Miller rozważa podatek liniowy... (akt.)

[2003-06-09 13:01:37]

Na dzisiejszym spotkaniu Rady Krajowej SLD Leszek Miller zapowiedział, że rząd rozważy wprowadzenie w Polsce podatku liniowego. Zaznaczył przy tym, że nowy podatek nie może zmniejszyć wpływów do budżetu ani pogorszyć sytuacji najbiedniejszych. Ponadto powinna mu towarzyszyć zmiana polityki monetarnej, w tym obniżenie stóp procentowych.

Miller zapowiedział również, że "chce powierzyć kooordynację polityki gospodarczej resortowi gospodarki", co dziennikarze odebrali jako opowiedzenie się w sporze resortów finansów i gospodarki po stronie ministra Jerzego Hausnera, a nie wicepremiera Grzegorza Kołodki, który wielokrotnie deklarował, że w tej chwili wprowadzenie podatku liniowego jest w Polsce niemożliwe.

Pomysł podatku liniowego skrytykowali niektórzy z liderów SLD. Marek Borowski i Włodzimierz Cimoszewicz mówili, że nie ma on nic wspólnego z wartościami socjaldemokratycznymi i spowoduje jedynie wzrost nierówności społecznych. Andrzej Celiński powiedział, że forsowanie tego pomysłu zamiast przysparzać SLD kolejnych wyborców, pozbawi Sojusz tradycyjnego elektoratu.

Propozycję wprowadzenia dla firm i osób fizycznych jednolitego podatku liniowego w wysokości 18 proc. w ubiegłym tygodniu przedstawiła premierowi Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych.

Adrian Zandberg
Marek Tobolewski



Tonący brzytwy się chwyta. W obliczu spadającego poparcia społecznego wśród ludu, Miller postanowił szukać przychylności elit, wierząc, że ta zapewni mu prorządowa propagandę w prywatnych mediach. I wcale nie jest pewne, że się myli, pomimo, że dotąd był pod ich ostrzałem. Po co bowiem miałyby one popierać słabą i skłóconą opozycję liberalną, skoro jej program realizować zamierzać "lewicowy" rząd?
Precedens Słowacji, gdzie podatek liniowy wprowadzono niemal nazajutrz po referendum unijnym, pokazał, że władza liczy się ze społeczeństwem jedynie wtedy, gdy obawia się jego zachowań przy urnach. Dziś naczelnym zadaniem lewicy, parlamentarnej i pozaparlamentarnej, pro- i antyunijnej, powinno być ostrzeżenie Polaków, że już wkrótce mogą usłyszeć "Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść". Pytanie jednak brzmi, czy będzie komu i gdzie zabrać głos, gdy "reforma", na której skorzysta może co dziesiąty, a straci olbrzymia większość, będzie lansowana równie nachalnie i jednostronnie jak "Tak" w kampanii przed referendum.

Marek Tobolewski



drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


22 kwietnia:

1870 - W Symbirsku urodził się Włodzimierz Lenin, przywódca rewolucji bolszewickiej.

2007 - Miała miejsce I tura wyborów prezydenckich we Francji - do II tury przeszli Nicolas Sarkozy i Ségolène Royal.

2009 - Afrykański Kongres Narodowy wygrał wybory parlamentarne w RPA.

2011 - W Omanie ok. 3 tys. demonstrantów wyszło na ulice miasta Salala, żądając od sułtana przeprowadzenia reform.

2012 - We Francji odbyła się I tura wyborów prezydenckich, w której zwyciężył kandydat socjalistów François Hollande przed urzędującym prezydentem Nicolasem Sarkozym.


?
Lewica.pl na Facebooku