15 członków plutonu specjalnego ZOMO skazano wczoraj za pacyfikację kopalni "Wujek" i "Manifest Lipcowy" po wybuchu stanu wojennego w grudniu 1981 r.
Sąd w Katowicach za najbardziej odpowiedzialnego uznał dowódcę plutonu ZOMO Romualda Cieślaka, który miał jako pierwszy oddać strzały w kierunku protestujących górników. Również on miał dać sygnał do otwarcia ognia.
Czternastu szeregowych członków plutonu skazano za udział w bójce z użyciem broni palnej. Otwierając ogień do górników, mieli świadomość, że skutki mogą być tragiczne - argumentowała sędzia. Uznała, że strzelali wszyscy, wymierzyła im kary od 2,5 do trzech lat więzienia.
ZOMOwcy nie chcieli powiedzieć który z nich odpowiada za zabójstwo strajkujących.
Do pacyfikacji kopalni "Wujek" doszło 16 grudnia 1981 roku. Domagąjących się swobody zrzeszania się i zwolnienia internowanych działaczy związkowych uderzyło ZOMO wspierane przez transportery opancerzone.
Funkcjonariusze zastrzelili 9 górników, a 20 ranili. Komentując tamte wydarzenia twierdzili, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Nie wyrazili też skruchy.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1974 - W Portugalii postępowi oficerowie skupieni wokół Ruchu Sił Zbrojnych dokonali zamachu stanu, w wyniku którego obalono rządy dyktatorskie (tzw. rewolucja goździków).
1975 - W Portugalii Partia Socjalistyczna wygrała wybory do Zgromadzenia Narodowego.
2004 - Socjaldemokrata Heinz Fischer został prezydentem Austrii.
2005 - Socjaldemokrata Jiří Paroubek został premierem Czech.
2009 - Socjaldemokraci i Zieloni wygrali przedterminowe wybory parlamentarne na Islandii.