Sowińska proponuje rutynowe badania na HIV

[2007-01-17 00:14:55]

Kontrola kobiet c.d.

Dlaczego ciała kobiet tak świetnie nadają się do kontrolowania? Nie wiadomo, faktem jednak pozostaje, że prawica zawsze jest nimi ogromnie zainteresowana. Do zakazu aborcji i obrzydzania antykoncepcji, w tym metod zapobiegających AIDS, dochodzi propozycja obowiązkowego testu na wirusa HIV. Miałby on dotyczyć przyszłych matek, pomimo że w Polsce większość nosicieli to mężczyźni; od mężczyzny też łatwiej się zarazić tak kobietom, jak i mężczyznom. Chodzi jednak nie o powstrzymanie przekazywania wirusa kolejnym osobom, tylko o kontrolę nad kobietami, nazywaną po raz kolejny troską o "dobro dziecka". Ma się ona - też jak zwykle - realizować kosztem naruszenia praw matki, tym razem do badania się na obecność HIV anonimowo i z własnej woli. Czy inni ludzie mogący przekazać HIV - na przykład mężczyźni korzystający z usług prostytutek - są przymusowo badani na obecność HIV? Wolne żarty.

To nic nowego: mamy zachodzić w ciążę kiedy Bóg da, a nie kiedy chcemy, nie możemy jej przerwać nawet gdy dziecko ma się urodzić ciężko chore na coś równie groźnego jak AIDS - co jednak prawicy nie niepokoi - badane zaś mamy być, poczynając od okresu dojrzewania, kiedy zażąda tego państwo, a nie kiedy tego nam potrzeba. Nikt nawet nie udaje, że chodzi w tym o nasze dobro. Władzo, czego jeszcze chciałabyś się dowiedzieć?

Test na HIV będąc w ciąży można bezpłatnie zrobić i teraz. Gdyby informacja o tym była powszechnie dostępna, byłoby to bardzo dobre dla kobiet, dla ich przyszłych dzieci i partnerów.

Katarzyna Szumlewicz

Ewa Sowińska (na zdjęciu) - urzędująca Rzeczniczka Praw Dziecka - zaproponowała, aby wprowadzić system rutynowych badań na obecność wirusa HIV. Miałyby nim być poddawane kobiety będące w ciąży. Zdaniem Sowińskiej, pozwoliłoby to na rozpoczęcie leczenia już od wczesnego etapu życia dzeci, które także byłyby nosicielami wirusa HIV. Biuro Rzeczniczki uważa, że takie działanie byłoby elementem profilaktyki HIV/AIDS.

Pomysł Sowińskiej, przedstawiony na łamach "Życia Warszawy", wywołał różnorodne komentarze. Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha uważa, że realizacja propozycji Rzeczniczki mogłaby naruszyć prawa pacjentów. Obawia się on również, że informacje na temat nosicieli wirusa HIV mogłyby się przedostawać do obiegu publicznego, co groziłoby stygmatyzacją zakażonych.

Tymczasem przewodnicząca Sejmowej Komisji Zdrowia Ewa Kopacz uważa, że propozycja wydaje się być zasadna. Kopacz stwierdziła, że wprowadzenie takich badań pozwoliłoby uniknąć sytuacji, w której noworodek jest zakażany HIV w trakcie porodu. Posłanka zaznaczyła, że badania na obecność wirusa powinny być dla kobiet w ciąży bezpłatnie.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Sowińska proponuje rutynowe badania na HIV

lewica.pl w telefonie

25 kwietnia: