Każdy amerykański kongresmen powinien się spodziewać tego samego.
Skutki liberalnego ustawodastwa posiadania broni gdzie broń legalnie może kupić każdy oraz liberalnego kodeksu karnego chociaz z tego co wiem w niektórych stanach psychol jest tak samo sadzony jak normalny więc może dostanie zastrzyk z trucizna zobaczymy.
Tak czy owak wskazane by to było.
Porównaj ilość ofiar takich masakr w około 250 milionowych stanach z ilością ofiar pijanych kierowców w ciągu jednego długiego wekendu w 40 milionowej Polsce.
Ofiary liberalnego podejścia do posiadania broni to cena ( w tym momencie coraz bardziej nominalnej ) demokracji. Ojcowie założyciel USA byli w większości uciekinierami z autorytarno – totalitarnej Europy i doskonale zdawali sobie sprawę, że każda władza ( tak, że jak najbardziej ta dzisiejsza ) ciąży ku dyktaturze stąd też w Amerykańskiej konstytucji poprawka dotycząca prawa do posiadania broni tj. w wypadku prób wprowadzenia dyktatury de facto do tworzenia milicji obywatelskich mogących sprawnie przeciwstawić się tyranii.
Co zaś do zakazu posiadania broni to w Ruandzie nie pozwolił on uniknąć śmierci 1.300.000 tyś obywateli zabitych za pomocą maczet.
Czerwoni Khmerzy też bodajże zaczeli od konfiskowania pozostającej w cywilnych rękach broni - oczywiście dla dobra obywateli nowopowstałego raju.
A pani Giffords jest zwolenniczką szerokiego dostępu do broni. No cóż, może czegoś ją to nauczy. Szkoda, że zginęli przy tym niewinni ludzie.
Sprawca ma konto na YouTube'ie: http://www.youtube.com/user/Classitup10
Dosyć ciekawe. Widać, że to kompletny świr.
przecież to nie jest tak, że broń jako taka będzie zlikwidowana, lecz oznacza to, że jedni będą uzbrojeni, a inni nie. Pytanie tylko, czy ci, co broń mieć będą legalnie to przyjaciele ludzi.
generalnie taka niewielka różnica pomiędzy samochodem którego używając w celu podróżowania można spowodować wypadek w którym zginie czlowiek a bronią która służy tylko do tego aby zginął człowiek.
tak więc równie sensownie możesz sobie cud porównać ofiary wyrzutni rakietowej i krwistego befsztyka.
Przeznaczenie broni jest banalnie proste i dlatego nie powinnien być to przedmiot codziennego użytku. Jak dla mnie proste jak konstrukcja cepa
Dobrze prawisz tylko zupełnie bez sensu.
Prawo do posiadania broni to nie prawo do niekontrolowanego odstrzału bliźnich tylko do obrony siebie, swojej rodziny oraz posiadanego majątku.
Nie chcesz mieć broni nie musisz ale nie masz prawo odmawiać jej posiadania innym obywatelom jeśli spełniają ustawowe wymagania.
Prawo do nabycia broni to prawo do posiadania broni w obronie swojego ranczo dla wielbicieli westernów ale takie samo prawo nabycia ma ten który chciałby na ranczo napaść i coś zabrać na pamiątke.
Pozwalasz ludziom nabyć narzędzie i nie jesteś w stanie przewidzieć jak go użyją.
Pan psychopata który jak słyszę w radiu podejrzewał, że satelity rządowe kierują jego mózgiem miał prawo do nabycia broni i użył je według jego chorego wyobrażenia w samoobronie. Bronił siebie i reszte ziemian przed spiskiem rządu.
Sorry cud ale ten argument o mężnym kowboju broniącym swojej żony dzieci i dobytku przed złymi kojotami jest bardzo filmowy ale w praktyce ci mężni kowboje bronią swojego rynku narkotywowego w gangach opcjonalnie używają spluwy, żeby powiększyć stan posiadania. Czy też jak w tym przypadku okazują się totalnymi wariatami którym ktoś z uśmiechem wręczył bardzo dużą i skuteczną żyletkę
Uzbrojenie proletariatu jest podstawowym postulatem rewolucyjnym. Proletariat uzbrojony będzie miał szansę dać opór siłom burżuazyjnego państwa - armii i policji. Monopol państwa na przemoc to tylko kolejny aparat burżuazyjnego ucisku. Wszystkie prawdziwe siły robotnicze popierają upowszechnienie dostępu do broni palnej.
takie miasto w Meksyku Blangis gdzie "proletariat" uzbroił się po uszy. Reszta proletariatu która pozostała bez broni ucieka stamtąd co sił w nogach jeśli tylko może.
Czy możesz podać przykład miasta w USA gdzie zaistniała podobna sytuacja jak w opisywanym przez Ciebie meksykańskim mieście ?
Dla czego uważasz Nas za głupków i manipulujesz faktami zrównując praworządnych obywateli z dilerami narkotykowymi ?
Wiesz dla czego amerykańskie domki na przedmieściach nie są ogrodzone ?
Bo każdy intruz zdaje sobie doskonale sprawę że za wejście na czyjąś posesję może dostać kulkę.
Aby dyskutowac na temat szerszego dostępu broni palnej trzeba najpierw przywrucic kare smierci(asekuracyjnie)wrazie czego jak jakiemuś psycholowi przyjdzie do głowy postrzelać se do ludzi to zeby wiedział że jak go złapia dostanie kare smierci oraz inni żeby wiedzieli że to przestroga zabijesz kogoś np dla zabawy to tez zginiesz.
zliwkidować te bez sensowne dozywocia itp.
ale na to niema szans bo UE o przywruceniu kary smierci nawet niechce słyszeć.
wszedlem w tą polemikę....
Cud ja o meksyku pisałem w kontekście hurrarewolucyjnego uzbrojenia proletariatu. Postaraj się poprawnie odczytywać posty będzie nam łatwiej.
Postaraj się też poprawnie wczytać się w sens wiadomości. Nie porównuje praworządnych obywatelii do dilera. Stwierdzam tylko, że jest korwinowską brednią uznawanie, że powszechne prawo do posiadania broni dotyczy wyłacznie tych dobrych a kiedy oni te broń zakupia slużyć ona będzie wyłącznie dobrym celom.
Nowy Jork to nie domek na prerii cudzie ci źli też kupią sobie broń bo mają sto razy więcej powodów aby ją kupić.
A co do nie zamykanych domków i kolejnego snu z amerykanskiego movies o obronie rodziny to postaraj się zastanowić czemu podobne domki sa równie nie zamykane w takiej Kanadzie Szwecji Norwegii. Widziałem też takie przedmieścia i wsie na Litwie i w Polsce.
Żeby nie ryglować się w zamkniętym osiedlu nie trzeba do tego kupować arsenału wojskowego.
Czy w Kanadzie aby nie obowiązują bardzo podobne przepisy co w USA?
"Są dwie metody przekonania drugiego człowieka do swoich racji. Jedną jest przemoc/siła, drugą jest dobry argument.
Egzekwowanie pierwszego rozwiązania jest utrudnione względem uzbrojonych ludzi."
wprowadzmy dostęp do broni, a najpierw karę śmierci. Fajnie będzie przy okazji proletariat się uzbroi i znajdzie nowe miejsca pracy.
Dotychczas jednakowoż najdroższy cudzie, pragnę cię poniformować, na wypadek gdybyś dostał przypadkiem pozwolenie na broń, że w Polsce obowiązuje jeszcze cywilizowany przepis, iż nie możesz nikogo zastrzelić w obronie swojego mienia. Bronić się tak możesz jedynie, jeżeli jesteś przekonany i masz do tego przekonania podstawy, że zagrozone jest bezpośrednio twoje życie, nie zaś wyłacznie mienie. Więc o postrzelaniu sobie na trawniku przed domkiem możesz na razie zapomnieć.
Maciej S.
A widziales w Szwecji czy na Litwie "grupy zainteresowanie" twoim portfelem czy samochodem skladajace sie z tzw mniejszosci, wiecznie niezadowolonych wyznajacycch teorie "co twoje to moje"?
yona
kolejny raz wykazujesz sie kompletna nieznajomoscia realiow amerykanskich. Czym rozni sie kupienie broni od skonczenia kursow samobrony, ogrodzeniem domu wysokim plotem, kupieniem Dobermana czy zatrudnieniem ochroniarza?
A po co ludzie kupuja extra ubezpieczenie przed podrozami zagranicznymi?
Posiadanie broni w USA absolutnie nie daje ci prawa do bezkarnego strzelania na oslep w kazdej sytuacji. Jezeli chcesz podyskutowac to trafilas dobrze-jestem posiadaczem CWP.