Francja: Ségolène Royal nie zostanie prezydentką?

[2007-05-06 19:17:30]

O godzinie 20:00 zakończy się głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji. Jednak mimo wciąż trwającej ciszy wyborczej, francuskie - a za nimi i polskie - media prezentują już nieoficjalne wyniki elekcji.

Według tych doniesień, reprezentantka centrolewicowej Partii Socjalistycznej Ségolène Royal nie zostanie pierwszą w historii prezydentką Francji. Media zapowiadają zwycięstwo kandydata prawicy Nicolasa Sarkozy'ego przewagą 7 lub - według innych danych - nawet 12 punktów procentowych.

Media zapowiadają także, że na paryskim placu Zgody Nicolas Sarkozy ma wraz ze swoimi zwolennikami świętować wyborcze zwycięstwo.

Wcześniej media podawały informację, że Ségolène Royal wygrała głosowanie we francuskich terytoriach zamorskich.

Bartłomiej Kacper Przybylski


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


13 lutego:

1921 - Moskwa: Pogrzeb Piotra Kropotkina, jednego z głównych ideologów anarchizmu, przerodził się w ostatnią legalną demonstrację anarchistyczną. Wkrótce potem bolszewicy aresztowali większość anarchistycznych działaczy.

1930 - Powstała Komunistyczna Partia Wietnamu.

1961 - Władze separatystycznej kongijskiej prowincji Katanga ogłosiły śmierć Patrice'a Lumumby.

1991 - 403 irackich cywilów zginęło, gdy amerykańska bomba zniszczyła schron w Bagdadzie.

1996 - W Nepalu wybuchła zbrojna rebelia maoistów w celu obalenia monarchii i wprowadzenia na jej miejsce ustroju komunistycznego.

2008 - Laburzystowski premier Australii Kevin Rudd wygłosił w parlamencie przemówienie, w którym publicznie przeprosił Aborygenów za dyskryminację i prześladowania, w tym praktyki tzw. "skradzionego pokolenia".


?
Lewica.pl na Facebooku