Trockistowskie brednie a'la IPN. Gdyby nie Stalin, "wymordowani" komuniści nigdy by w Polsce nie zdobyli władzy.
Ciekawy i mało znany epizod trockizmu w przedwojennej Polsce. Czyżby stąd ciągotki początków opozycji w czasach Gomułki w poszukiwaniu pobratymcow we Francji i we Włoszech? To jednak zezujący na trockizm znaleźli sie w gronie beneficjentów przemian przy okrągłym stole.
Wspomniana instrukcja NKWD jednak posiadala jakieś luki. Przecież obie grupy inicjatywne dla utworzenia PPR , i ta, ktora zginęła po starcie samolotu, i ta, co doleciala z Nowotką do Polski, ,miały kapepowski rodowód. Natomiast apel, spóźniony, jak widać, o uwolnienie pozostałych, zostal wręcz po stalinowsku potraktowany. Czyżby stąd wniosek, że bezpieczniej pod okupacją ,niż żyć w kraju, w którym tylko wódz jest rad?
Obawiam się , iż IPN stanowi Twoje źródło jedynie słusznej prawdy , którą szczuje i bombarduje od lat , jedynie słuszny moloch propagandowy.
Zatem brednie i swe złote myśli możesz wyrażać w miejscu dla Ciebie najodpowiedniejszym - portalu " prawdziwych Polaków ".
I bądź łaskaw nie pluć na zagadnienia o których nie masz pojęcia .
Negujesz, że Stalin wymordował działaczy KPP, czy usprawiedliwiasz to? Bo nie możesz robić obu tych rzeczy równocześnie.