Warszawa - Pikieta w obronie lokatorów

Warszawa: Pikieta w obronie lokatorów

[2006-04-20 20:08:13]

Około 70 osób pikietowało dzisiaj warszawską siedzibę Polskich Biur Rachunkowych. Domagali się zaprzestania przez własciciela firmy Roberta Juszczaka, który jest również włascicielem kamienicy przy ul. Konduktorskiej 18, prześladowania lokatorów i łamania prawa.

Zebrani zasłonili wejscie do biur firmy transparentem "Mieszkanie prawem nie towarem". W pikiecie wzieli udział działacze kampanii Mieszkanie Prawem, nie Towarem, Komitetu Pomocy i Obrony Rerpresjonowanych Pracowników, Czerwonego Kolektywu-Lewicowej Alternatywy, Grupy na rzecz Partii Robotniczej, Polskiej Partii Pracy oraz Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień`80". Na pikiecie pojawiło się też kilkunastu spośród prześladowanych lokatorów.

Krzysztof Łabądź z WZZ "Sierpień`80" stwierdził że w Polsce ludzie biedni, pracownicy oraz lokatorzy są prześladowani. Zapowiedział że KPiORP będzie wspierał lokatorów w ich walce o przestrzeganie prawa przez kamienicznika.

Przedstawiciel lokatorów przypomniał że kamienicznik przez całą zimę odmawiał włączenia w budynku centralnego ogrzewania, a warunki w których musiało mieszkać dziewięć rodzin były tragiczne.

Piotr Ciszewski z CK-LA stwierdziłże Robert Juszczak to człowiek bezczelny wobec prawa oraz okrutny wobec ludzi, który mysli że pieniądze dają mu bezkarność. Przypomniał też że Robert Juszczak nie włączył ogrzewania w buynku nawet gdy nakazał mu to uczynić sąd. Nie jest też prawdą jakoby tracił utrzymując lokatorów kamienicy, ponieważ uiszczają oni opłaty, a sama firma Juszczaka, która rzekomo musi się przenieść do kamienicy z powiodu braku funduszy w rzeczywistości funkcjonuje całkiem dobrze.

Andrzej Smosarski z CK-LA zaznaczył ze pomimo i lokatorzy dysponowali korzystnym dla nich nakazem sądowym, ani sąd, ani policja czy komornik nie umieli go wyegzekwować. Oznacza to albo że kamienicznik ma takie wpływy, albo cłkowitej niemocy instytucji. Dodał że Juszczak jest hipokrytą, ponieważ oficjalnie finansuje przedsięwzięcia charytatywne, a jednocześnie pozwala aby dziewięć rodzin zamarzało.

Zebrani wznosili okrzyki: "Juszczak łapy precz od lokatorów!", "Lokatorzy to nie towar!" oraz jak to stwierdzili, zamiast wiosennego topienia Marzanny - "Juszczak do wora, a wór do jeziora!".

Robert Juszczak wyszedł do zebranych twierdząc że działacze kampanii MPnT oczerniaja go w internecie na stronie www.lokatorzy.pl przedstawiając jednostronną wizje konfliktu. Twierdził że od początku jest gotowy do kompromisu. Wywołało to oburzenie lokatorów, którzy zagłuszyli jego wypowiedź krzycząc "kłamca!". Według nich kompromis według Roberta Juszczaka to ciągłe stawianie żądań płacenia czynszów podwyższonych niezgodnie z prawem oraz uregulowania opłat za ogrzewanie, którego nie było.

Robert Juszczak twierdził też jakoby sąd zwolnił go z obowiązku włączenia ogrzewania. Nie przedstawił jednak na to żadnego dokumentu, a jednynie podpisane przez siebie oświadczenie. To oswiadczenie jest warte tyle co papier na którym zostało napisane. Kazdy może sobie coś takiego napisać - skwitował to Krzysztof Łabądź.

Na poniedziałek Robert Juszczak zapowiedział spotkanie z lokatorami. Udział w nim zapowiedzieli również działacze kampanii MPnT.

Wiecej o sprawie kamienicy przy Konduktorskiej 18 na stronie www.konduktorska18.waw.pl.

Szymon Martys

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Warszawa: Pikieta w obronie lokatorów

lewica.pl w telefonie

9 lutego: