Meksyk - Inna Kampania zapatystów

Meksyk: Inna Kampania zapatystów

[2006-01-05 12:48:43]

Grupa zapatystów wyruszyła 1 stycznia z miasteczka Garrucha. Zamierzają przez sześć miesięcy objechac wszystkie stany Meksyku, promując swój program polityczny. „Inną Kampanią” ("la otra campaña") nazywają inicjatywę, która ma być alternatywą dla lipcowych wyborów prezydenckich.

Zapatyści najpierw udali się do San Cristóbal de las Casas w stanie Chiapas, a następnie skierowali się w stronę Półwyspu Jukatan.

1 stycznia to data nieprzypadkowa. Tego dnia minęło dokładnie 12 lat od zbrojnego wystąpienia EZLN (Ejército Zapatista de Liberación Nacional). Teraz jednak zadeklarowali, że nie będą używać broni i nie zaatakują wojska ani żadnych ruchów militarnych.

Ich przywódca, Subcomendante Marcos, teraz nazywa siebie „Delegado Cero” (w dosłownym tłumaczeniu „delegat zero”). Jeździ po kraju bez eskorty i rozmawia z ludźmi z niższych warstw. Oznajmił, że chce stworzyć narodowy ruch lewicowy oraz że będzie używać tylko środków politycznych.

Główne hasła zapatystów to większe prawa dla mniejszości indiańskiej oraz sprawiedliwe, nieskorumpowane państwo. W swoich przemówieniach oskarżali obecnie rządzących polityków m.in. o korupcję. Mocno skrytykowali także aktualnego faworyta wyborów, populistycznego burmistrza stolicy Meksyku, Andresa Lopeza Obradora, któremu zarzucają oszustwo.

Marcos nie zamierza startować w wyborach ani zakładać nowej partii politycznej. Jego celem - jak powiedział - jest mobilizowanie społeczeństwa obywatelskiego przeciw elitom politycznym i gospodarczym kraju oraz budowanie lokalnego samorządu.

Na wiecu w San Cristobal Marcos powiedział: "Zamierzamy rozmawiać, słuchać i dogadywać się ze wszystkimi, którzy wprawiają w ruch maszyny, sprawiają, że ziemia rodzi, dostarczają towary, a na koniec nic z tego nie mają. Jeśli coś złego mi się przytrafi, wiedzcie, że jestem dumny z tego, że mogłem walczyć u waszego boku. To wy byliście moimi najlepszymi nauczycielami i przewodnikami i wierzę, że poprowadzicie naszą walkę dalej dobrą drogą, ucząc nas wszystkich, byśmy dzięki pojęciu godności stawali się lepszymi. Nie boimy się umrzeć w walce. Dobre słowo padło na żyzny grunt waszych serc i tam zakwitnie."

Waldemar Chamala

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Witold Sawicki: Żołnierze wyklęci czy przeklęci?

Xawier Woliński: Wojna handlowa USA to szansa nie tylko zagrożenie

Dawid Kański: WOŚP - substytut sprawiedliwości społecznej

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Meksyk: Inna Kampania zapatystów

lewica.pl w telefonie

15 lutego: