Ważniejsze jednak jest to, że zmierzają w rewolucyjnym kierunku, w szczególności żądania budżetowe to wyrażają. Robi się po prostu ciekawie.
Wprawdzie o wczorajszych - nie dzisiejszych - protestach.
http://www.guardian.co.uk/world/2011/jul/08/egypt-erupt-angry-protest-military
W brytyjskiej Partii Pracy też byli trockiści - musiała to być zatem demokratyczna partia nie tylko z nazwy. A była to przecież partia rządząca. Tej daleko do wzoru.
troche malo wzielo udzial w tym dniu :)brak poparcia braci i z wielkiej demonstracji zrobilo sie mniej niz na wiekszym slubie :)
ps.zadania moze i fajne ale nie do realizacji w obecnej chwili.
najsmieszniejsze ze zachod sam nie wie kogo popierac.wszyscy sa dla niego niewiadoma :)jeszcze probuja mlodego assadka uratowac ale ciemno to widze.turcy nie chca za bardzo sie angazowac pomimo naciskow eu i nato a on ma przechlapane w krajach zatoki.