Zabiegająca o poparcie Partii Socjalistycznej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Segolene Royal, zaatakowała 35-godzinny tydzień pracy.
Jej zdaniem 35-godzinny tydzień pracy pociąga za sobą "spektakularne złagodzenie prawa pracy" i "zwiększoną elastyczność", co jej zdaniem nie jest zgodne z interesami osób najsłabszych.
Stosunek Royal do 35-godzinnego tygodnia pracy spotkał się z ostrą krytyką ze strony jej towarzyszy partyjnych. Jeden z socjalistycznych deputowanych, Jean-Christophe Cambadelis, zapytuje czy Segolene Royal chce być "kandydatką socjalistów czy przeciwników socjalistów?"
Nie jest to pierwsza wypowiedź Royal, która wzbudziła wściekłość w łonie swojej partii. Tydzień temu zaproponowała "wojskowy trening" dla młodocianych przestępców oraz wysyłanie sprawiających kłopoty uczniów do internatów.
Ostatnie wypowiedzi Royal wzbudziły zaniepokojenie również wśród zwolenników Partii Socjalistycznej. Jak podaje dziennik "Le Monde", 48 procent socjalistów sądzi, że Royal oddala się od wartości wyznawanych przez lewicę.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1974 - W Portugalii postępowi oficerowie skupieni wokół Ruchu Sił Zbrojnych dokonali zamachu stanu, w wyniku którego obalono rządy dyktatorskie (tzw. rewolucja goździków).
1975 - W Portugalii Partia Socjalistyczna wygrała wybory do Zgromadzenia Narodowego.
2004 - Socjaldemokrata Heinz Fischer został prezydentem Austrii.
2005 - Socjaldemokrata Jiří Paroubek został premierem Czech.
2009 - Socjaldemokraci i Zieloni wygrali przedterminowe wybory parlamentarne na Islandii.