Były wiceprezydent Wenezueli o przygotowaniach do prawicowego puczu

[2008-09-20 10:05:55]

Występując przed wenezuelskim Zgomadzeniem Narodowym były wiceprezydent José Vicente Rangel stwierdził, że za ostatnio ujawnionymi knowaniami kontrrewolucyjnymi stoją cztery główne czynniki: opozycja wenezuelska, media krajowe i zagraniczne, wreszcie rządy Kolumbii i USA.

W ubiegłym tygodniu upubliczniono nagranie narady kilku emerytowanych oficerów, szykujących pucz.

Rangel wymienił kolejne osoby, które uznał za zamieszane w owe przygotowania, z imienia i nazwiska. Jedną z nich ma być generał Raúl Isaías Baduel, do niedawna wierny prezydentowi Hugo Chávezowi. Baduel związany był z Chávezem jeszcze w okresie, gdy ten pozostawał dysydentem i czołowym uczestnikiem tajnego sprzysiężenia postępowych oficerów.

W kwietniu 2002 r., podczas dwudniowego puczu wymierzonego w Cháveza, Baduel dowodził kontrpuczystami, którzy przywrócili prawowitego prezydenta Wenezueli do władzy. W ostatnich miesiącach 2007 r., niedługo przed minimalnie przegranym przez Cháveza referendum konstytucyjnym, zerwał z nim, następnie wielokrotnie publicznie wysuwając przeciw niemu najcięższe oskarżenia.

Wedle Rangela, Baduel zmienił front tak bardzo, że niedawno spotkał się z Pedro Carmoną, byłym przewodniczącym konfederacji pracodawców wenezuelskich, który w okresie puczu w 2002 r. przez dwa dni pozostawał samozwańczym "tymczasowym prezydentem". Spotkanie odbyło się w gmachu Uniwersytetu Sergio Arboledy – określonego przez Rangela mianem świątyni spisku przeciw Wenezueli – gdzie Carmona jest obecnie wykładowcą. Carmona szkoli też oficerów kolumbijskiego wywiadu wojskowego.

Rangel z nazwiska oskarżył również o udział w spisku ministra obrony Kolumbii, Juana Manuela Santosa, dzierżącego w Kolumbii główną odpowiedzialność za utrzymanie kontaktów z armią Stanów Zjednoczonych.

Zagrożenie puczem wedle Rangela w żadnym razie nie minęło. W najbliższych miesiącach można się spodziewać dalszych niebezpiecznych prowokacji. W tworzeniu sprzyjającego im klimatu mają też swoją rolę bezustannie rozsiewane pogłoski o finansowaniu przez Wenezuelę Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC) oraz o udziale władz wenezuelskich w procederze międzynarodowego handlu narkotykami.

Paweł Michał Bartolik

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Były wiceprezydent Wenezueli o przygotowaniach do prawicowego puczu

lewica.pl w telefonie

13 lutego: