Polacy nie chcą łatwiejszego dostępu do broni

[2009-07-19 15:52:56]

W sondażu TNS OBOP dla Telewizji Polskiej 83 proc. respondentów stwierdziło, iż nie chce łatwiejszego dostępu do broni, z kolei 5 proc. nie ma w tej sprawie zdania.

W Sejmie trwają prace nad łatwiejszym dostępem do broni palnej dla obywateli. Pracę nad ustawą trwają w komisji "Przyjazne Państwo". Posłowie tłumaczą: Popularyzacja strzelectwa jest konieczna, bo pokój na granicach nie będzie trwał wiecznie, a zawodowa armia nie obroni kraju przed obcą agresją.

Przewodniczący komisji poseł PO Mirosław Sekuła, który obecnie nie jest już entuzjasta łatwiejszego dostępu do broni, wcześniej argumentował: Patrząc na polską drogę do wolności widać, że oddolny opór nieraz okazał się kluczowy. Gdyby nie on, po wojnie zrobiono by z Polski republikę radziecką.

Przemysław Prekiel


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


13 lutego:

1921 - Moskwa: Pogrzeb Piotra Kropotkina, jednego z głównych ideologów anarchizmu, przerodził się w ostatnią legalną demonstrację anarchistyczną. Wkrótce potem bolszewicy aresztowali większość anarchistycznych działaczy.

1930 - Powstała Komunistyczna Partia Wietnamu.

1961 - Władze separatystycznej kongijskiej prowincji Katanga ogłosiły śmierć Patrice'a Lumumby.

1991 - 403 irackich cywilów zginęło, gdy amerykańska bomba zniszczyła schron w Bagdadzie.

1996 - W Nepalu wybuchła zbrojna rebelia maoistów w celu obalenia monarchii i wprowadzenia na jej miejsce ustroju komunistycznego.

2008 - Laburzystowski premier Australii Kevin Rudd wygłosił w parlamencie przemówienie, w którym publicznie przeprosił Aborygenów za dyskryminację i prześladowania, w tym praktyki tzw. "skradzionego pokolenia".


?
Lewica.pl na Facebooku