Sejm - W 90-lecie praw wyborczych kobiet

Sejm: W 90-lecie praw wyborczych kobiet

[2008-11-28 13:56:56]

Obywatelskie Forum Kobiet i Komuna Otwock zorganizowały w Sejmie happening z okazji 90-tej rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych. Pod hasłem "Kobiety zdobywają Sejm", w strojach w epoki 20-lecia, kilkadziesiąt pań paradowało po Sejmie.

W Sali Kolumnowej zorganizowano także konferencję pt. "Będziem posłankami".

Otworzył ją wykład prof. Małgorzaty Fuszary, która przedstawiły regulacje w prawie wyborczym wyrównujące szanse kobiet na zdobycie mandatów parlamentarnych. Fuszara z ubolewaniem podkreślała także, że wiele z postulatów Polek sprzed 90-ciu lat są w Polsce wciąż aktualne.

Po wykładzie, Kazimiera Szczuka i Małgorzata Tkacz-Janik otworzyły panel dyskusyjny, w którym wzięły udział byłe pełnomocniczki rządu odpowiadające za sprawy kobiet: Anna Popowicz, Izabela Jaruga-Nowacka, Magdalena Środa i Joanna Kluzik-Rostkowska, które przedstawiły swoje doświadczenia w realizowaniu polityki równościowej.

Anna Popowicz podkreślała trudności, które miała w sprawowaniu urzędu oraz konserwatyzm rządzących, którzy nie postrzegają problemów kobiet jako priorytetu polityki państwa.

W swoim wystąpieniu Izabela Jaruga-Nowacka mówiła o trudnościach, z którymi miała do czynienia rozpoczynając pracę jako Pełnomocniczka Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn związanymi z wieloletnimi zaległościami w dostosowywaniu prawa do idei państwa równościowo traktującego kobiety i mężczyzn. Za duży sukces uznała, zmiany w Kodeksie Pracy zabezpieczające prawa kobiet. Jaruga-Nowacka podziękowała za obecność na sali Ludwikowi Dornowi, który jako jedyny z zaproszonych posłów pojawił się na konferencji. Wyraziła także żal, że posłowie wszystkich opcji nie czują się w obowiązku do udziału w kształtowaniu polityki w zakresie równego statusu.

Magdalena Środa krytykowała polski system edukacji, które adresuje treści nauczania głównie do chłopców, utrwalając konserwatywnie postrzegane role społeczne. Jej zdaniem większa liczba kobiet w parlamencie zmienia optykę postrzegania problemów społecznych, sprawiając że przemoc domowa, problemy funkcjonowania żłobków i przedszkoli przestają być uznawane za mało istotne pomimo ich olbrzymień wagi w codziennym życiu kobiet i całego społeczeństwa.

Zabierając głos w dyskusji Joanna Kluzik-Rostkowska mówiła o swoich trudnościach w wykonywaniu funkcji w związku z jej poglądami, np. w kwestii zapłodnienia in vitro, które nie były akceptowane dla środowisk konserwatywnych. Kluzik-Rostkowska mówiła także, o swoich licznych konfliktach z Romanem Giertychem, który ostatecznie wystąpił do premiera Jarosława Kaczyńskiego z wnioskiem o zdymisjonowanie jej, do czego ostatecznie nie doszło.

Dyskusji głos zabierało wiele osób, w samej konferencji udział wzięła ponad setka.

Grzegorz Ilnicki

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Sejm: W 90-lecie praw wyborczych kobiet

lewica.pl w telefonie

11 lutego: