obwoływać z dachów w całych Tychach i okolicy - a jest z czego, bo to duże miasto. A potem kazać się go nauczyć na pamięć obecnym rządzącym, gdy będą skazywanie na ciężkie więzienie.
..strajk generalny obejmie całą Polskę ..gazety odnotują,napiszą w zależności od wydawcy zle albo dobrze....i co ? i nic.wszystko będzie tak, jak ustalono , i zwolnią nie tylko 1500 osób oficjalnie, ale pozbędą się też innych ,czyli kooperantów.
A powinny, bo zasłużyły na nie, za zniszczenie dorobku kilku pokoleń.
ano jak zwykle nic.On swój haracz od państwa i tak dostanie żebyśmy wszyscy przymierali głodem.Swoistym sloganem czarni tak dziękują za każdy datek.Bóg zapłać.To czemu wyciągają w nieskończoność tą brudną czarną plugawą łapę po nasze pieniądze.Niech idą do nieba po zapłatę.
@ ajde: http://lewicachrzescijanska.blogspot.com/2012/12/koscio-nie-opusci-zwalnianych-z-fiata.html
Dobranoc państwu :)
czytać mi się nie chce więc w skrócie spytam - zatrudni ich, czy unieważni umowę sprzedaży zakładu pracy?
Da im najcenniejszą rzecz na świecie: Życie Wieczne.
Pisze serio:
Kiedy Ty będziesz się smażył w piekle, zwolnieni pracownicy będą zażywać ambrozji w Niebie !!!
Ostatni będą pierwszymi i prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogacz przestąpi bramy Raju.
kiedyś wpuszczanied o nieba to robota bozi była, widać watykan nuncjusza tam też ustanowił :)
Jestem przekonany, że więcej pracowników Fiata w Tychach chodzi co niedziela do kościoła niż należy do wszystkich związków zawodowych w fabryce razem wziętych.
Dla tego Kościół ze swoją Nauką Społeczną jest najbliższym ideowo sojusznikiem lewicy. Trzeba się wyzbyć tylko zoologicznego antyklerykalizmu.
z reguły nie dyskutuję z wyznaniami wiary :)
Nauka społeczna demoludów też była gites... w teorii. KRK dotyczy ta sama choroba.
A tak w ogóle, to cieszy mnie iż uświadomiłeś lyberałom, że czeka ich - jak powiada Pismo - wycie i zgrzytanie zębów...
(niestety) jest rząd, o którym tu jest trochę mowy. A czy nie ma u nas opozycji? Jak opozycja zareagowała na sytuację w Fiacie?
Ludzie, którzy równie dobrze mogą być w Peło, PISuarze czy UPeeRze mają być wobec siebie przeciwnikami?
to za ludzie?
Symptomatyczna jest bierność polskich robotników wobec antyludzkiej polityki panów kapitalistów, nie są już tak odważni jak byli w stosunku do komunistów. Jakby zmiękła rura.
Trafna uwaga 2012-12-28 11:56:08. Robotnicy polscy mocni byli za komuny, gdy im na ogół nic nie groziło (najwyżej zostanie bohaterami, znam takich którzy bardzo się o to starali - niestety bez rezultatu). W kapitalizmie natomiast są wysokości krzesła, co mnie osobiście wcale nie dziwi.
No i co z tego? Czy kogokolwiek interesuje gdy (z jakiegokolwiek powodu) likwidowany jest czyjś własny np. zakład fryzjerski i jego właściciel tym samym traci nie tylko swe miejsce pracy, ale co znacznie ważniejsze - także jakiś tam własny kapitalik. Nie, oczywiście że nie (ba, znam nawet takich, nb. właśnie z "klasy" robotniczej (bądź urzędniczej), którym poprawia się wtedy humor). Dlaczegóż więc reszta tzw. społeczeństwa miałaby przejmować się zakładem w Tychach? A z innej strony: czy robotnicy śląscy kiedykolwiek interesowali się losem robotników z zakładów pracy w innych częściach Polski? Tak tych równie wielkoprzemysłowych jak zakłady górnośląskie (niekiedy nawet może większych, np. Radom, SOP), jak też tych drobnych, z przemysłu powiedzmy lekkiego czy spożywczego, w małych, parotysięcznych miasteczkach czasami stanowiących podstawę zatrudnienia (wzgląd społeczny). Z tego co wiem, nigdy ich to nie interesowało. Zadufani w sobie, uważający się za arystokrację robotniczą, z jakichś niewiadomych bliżej powodów sądzili, że ich kapitalizm nie dotknie. Nie wiem jak wyglądała prywatyzacja FSM (i swym zwyczajem - nie chcę wiedzieć), ale wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby tyscy robotnicy byli naonczas jej gorliwymi zwolennikami, na przykład wierząc w bajki rodzaju akcjonariatu pracowniczego (bądź coś w tym guście).
PS.
Pandami też bym się zbytnio nie przejmował, to auto dla gospodyń domowych.
ludzie potrzebują mieć co jeść, a nie co roku nowy samochód. Od dawna wiadomo było, że rynek się nasyci i będzie problem.
Na ileś tam ludzi potrzeba ileś tam samochodów. I tyle. I gdy te samochody już są, to należy robić co innego, a nie w kółko tylko autka i autka.
Jedzenie sprowadza się do nas zza granicy. A miliony hektarów leżą u nas odłogiem. A tu walczą o to, by mieć prawo robić wciąż nowe samochody, które potem trudno sprzedać, bo nie ma na nie chętnych. A pracę chcą mieć po to, żeby kupić jedzenie, które to do nas sprowadza się zza granicy. Czy więc nie lepiej od razu produkować u nas w kraju jedzenie, najadać się do syta, a ci, którym samochód potrzebny, kupią go sobie za granicą?
Jeść trzeba codziennie i tak całe życie. Ziemia orna jest więc ogromnym kapitałem, mogącym dawać kolosalne zyski. Tymczasem ludzie upierają się robić samochody i potem płakać, że ich nikt nie chce.
Jeżeli za PRLu był plan ogólny, biorący pod uwagę wszystkie resorty i możliwości oraz potrzeby ludzi, nie tylko "ludzi pracy", to się to obywatelom nie podobało i chcieli zmian. Zmiany mają, bo przecież jest inaczej, niż było. Nie ma planu ogólnego, a unia europejska wyśmiewając ODGÓRNE ZARZĄDZANIE mające miejsce w krajach socjalistycznych, sama zarządza to tego stopnia odgórnie, że i wymię krowy i kształt ogórka uregulowała i obwarowała restrykcjami, jakie nawet by do głowy normalnemu człowiekowi z demoludów nie przyszły.
Jest gangrena, ale ludzie nie mają pragnienia wrócić do zdrowia, lecz przedłużać jedynie agonię.
Nie było krzyku przy "dełu", to nie ma co szemrać przy fiacie.
2 posty esencja lewicowości w ostatnich czasach na lewica.pl . A miałem mieć pretensje że redakcja skręca na prawo.
Lewicowo pewnie jest wtedy, gdy robotnik bez względu na wszystko zarabia kilka ładnych patoli, ma gwarancje zatrudnienia, jego sprawy stanowią obiekt zainteresowania całego społeczeństwa, a ewentualne problemy są rozwiązywane na tzw. najwyższych szczeblach.
lewicowo to jest gdy ktoś szanuje innych w podobnym stopniu jak siebie a nie uważa siebie za jedyny i nieograniczony autorytet a resztę za bydło.
Tak społeczeństwo powinno się przejmować z robotnikami z FIATA, robotnicy FIATA ludzmi innymi jak sąsiedzi się powinni przejmować czy stara sąsiadka ma jak zrobić zakupy. I to nie jest żadna lewica.
Mnie to mówisz? Powiedz pierwszemu lepszemu robotnikowi, zwł. lepiej zarabiającemu.