Brytyjscy konserwatyści zdystansowali się na zjeździe w Bornemouth od byłej premier Margaret Thatcher.

Polityka gospodarcza byłej pani premier była wprawdzie bardzo skuteczna, "ale z drugiej strony, pod rządami Thatcher pogorszyła się jakość życia wielu Brytyjczyków" - oświadczył przywódca torysów Iain Duncan Smith.

Dodał że wielu ludzi wypomina konserwatystom ból, jaki im sprawili.

Z sondaży wynika że jedynie 10% Brytyjczyków uważa Konserwatystów za dobrych kandydatów do przejęcia władzy i alternatywę wobec Partii Pracy.