Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Nie mamy w Polsce pamięci społecznej po pandemii COVID-19. Jest tylko jedna duża grupa, która dobrze pamięta pandemię i umie wykorzystać ją...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Uważamy, że pozbywanie się przez Skarb Państwa udziałów w tym nowoczesnym i dochodowym przedsiębiorstwie przeczy podstawowym zasadom ekonomii oraz jest sprzeczne z interesem polskiego społeczeństwa - napisali w swoim oświadczeniu Młodzi Socjaliści.
Działacze lewicowego stowarzyszenia argumentowali, że: Przemysł miedziowy to jedna z nielicznych gałęzi górnictwa, która w perspektywie najbliższych lat ma szanse na dynamiczny rozwój. Oddanie tej dobrze zapowiadającej się branży w prywatne ręce w zamian za jednorazowy zysk jest nieprzemyślane i nielogiczne. Jest to chaotyczne działanie rządu, który chce zapchać ogromną dziurę budżetową powstałą w wyniku nieudolnego sprawowania władzy.
Stabilna sytuacja ekonomiczna, wysoka jakość świadczonych usług, prestiż, silna pozycja związków zawodowych, a także dobra sytuacja płacowa pracowników spółki jest dowodem na fałsz mitu o niesprawnym działaniu przedsiębiorstw państwowych. To właśnie prawidłowo zarządzana własność społeczna (w tym przypadku państwowa) najlepiej rozdziela trudy i owoce pracy, stając się źródłem korzyści dla ogółu obywateli.
Młodzi Socjaliści ostro skrytykowali działania Platformy Obywatelskiej. Miliardowe zyski KGHM co roku trafiają do Skarbu Państwa w postaci wypłacanych przez spółkę dywidend. Pozwala to na finansowanie tak kluczowych sfer życia społecznego jak publiczne szkolnictwo czy służba zdrowia. Pozbawienie Polaków i Polek kolejnej części dochodu Polskiej Miedzi sprawi, że trudna już sytuacja sfery budżetowej ulegnie dalszemu pogorszeniu - czytamy w dokumencie.
Jak twierdzą działacze lewicowego stowarzyszenia: Jedynymi, którzy mogą na tym skorzystać są właściciele spółek prywatnych, którzy wykupią udziały w KGHM. Ich zdaniem: Dowodzi to po raz kolejny związków rządu Platformy z lobby biznesowym.
Jako socjaliści i socjalistki nie wyrażamy zgody na takie antyspołeczne działania. Prywatyzacji KGHM i innych dochodowych spółek państwowych mówimy stanowcze NIE! - dodają działacze MS.
Młodzi Socjaliści w swoim oświadczeniu wezwali również przedstawicieli innych ugrupowań (społecznych, związków zawodowych czy partii) do włączenia się do wspólnej walki w tej sprawie. Jeden z inicjatorów przyjęcia tego oświadczenia - Daniel Wójcik z Rady Krajowej MS, apelował: Informujcie o tym znajomych, rozsyłajcie naszą odezwę, sami dołączajcie! Ta sprawa wymaga społecznego monitoringu.
Do poparcia inicjatywy Młodych Socjalistów przyłączyła się już 25 stycznia - oficjalnie współpracująca z tym stowarzyszeniem - Polska Partia Socjalistyczna.
Okazuje się, że w sytuacji rynkowej konkurencji państwowa spółka może sobie radzić bardzo dobrze, osiągając sukces którego efekty odczuwa całe społeczeństwo – dzięki wysokim dywidendom z zysków KGHM państwo jest w stanie finansować takie usługi publiczne jak służba zdrowia czy edukacja. Pozbycie się przez Skarb Państwa udziałów tej spółki jest nacechowane krótkowzroczną chęcią zdobycia szybkich pieniędzy na pokrycie dziury budżetowej, za którą odpowiedzialny jest rząd i jego neoliberalna polityka obniżania podatków najbogatszym, cięć socjalnych i wycofywania się państwa z jego socjalnych obowiązków wobec obywateli - napisali w swoim oświadczeniu członkowie Rady Naczelnej PPS.
Socjaliści z obu organizacji zapowiadają dalsze działania w kierunku obrony polskiego przemysłu.
Andrzej Wiśniewski
