Na konferencji prasowej w Szczecinie, sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski zaprezentował kilkunastominutowy film, mający pokazać kłamstwa wyborcze partii Jarosława Kaczyńskiego. W filmie zostały wykorzystane fragmenty spotów wyborczych PiSu i hasła tej partii, by zdemaskować przedwyborcze obietnice składane przez polityków tego ugrupowania. Obok Lecha Kaczyńskiego, pojawia się w nim poseł Jacek Kurski i eurodeputowany Adam Bielan. W zrealizowanym materiale SLD przypomina, jak politycy PiSu zobowiązali się w trakcie prowadzonych kampanii wyborczych do obniżenia ludziom podatków, wybudowania mieszkań, zapewnienia pracy i doprowadzenia do zmniejszenia bezrobocia. Gdy politycy PiSu składają przedwyborcze obietnice, na ekranie pojawiają się co jakiś czas czerwone napisy o treści: "kłamstwo" lub "łże" oraz komentarze odautorskie, mające zdemaskować hasła głoszone przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Jak stwierdził Grzegorz Napieralski, PiS wciąż kłamie (...) Nie ma polityki prorodzinnej, ulg podatkowych, taniego państwa, mieszkań, jest za to dyktatura bliźniaków. W odpowiedzi Adam Lipiński, jeden z bardziej prominentnych polityków PiS, komentując inicjatywę SLD, nazwał ją pomysłem rozpaczy i zaproponował partii Olejniczaka wojnę na spoty.