Rosja - Nie ustają protesty społeczne

1 marca w Iżewsku ok. 1500 emerytów wzięło udział w wiecu przed gmachem Rady Państwowej Republiki Udmurcji. Organizatorami wiecu były Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPFR) oraz związki zawodowe. Protestujący domagali się nowelizacji republikańskiego budżetu w celu zwiększenia wydatków na cele socjalne.

2 marca przed siedzibą generał-gubernatora uralskiego w Jekatierinburgu odbył się wiec inwalidów-ofiar katastrofy w Czornobylu. Domagali się oni przywrócenia ulg. Do głodówki inwalidów, trwającej w miejscowościach Niżniaja Tura i Lesnoj, przyłączyła się kolejna grupa ofiar katastrofy czornobylskiej - tym razem w miejscowości Kaczkanar.

6 marca w Wielkim Bułgarze, przed gamachem Tatarskiego Teatru Dramatycznego im. Galiaskara Kamala, odbył się wiec emerytów, z udziałem ok. 150 osób. Protestujący domagali się podwyżek płac, emerytur, stypendiów i zasiłków oraz protestowali przeciw podwyżkom cen usług komunalnych, energii i żywności. Organizatorami wiecu były: frakcja Komunistycznej Partii Republiki Tatarstanu w Radzie Państwowej republiki, tatarski oddział regionalny Ogólnorosyjskiego Związku Kobiecego "Nadzieja Rosji" oraz Republikański Komitet Kontroli Robotniczej. Na wiecu uchwalono rezolucję z żądaniem przywrócenia ulg na przejazdy środkami komunikacji miejskiej oraz ulg w opłatach za usługi komunalne. Rezolucja domaga się też, by Rada Państwowa Republiki Tatarstanu rozpisała referendum w sprawie renacjonalizacji kopalń i fabryk.

13 marca we Władywostoku demonstrowało ok. 2 tys. emerytowanych oficerów, domagając się przywrócenia ulg. Po południu przed teatrem "Dom Bałtycki" w Sankt-Petersburgu odbył się wiec zwołany przez KPFR, Jabłoko i Partię Narodowo-Bolszewicką. Uczestniczyło w nim kilkuset ludzi. Proestowali oni przeciwko wejściu w życie nowego kodeksu mieszkaniowego. Na transparentach można było przeczytać m.in.: "Jesteśmy przeciw", "Precz z kodeksem mieszkaniowym", "Nie wyrzucajcie staruszków na ulicę".

15 marca rosyjski minister edukacji i nauki Andriej Fursenko został obrzucony jajkami na spotkaniu ze studentami w Krasnojarsku, na Syberii. Do incydentu doszło w miejscowym Domu Nauczyciela, gdy Fursenko prezentował założenia reformy systemu edukacji w Federacji Rosyjskiej, przewidującej m.in. zamknięcie niektórych państwowych uczelni i zredukowanie o 43 tys. liczby miejsc na studiach dziennych. W pewnym momencie dwaj studenci poderwali się ze swoich miejsc i wykrzykując: "Reformie edukacji - NIE!", obrzucili ministra jajkami.

16 marca o 10.00 w Iżewsku ok. 2 tys. ludzi przemaszerowało spod siedziby prezydenta Republiki Udmurcji pod siedzibę jej parlamentu. Protestujący domagali się przywrócenia ulg oraz rozpisania referendum w sprawie zniesienia stanowiska prezydenta Udmurcji. Organizatorką akcji była Społeczna Rada Emerytów.

19 marca w Togliattim ok. 2 tys. ludzi demonstrowało przed siedzibą mera miasta, domagając się przywrócenia ulg. Organizatorem protestu był Sojusz Narodowy. Około dziesięciu tysięcy osób demonstrowało przez dwie godziny, od 13.00 do 15.00, w centrum Moskwy. Manifestanci zebrali się na wezwanie lewicowo-nacjonalistycznej partii Ojczyzna. Nieśli transparenty z hasłami nawołującymi do ratowania ojczyzny. Przeszli z placu Puszkina pod pomnik Marksa na pl. Teatralnym, niedaleko Kremla.

W kilku dzielnicach Krasnojarska protesty zorganizowały KPFR i jej młodzieżowa przybudówka oraz Jabłoko. W śródmieściu na placu przed Teatrem Wielkim Opery i Baletu wiecowało ok. 300 robotników z flagami i plakatami "Rząd do dymisji", "NIE dla nieprzemyślanych ludożerczych reform!", "Precz z grabieżczą reformą gospodarki mieszkaniowej", "Żądamy pięciokrotnego podwyższenia emerytur, stypendiów i płac". Uchwalono rezolucję wyrażającą poparcie dla gestu Romana Burłaka i Maksima Firsowa, którzy 15 marca obrzucili jajkami ministra edukacji Andrieja Fursenkę. Podobne wiece odbyły się w Dzielnicy Leninowskiej przed sklepem "Badżej", na bazarze "Baza naftowa" w Dzielnicy Kirowskiej i na placu przed kinem "Jenisej" w Dzielnicy Swierdłowskiej.

20 marca w centrum Rostowa nad Donem ok. 1500 osób zgromadziło się na wiecu na wezwanie KPFR i partii Ojczyzna.

26 marca na pl. Lenina w Ufie demonstrowało ponad 10 tys. osób, przybyłych autokarami z 14 miast i 23 rejonów Baszkortostanu. Na transparentach można było przeczytać m.in: "Rahimow do dymisji", "Zamrozić ceny na usługi komunalne", "NIE dla antynarodowej polityki społecznej". Organizatorką manifestacji była Rada Koordynacjna Zjednoczonej Opozycji Baszkortostanu, w której skład weszły: KPFR, nacjonaliści z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji, Ojczyzna, Jabłoko, "Ruś", Związek Tatarów, Związek Baszkirów, Związek Maryjski i Związek Organizacji Społecznych Tatarów Baszkortostanu.

27 marca na Moście Garbatym w Moskwie, niedaleko siedziby rządu, odbył się wiec, którego uczestnicy domagali się przywrócenia ulg w opłatach za usługi komunalne. Organizatorem wiecu był blok Jabłoko, a uczestniczyło w nim ok. 150 osób. Wiecujący trzymali partyjne sztandary Jabłoka oraz transparenty, na których mozna było przeczytać: "NIE dla wzrostu stawek i korupcji w gospodarce mieszkaniowej".

Szymon Martys

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Rosja: Nie ustają protesty społeczne

lewica.pl w telefonie

12 lutego: