Były Prezydent RP Lech Wałęsa stwierdził na antenie telewizji TVN24, że wobec protestujących w biurze poselskim Donalda Tuska użyłby siły.
Dobrze, że nie jestem na miejscu premiera, bo odpowiedziałbym tak zdecydowanie, że nikt nie ważyłby się w podobny sposób postępować - stwierdził były Prezydent i człowiek uznawany za bohatera "Solidarności". Wytłumaczył, że najpierw próbowałby używać siły argumentów, ale jeśli to nie rozwiązałoby konfliktu, rozkazałby oczyścić biuro.
W biurze poselskim Donalda Tuska przebywa kilkudziesięciu związkowców. Zapowiadają, że będą okupować pomieszczenie aż do momentu, kiedy premier spotka się z nimi. Pytani przez dziennikarzy TVN24 o opinie na temat słów Lecha Wałęsy, stwierdzili, że są to przedziwne słowa w ustach byłego lidera związkowego.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1794 - W Warszawie ukonstytuował się klub jakobinów pod nazwą Zgromadzenie Obywateli Ofiarujących Posługę i Pomoc Magistraturom Narodowym w Celu Dobra Ojczyzny.
1906 - Organizacja Techniczno-Bojowa PPS odbiła 10 więźniów Pawiaka.
1916 - Wybuch powstania wielkanocnego w Dublinie; jedną z głównych sił antybrytyjskich była socjalistyczna Irlandzka Armia Obywatelska (ICA) pod dowództwem Jamesa Connolly’ego.
1983 - Socjalistyczna Partia Austrii (SPÖ) wygrała wybory parlamentarne.
1988 - W I turze wyborów prezydenckich we Francji François Mitterrand zdobył 34,1% głosów.
2013 - Niedaleko stolicy Bangladeszu Dhaki zawalił się ośmiokondygnacyjny budynek Rana Plaza, mieszczący kilka zakładów odzieżowych. Zginęło 1127 osób, a około 2500 zostało rannych.