W 52 minucie meczu Francja-Chorwacja czwórka aktywistów zmyliła ochronę i wbiegła na boisko.
Dłuższą chwilę służbom porządkowym zajęło usunięcie happenerów z boiska.
Do akcji przyznały się Pussy Riot, punkowo-feministyczny kolektyw z Rosji, który od dawna protestuje przeciw działaniom obozu Władimira Putinem.
Swój "występ" na Mundialu Pussy Riot powiązały z poetą Dmitrijem Prigowem i stworzoną przez niego postacią "niebiańskiego policjanta".
Niebiański policjant jest przeciwieństwem ziemskiego policjanta, czyli realnego aparatu represji.
W oświadczeniu, które Pussy Riot opublikowały po akcji, czytamy m.in.
"Kiedy ziemski policjant wchodzi do gry, żądamy:
1. Uwolnienia wszystkich więźniów politycznych.
2. Zaprzestania więzienia za "lajki".
3. Zatrzymania nielegalnych aresztowań po demonstracjach.
4. Dopuszczenia politycznej konkurencji w kraju.
5. Zaprzestania fabrykowania oskarżeń kryminalnych i trzymania ludzi w więzieniach bez powodu.
6. Zmiany ziemskiego policjanta w niebiańskiego policjanta".
Po godzinie 21.00 grupa opublikowała na YouTube'ie nagranie, w którym wyjaśnia sens akcji i przedstawia jej przebieg. W nocy z niedzieli na poniedziałek FIFA doprowadziła do zablokowania filmu na YouTube „na mocy praw autorskich”.
Pussy Riot opublikowały nową wersję nagrania, którą obejrzeć można tu: kliknij.
W poniedziałek wieczorem cała czwórka skazana została na 15 dni aresztu oraz 3 lata zakazu stadionowego.
Fot: twitter.com/pussyrrriot