Chcąc obiektywnie odpowiedzieć na tak zadane pytanie, należy wrócić do kilku bardzo istotnych faktów z historii Polski tj. okresu tzw. wojny domowej...
Nie mam nic przeciwko działalności charytatywnej, ale całe to otoczenie politycznie i ideologiczne wokół WOŚP jest dla mnie trochę przerażające. Tym...
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Dorota Jagoda Michalska: Władysław Hasior - dekolonializm, nowoczesność, historia
Jacenty Dędek: Miasto na miarę człowieka
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Tomasz S. Markiewka: Liczby już znamy, teraz przemówmy do wyobraźni
Paweł Jędral: Diuna jak Palestyna
Przewodniczący Samoobrony wyjaśnił również, że w obecnej sytuacji prezydent w Polsce wbrew pozorom może bardzo wiele i przytoczył przykład zawetowania ustawy o abolicji podatkowej oraz pierwszej z wersji ustawy o biopaliwach.
Według Leppera, Aleksander Kwaśniewski (tu na zdjęciu z Rolandem Paksasem) gdyby tylko chciał, to mógłby wykazywać się większą aktywnością. Głowa państwa ma obecnie m.in. uprawnienia zgłaszania inicjatyw ustawodawczych; np. w sprawie minimum socjalnego czy reformy finansów państwa.
Komentując ewentualną kandydaturę Jolanaty Kwaśniewskiej na najwyższy urząd w państwie, polityk Samoobrony powiedział m.in.: "Jeśli chcemy, żeby było tak jak jest, że prezydent będzie nas reprezentował, a my biedni podatnicy za nasze pieniądze będziemy utrzymywać dwór prezydencki, stworzymy w Polsce monarchię, to wybór należy do obywateli".
Tymczasem kreator wizerunku polityków Piotr Tymochowicz, który dawniej współpracował z Lepperem, stwierdził, że zdziwi go, jeśli lider Samoobrony zdecyduje się ubiegać się o prezydenturę. „To byłoby nieporozumienie, gdyż on powinien zająć się przede wszystkim poprawą notowań swojej partii i kreować się nie na prezydenta, tylko na premiera” – powiedział znany kreator „Dziennikowi Polskiemu”.
W tym samym wywiadzie Tymochowicz zdradził, że od blisko dwóch lat zajmuje się przygotowywaniem „pewnej osoby” do nadchodzących wyborów prezydenckich. „Dziennikowi Polskiemu” powiedział tylko: „Nie jest to polityk, chociaż jest to postać znana. Na razie nic więcej na jej temat nie powiem.”
Andrzej Kleer
