosjan, a przede wszystkim Ukraińców świadczą o czymś zupełnie innym]
I to jest właśnie owo "prawie nikt". Bo jak te liczby mają się raz - do bez mała 40-milionowego kraju, dwa - do państw zachodnich? Poza tym Polska to nie tylko jedno miasto - Warszawa, tudzież ewentualnie parę innych określanych w merdiach mianem dużych; nawet w stolicy są to mimo wszystko wciąż stosunkowo niewielkie liczby, co więc dopiero w skali całego kraju? Swoją drogą ciekawe skąd pochodzą owe dane, bo jakoś zwłaszcza w "setki tysięcy Rosjan" trudno uwierzyć.
[Poza tym mamy jeszcze (...) tatarów]
??? Znaczy kogo? Przybyszów z Krymu albo gdzieś tam znad Wołgi czy tych z Białostocczyzny? Bo jeśli w tym drugim znaczeniu, to chyba należałoby wspomnieć także np. Litwinów z Puńska :)
warto protestować przeciw świrom które wielbią A.H,wiadomo ile ta skrajnie prawicowa ideologia przyniosła ofiar,łysego duce z Włoch tez nie można uznać za baranka po tym co wyprawiał na Bałkanach,w Etipoii.Nenazi i Neofaszyści oraz różnej maści ksenofoby,szowiniści to niezbyt przyjemne towarzystwo.
Ale w swym znakomitym tekście autor wskazał na o wiele groźniejszego wroga czyli neoliberalizm.Wchodzić w nim w sojusze nawet mimowolne to jak zwalczać grype przy pomocy gruźlicy.
W Polsce według danych MSW jest oficjalnie zarejestrowanych 1200 osób pochodzenia żydowskiego.
--------------------------------
Jak mawiał tow. Stalin lub tow. Lenin
Nie ważne kto jak głosuje.
Ważne kto liczy głosy.
Tezy o anty semityźmie bez żydów nie lansuje już nawet GW.
marszu narodowców w ogóle nie było zwolenników Mussoliniego.
A Dmowski jest znaczącą (choć pod niejednym wzgledem kontrowersyjną) postacią z Historii Polski.
Nic złego nie ma w tym, że ktoś o tym przypomina.
zapowiada stosowanie przemocy przeciwko legalnym demonstracjom narodowców. Przynajmniej szczerze.
- prawica nacjonalistyczna na pewno nie uzyskuje mniej głosów niż pamiętny kandydat na prezydenta, Piotr IkonowicZ (przegrał nawet z gen. Wileckim)
- prZyczółki skrajnej lewicy w ruchu lokatorskim i pracowniczym istnieją na sposob wirtualno-astralny
- jaki to ma sens: postulować izolację innych grup, samemu w niej będąc?
wikipedia podaje dość precyzyjne definicje nacjonalizmu i faszyzmu.
Zanim napisze się o demonstracjach nacjonalistów, należy wpierw poznać te definicje. Wtedy uniknie się mieszania nacjonalizmu z faszyzmem.
Z tego co piszesz o Naszej Stolicy wynika, że ostatni raz byłeś w Niej na wycieczce szkolnej pod koniec późnego PRL.
Obecnie centrum Warszawy, jest równie multietniczne co Londyn, Paryż, Nowy Jork czy LA.
Pada tu deklaracja, że ekstremiści z lewej za rok nie pójdą na demonstrację GW, tylko sami podejmą walkę siłową z narodowcami.
Ich będzie może 100, a narodowców - kilka tysięcy. Nie widzę szans.
Blumsztajn już powiedział, że GW w przyszłości nie chce lewicowych ekstremistów na swoich demonstracjach.
Tak więc odcinać się teraz od GW - to już trochę musztarda po obiedzie. Kłania się też bajka o lisie i rzekomo zielonych winogronach.
poległ na polu związkowym po zerwaniu z S80 stworzyli zz PRACA POLSKA ale nic z tego nie wyszło, również z kontaktami ze zz Piast nic nie wyszło
Warty przeczytania, widać uderza mocno skoro prawackie trole odezwały się plując jadem.
Raczej, że ty poza Warszawą nie widziałeś żadnego innego wielkiego miasta Europy.
a jak powiodło się na polu związkowym np. Lewicowej Alternatywie i GPR?
krótka piłka: zorganizuj demonstrację, na ktorą przyjdzie 2000 ludzi, gotowych stawić czoło blokadom Gazety Wyborczej i policji.
Narodowcy to potrafią.
A ty ABCD znajdź chociaż 1 osobę podzielająca twoje wolty polityczne na tym forum a dorównasz narodowcom.
mowił, że prawda nie jest jakimś gotowym przedmiotem, który mozna schować do kieszeni i go mieć.
Prawdę nalezy odczytywać z sytuacji historycznej, która ma u nas piekielną dynamikę.
1. Któż to zarejestrował w Polsce "osoby pochodzenia żydowskiego"? A do którego pokolenia je liczył - jak Hitler do trzeciego, czy jak świętej pamięci ks. prałat Jankowski do piątego?
2. Kto wynajął mego ulubieńca, Cztery Litery do rozbawiania czytelników "Lewicy"?
3. Ile czasu potrzeba "Lewicy", by dała sobie wreszcie spokój ze zbieraniem opinii w sprawie par homoseksualnych i wychowywanych przez nie dzieci? (Tę ankietę widzę już chyba kilka miesięcy)
ABCD nikogo nie potrzebuje, pojął prawdy objawione.Sam wystarczy za miliony
Megalomania czy .......
Od PZPRu do ONRu -)))
czas staruszkowi się dłuży:)
osoby pochodzenia żydowskiego rejestrowali w Polsce komuniści.
Archiwami pochodzeniowymi grano w partii komunistycznej już w roku 1956, a potem w roku 1968.
Ciekawe, że ludzie generala Moczara, ktora zasłynął m.in. przemówieniem o "mojej radzieckiej ojczyźnie", za jedyny dopuszczalny dowód pochodzenia nie-żydowskiego uważali... metrykę chrztu.
jak zwykle pod swoim prawicowym kontem, nie wspomni o burdach,pogromach i zamachach 1936 roku które dokonywał ONR-ABC,RNR-Falanga.Zapomina o antysemickiej,antybiałoruskiej nagonce sanacji z pod znaku Obozu Zjednoczenia Narodowego.Ciekawe że wtedy lewica min. socjaliści,komuniści byli na pierwszej linii walki z antysemityzmem,ale ABCD woli o tym nie pamiętać.
ile ludzi było by na marszu szowinistów bez kibolstwa !!
2000 co najmniej, bez kibiców sportowych (skądinąd pełnoprawnych obywateli) byłoby może 1900.