Argentyna - Brak roztrzygnięcia w wyborach w federacji związkowej CTA

Argentyna: Brak roztrzygnięcia w wyborach w federacji związkowej CTA

[2010-09-26 08:55:25]

23 września odbyły się wybory w lewicowej federacji związkowej Centrum Robotników Argentyny (Central de los Trabajadores Argentinos), do której należy blisko 1 milion 400 tysięcy osób. Głównymi rywalami byli obecny sekretarz generalny, peronista Hugo Yasky ze związku zawodowego CTERA oraz Pablo Micheli ze związku zawodowego ATE, wspierany przez trockistów z Socjalistycznego Ruchu Robotniczego (Movimiento Socialista de los Trabajadores) i maoistów z Rewolucyjnej Partii Komunistycznej Argentyny (Partido Comunista Revolucionario de la Argentina).

Własne listy wystawiły także mniejsze organizacje trockistowskie: Front Jedności Klasowej (Frente de Unidad Clasista), stworzony przez Partię Pracujących (Partido Obrero) z Néstorem Correą na czele, Brązowa Klasa (Marrón clasista), stworzona przez Socjalistyczną Partię Robotniczą (Partido de los Trabajadores Socialistas) na czele z José Montesem oraz Front Klasowy (Frente Clasista), stworzony przez Ruch na rzecz Socjalizmu (Movimiento Al Socialismo) na czele z Jorge Ayalą.

Jak informuje gazeta "Buenos Aires Herald" swoje zwycięstwo ogłosili zarówno Yasky, jak i Micheli. Według obecnego sekretarza generalnego federacji związkowej uzyskał on 50,4 proc., podczas gdy jego główny rywal - 41 proc. Micheli twierdzi z kolei, że zdobył 55,6 proc., podczas gdy Yasky miał uzyskać poparcie 43,5 proc. głosujących. Obaj rywale zgodzili się na ponowne przeliczenie głosów. Zdaniem obserwatorów ewentualne zwycięstwo Yasky`ego oznacza zbliżenie z obecnym rządem Argentyny, który wspierał jego kandydaturę.

Yasky uznał, że po głosowaniu CTA stanie się silniejsza niż do tej pory i powalczy o oficjalne uznanie przez władze państwowe. Obecnie oficjalnemu uznaniu CTA sprzeciwia się główna federacja związkowa w kraju - licząca blisko 2,5 miliona ludzi, związana z rządzącym lewicowo-peronistowskim Frontem Zwycięstwa (Frente para la Victoria), Generalna Konfederacja Pracy (Confederación General del Trabajo). Bardziej krytyczną opinię wygłosił w tej sprawie Micheli. Rząd nie wierzy w pluralizm. Wierzy tylko w jeden związek i jedną partię. To także wina Yasky`ego, który przez ostatnie cztery lata nie starał się na ulicach wywalczyć oficjalnego uznania CTA - stwierdził.

Centrum Robotników Argentyny powstało w 1991 roku, po odejściu części związków zawodowych od Generalnej Konfederacji Pracy. Jej siedziba mieści się w Buenos Aires. Federacja związkowa ma charakter lewicowy, jest jednak otwarta na różne tendencje. Większość działaczy CTA określa swoje poglądy jako chrześcijańsko-społeczne lub peronistowskie, istnieją jednak mniejszościowe grupy o charakterze trockistowskim oraz maoistowskim.

Szymon Martys

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Witold Sawicki: Żołnierze wyklęci czy przeklęci?

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Argentyna: Brak roztrzygnięcia w wyborach w federacji związkowej CTA

lewica.pl w telefonie

15 lutego: