James F. Moriarty, ambasador Stanów Zjednoczonych w Nepalu zapowiedział podczas zorganizowanej w stolicy kraju Katmandu konferencji prasowej, że Stany Zjednoczone nie będą pomagać ugrupowaniom uciekającym się do przemocy. Jeżeli maoiści wejdą do rządu i jednocześnie nie złożą broni, to będziemy musieli wstrzymać pomoc dla Nepalu, gdyż zgodnie z prawem naszego kraju nie możemy wspierać terrorystów, powiedział Moriarty.
Obecnie pomoc USA dla rządu Nepalu wynosi około 45 milionów dolarów rocznie i przeznaczana jest na rozwój, ochronę zdrowia i cele humanitarne.
Oświadczenie to spotkało się z szybką ripostą ze strony przywódcy maoistów Prachandy, który skrytykował wypowiedź ambasadora Stanów Zjednoczonych. Prachanda powiedział, że słowa Moriarty'ego tworzą atmosferę podejrzeń i nieufności i mogą zahamować panujący obecnie klimat pokoju i pojednania.
Słowa ambasadora mnie nie dziwią, gdyż Ameryka nie jest zainteresowana pokojem w Nepalu, powiedział Prachanda w wywiadzie udzielonym nepalskiej gazecie "Rising Nepal". Można odnieść wrażenie, że wydarzenia w Nepalu nie są dla Stanów Zjednoczonych powodem do zadowolenia i dlatego dążą one do zniszczenia harmonii i porozumienia panujących dzisiaj wśród partii politycznych w Nepalu, dodał.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1974 - W Portugalii postępowi oficerowie skupieni wokół Ruchu Sił Zbrojnych dokonali zamachu stanu, w wyniku którego obalono rządy dyktatorskie (tzw. rewolucja goździków).
1975 - W Portugalii Partia Socjalistyczna wygrała wybory do Zgromadzenia Narodowego.
2004 - Socjaldemokrata Heinz Fischer został prezydentem Austrii.
2005 - Socjaldemokrata Jiří Paroubek został premierem Czech.
2009 - Socjaldemokraci i Zieloni wygrali przedterminowe wybory parlamentarne na Islandii.