A jakie ten pan ma poglądy?
Bo zdaje się jest już jeden senator "Lewicy", który piejebz zachwytu np. nad liniowym podatkiem dochodowym.
Który?
"- Jestem zwolennikiem podatku liniowego, pomimo, że jest to sprzeczne z linią partii. Podatki, z uwagi na patriotyzm, trzeba płacić. I to jest rzecz oczywista. Natomiast podatki powinno się płacić w takiej wysokości, aby chcieć je płacić. Z punktu widzenia stopy ich zwrotu w inwestycjach, w infrastrukturę, szkolnictwo, opiekę zdrowotną. Czyli krótko mówiąc musi być przekonanie płatnika, że robi to w sposób dobry, ale też za to dostaje odpowiednią jakość usług administracyjnych - argumentował Piotr Woźniak."
https://radio.opole.pl/100,752797,piotr-wozniak-z-nowej-lewicy-o-podatkach-socjalu
Rozumiem, że wolno każdemu być zwolennikiem rozmaitych koncepcji podatkowych - w tym także podatku liniowego czy nawet pogłównego. Ale na Lewicy...?!
Co do drugiej części cyt. wypowiedzi - zgoda. Podatki w zamian za model państwa świadczącego wysokiej jakości usługi.