Polak Polakow "Żydem" i "Cyganem". ;]
No dobrze, ale co to ma wspólnego z lewicą??? Może niedługo doczekamy się tu relacji z meczy Ślęży Sobótka?
PS.
Publikacje JR Nowaka dotyczące historii Węgier oraz literatury węgierskiej są wartościowe.
jeśli dla Ciebie lewica to tylko strajki, przepychanki między partyjnymi watażkami i nacjonalizacja w Wenezueli, to po prostu nie czytaj.
Krytyka polskiej mesjanistycznej irracjonalności zawarta w nagrodzonej książce według mnie może być jak najbardziej interesująca dla ludzi o lewicowych poglądach.
Bo takim Towiańskim naszych czasów jest niewątpliwie ojciec Tadzio. Właśnie wczoraj świętował dziewiętnastą rocznicę swego czadzenia. Najpierw modlitwa a potem Polska, najpierw modlitwa a potem praca, najpierw modlitwa, modlitwa i modlitwa a potem wszystko inne, co jest życiem - głosił jego panegirzysta, utytułowany na wszystkie możliwe sposoby. A wypełnioną po brzegi znakomitymi Polakami świątynię rozsadzały, po każdym takim stwierdzeniu, entuzjastyczne oklaski. Europa nie jest naszą ojczyzną a Strasbourg nie będzie mieszał w naszej, polskiej, kaszy. Jaka jest, taka jest ale jest nasza! – oznajmił stanowczo z piedestałów swych tytułów wielbiciel ojca Tadzia. Sklepienia na głowami zebranych znów się unosiły. Nawet babinki nie miały żadnej wyrozumiałości dla swych dłoni. Ale dopiero przy odbiorze darów ojczulek Tadzio dał pokaz swej niezwykłości. Jego paluszki każdą kopertę inaczej obejmowały a jego wzrok zza okularów każdą inaczej popieścił przed wrzuceniem bezpośrednio do kosza albo przed przekazaniem do innych, zapewne bardzo zaufanych, rąk. Przyjęte dary natychmiast odwzajemniał jakimiś słowami, uśmiechami a nawet czasami pogłaskaniem głowy czy tylko twarzy uszczęśliwionego darczyńcy. Towiański – jak sądzę – takich hołdów nigdy nie doznawał i takich darów nigdy nie otrzymywał. Zrobiliśmy zatem duży krok w naszym bałwochwalstwie dla kontynuacji dzieła naszych wielkich poprzedników. Nie byłbym więc zdziwiony, gdyby ojciec Tadzio zażądał odebrania Węgrowi nagrody.
Tak, tak! Na lewicowym portalu powinno się pisać jedynie o podwyżce cen kaszanki i papieru toaletowego, bo przecież wszystko inne to już przeintelektualizowane fanaberie!
Wątpię, by do Tadeusza Rydzyka wiadomość ta w ogóle dotarła, a jeśli nawet, by uznał on za stosowne w jakikolwiek sposób odnieść się do niej. Nie sądzisz poza tym, że Węgier działający na niwie "dekompozycji polskich mitów narodowych" (nb. zbieżnej na tej płaszczyźnie z linią GW) stanowi postać co najmniej osobliwą? Aż chciałoby się dodać - tym bardziej, że przecież i Węgrzy mają tych mitów sporo; obawiam się jednak, że w tym konkretnym przypadku nie byłoby to właściwe.
I wszystko chyba jasne, tak mi się zresztą od początku wydawało. Hm, jaki ten dzisiejszy świat jest przewidywalny.
Spiró György
Kategória: Zsidó származású magyarok
http://hu.wikipedia.org/w/index.php?title=Kateg%C3%B3ria:Zsid%C3%B3_sz%C3%A1rmaz%C3%A1s%C3%BA_magyarok&from=Pressburger+Imre
--
wymowa: cs=cz, zs=ż, ny=ń, ly=j, gy=dź (dj) itd.
György Spiró
Categories:
1946 births
Hungarian writers
Living people
Hungarian Jews
Translators to Hungarian
http://en.wikipedia.org/wiki/Gy%C3%B6rgy_Spir%C3%B3