Świat za prawem do aborcji
[2008-06-20 23:48:47]
CBOS, wspólnie z ośrodkami badawczymi z innych państw, w ramach programu WorldPublicOpinion.org, przeprowadził badanie dotyczące prawnej regulacji przerywania ciąży. W sondażu uczestniczyło osiemnaście państw: Meksyk i USA z Ameryki Północnej; Francja, Polska, Rosja, Ukraina i Wielka Brytania z Europy; Nigeria z Afryki; Chiny, Indie, Indonezja, Korea Południowa i Tajlandia z Azji; Azerbejdżan, Egipt, Iran, Turcja i terytoria Autonomii Palestyńskiej z Bliskiego Wschodu. We wszystkich krajach respondenci odpowiadali na te same pytania. W dziewięciu krajach ankietowani w większości stwierdzili, że władze nie powinny się zajmować aborcją. Takich odpowiedzi udzielili mieszkańcy krajów, w których przerywanie ciąży jest prawnie dozwolone: Francji (95 proc.), Wielkiej Brytanii (81 proc.), Stanów Zjednoczonych (69 proc.), Ukrainy (69 proc.), Rosji (62 proc.) i Chin (67 proc.). Przekonanie takie wyraża też większość respondentów w trzech krajach, w których prawo do aborcji jest bardzo ograniczone: w Polsce (66 proc.), Meksyku (70 proc.) i Korei Południowej (62 proc.). We wszystkich wymienionych krajach mniej niż jedna dziesiąta społeczeństwa sądzi, że przeciwdziałając przerywaniu ciąży władze powinny stosować sankcje karne. W siedmiu państwach większość społeczeństwa chce, aby władze przeciwdziałały aborcji, choć tylko w jednym z nich większość jest za sankcjami karnymi. Najwięcej zwolenników aktywnej polityki władz w tej dziedzinie jest w Indonezji (88 proc.), gdzie jednocześnie większość badanych (60 proc.) opowiada się za stosowaniem sankcji. Większość respondentów w sześciu krajach popiera politykę przeciwdziałania aborcji, choć jest przeciwna stosowaniu sankcji karnych. Są to Nigeria (84 proc. za przeciwdziałaniem, w tym 42 proc. za sankcjami karnymi), Tajlandia (odpowiednio 62 proc. i 27 proc.), Autonomia Palestyńska (56 proc. i 25 proc.), Iran (49 proc. i 11 proc.), Egipt (53 proc. i 45 proc.) oraz Indie (50 proc. i 26 proc.). W Azerbejdżanie i Turcji opinia publiczna jest podzielona pomiędzy zwolenników i przeciwników polityki państwa w tej sferze. W siedmiu krajach opinie społeczeństwa rozmijają się z obowiązującym prawem. Do tych krajów należą Egipt, Iran, Meksyk, Nigeria, Autonomia Palestyńska, Polska i Korea Południowa, gdzie za przerwanie ciąży grożą sankcje karne. Przy rozpatrywaniu odpowiedzi ze wszystkich krajów łącznie można zauważyć wyraźne zróżnicowanie poglądów ze względu na wyznanie. Chrześcijanie najczęściej deklarują liberalne poglądy - 65 proc. opowiada się za pozostawieniem kwestii aborcji do rozstrzygnięcia jednostkom. Muzułmanie w większości popierają aktywną politykę państwa w tej sprawie (59 proc., w tym 31 proc. zwolenników karania). Wraz z wykształceniem zwiększa się liczba osób przekonanych, że państwo nie powinno regulować kwestii przerywania ciąży. Wśród badanych z wykształceniem poniżej średniego niespełna połowa (46 proc.) jest przeciw interwencji państwa, a wśród absolwentów szkół wyższych - większość (60 proc.). Podobnie kształtuje się zależność poglądów od dochodów: im lepiej ludzie zarabiają, tym częściej twierdzą, że decyzja powinna należeć do jednostki. Sprzeciw wobec aktywności państwa rośnie z wiekiem. Wśród osób w wieku 60 lat i starszych większość (61 proc.) jest za nieinterweniowaniem państwa w sprawy aborcji, a wśród najmłodszych (18-29 lat) - mniej niż połowa (46 proc.). Nie zaobserwowano znaczących różnic w tej sprawie pomiędzy opiniami kobiet i mężczyzn. Na tle innych państw Polska sytuuje się blisko pozostałych krajów rozwiniętych. Podobnie jak w innych krajach europejskich objętych badaniami większość Polaków jest za nieingerowaniem państwa w sprawy aborcji. Rezultaty uzyskane w Polsce są też bardzo podobne do zanotowanych w dwóch innych krajach postkomunistycznych - w Rosji i na Ukrainie. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
11 lutego:
1900 - W Charkowie została założona podziemna Rewolucyjna Partia Ukrainy (RUP).
1916 - W USA Emma Goldman została aresztowana za wykład o kontroli urodzeń.
1937 - Po uznaniu związku zawodowego United Auto Workers Union przez zarząd firmy, zakończył się strajk okupacyjny w zakładach General Motors.
1941 - Zmarł torturowany przez hitlerowców Rudolf Hilferding, austriacki ekonomista, polityk i publicysta, jeden z teoretyków austromarksizmu.
1948 - Zmarł Siergiej Eisenstein, wybitny radziecki reżyser, scenarzysta, montażysta, operator filmowy, scenograf filmowy i teatralny oraz teoretyk filmu.
1981 - 8 robotników zostało zostało napromieniowanych po wycieku wody z układu chłodzenia w elektrowni atomowej Sequoyah 1 w stanie Tennessee.
1990 - Po 27 latach spędzonych w więzieniu Nelson Mandela wyszedł na wolność.
2006 - Wiceprezydent USA Dick Cheney postrzelił na polowaniu teksańskiego biznesmena Harry'ego Whittingtona.
2007 - W Portugalii odbyło się nieważne z powodu niskiej frekwencji referendum w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego.
2011 - Po wielodniowych manifestacjach ustąpił prezydent Egiptu H. Mubarak.
?