Polacy licznie na cmentarzach żołnierzy radzieckich
[2010-05-09 21:34:19]
W dniu zwycięstwa nad faszyzmem obchodzonym przez Rosjan 9 maja, w całym kraju odbyły się uroczystości na cmentarzach żołnierzy radzieckich poległych przy wyzwalaniu Polski spod okupacji hitlerowskiej w latach 1944-1945.
Niezależnie od oficjalnych uroczystości cmentarze licznie odwiedzano dzisiaj w całym kraju szczególnie po apelu biskupów katolickich i sygnatariuszy listu otwartego do obywateli środowisk twórczych i naukowych o okazanie troski radzieckim miejscom pamięci w Polsce.
W uznaniu tej solidarności 9 maja zapalmy znicze na cmentarzach żołnierzy radzieckich, na grobach Rosjan i przedstawicieli innych narodowości, którzy również zginęli daleko od domu, daleko od bliskich. Nie chcemy relatywizowania historii. Apelujemy jedynie, by w imię pamięci o tych wszystkich, którzy zginęli tragicznie, narodziło się pojednanie pomiędzy Polska i Rosją - napisali inicjatorzy listu na stronie www.9maja.pl.
Także dzisiaj pełniący obowiązki głowy państwa Bronisław Komorowski wziął udział w paradzie wojskowej na Placu Czerwonym w Moskwie. Po raz pierwszy od 65 lat w defiladzie wzięło także udział Wojsko Polskie wystawiając batalion reprezentacyjny.
Na terenie Polski w walkach z III Rzeszą zginęło w latach 1944-1945 ok. 750 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej.
Grzegorz Ilnicki
Alicja Szczypta
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1921 - Moskwa: Pogrzeb Piotra Kropotkina, jednego z głównych ideologów anarchizmu, przerodził się w ostatnią legalną demonstrację anarchistyczną. Wkrótce potem bolszewicy aresztowali większość anarchistycznych działaczy.
1930 - Powstała Komunistyczna Partia Wietnamu.
1961 - Władze separatystycznej kongijskiej prowincji Katanga ogłosiły śmierć Patrice'a Lumumby.
1991 - 403 irackich cywilów zginęło, gdy amerykańska bomba zniszczyła schron w Bagdadzie.
1996 - W Nepalu wybuchła zbrojna rebelia maoistów w celu obalenia monarchii i wprowadzenia na jej miejsce ustroju komunistycznego.
2008 - Laburzystowski premier Australii Kevin Rudd wygłosił w parlamencie przemówienie, w którym publicznie przeprosił Aborygenów za dyskryminację i prześladowania, w tym praktyki tzw. "skradzionego pokolenia".