Nie mam nic przeciwko działalności charytatywnej, ale całe to otoczenie politycznie i ideologiczne wokół WOŚP jest dla mnie trochę przerażające. Tym...
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Dorota Jagoda Michalska: Władysław Hasior - dekolonializm, nowoczesność, historia
Jacenty Dędek: Miasto na miarę człowieka
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Tomasz S. Markiewka: Liczby już znamy, teraz przemówmy do wyobraźni
Paweł Jędral: Diuna jak Palestyna
Wyniki Europejskiego Badania Warunków Życia Ludności pokazują, że istotna część Polaków rezygnuje z pomocy lekarza, mimo że istnieje taka potrzeba, bo albo nie mają oni pieniędzy, albo system opieki zdrowotnej zniechęca do starania się o taką pomoc. 16,4 proc. Polaków rezygnuje z porady lekarzy rodzinnych, pierwszego kontaktu i specjalistów. 15, 1 proc. rezygnuje z wizyt u stomatologów i ortodontów. W pierwszym przypadku przeważają kobiety i mieszkańcy miast, w drugim mężczyźni i mieszkańcy wsi. Wyniki pokazują, że rezygnacja z wizyt zwiększa się w grupie osób, które same oceniają swój stan zdrowia gorzej lub źle.
Jakie powody najczęściej stoją za rezygnacjami z porad lekarzy? W pierwszej kolejności są to pieniądze. Dla 34,4 proc. to główny powód. Dla blisko 21 proc. brak czasu, a dla 18 proc. długa lista oczekujących. Brak pieniędzy jeszcze bardziej ciąży wobec potrzeby leczenia stomatologicznego – 51,6 proc. rezygnujących z leczenia twierdzi, że to główna przyczyna.
Daniel Ptaszek
Fot. CIR
