"Amerykański profesor ujawnił, czym i jak bankierzy przekonali naszych polityków, związkowców i dziennikarzy do OFE".
Rzeczywiście, kolumbowskie odkrycie. Już Lenin pisał, że w kapitalizmie, politycy to tylko narzędzia kapitału. W tym kontekście pisanie o "naszych politykach" jest manipulacja podprogową.
Obowiązkiem lewicy patriotycznej jest zdecydowana obrona OFE.
Podobno chce powrotu do szeregów PiS działaczy PJN, którzy m.in. wierzą w wolny rynek, świętą własność prywatną i w wyzwolenie ducha przedsiębiorczości Polaków z pęt "urzędniczego socjalizmu"...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9240991,PiS_chce_powrotu_poslow_PJN__Ci_odmawiaja.html
Ad vocem tekstu,
Zastanawiające ile do własnych kieszeni wzięli "działacze związkowi" od "niezależnych fundacji" od BŚ, za poparcie implementacji OFE...
niż płatni agenci bolszewickiej Rosji w II RP.;)
Jak pisałeś pod własnym nickiem to było trochę śmieszniej. Jako bolo jesteś raczej żenujący.