Ruda Śląska - Manifestacja górników

Ruda Śląska: Manifestacja górników

[2010-07-10 07:34:46]

8 lipca w Rudzie Śląskiej odbyła się demonstracja organizowana przez górnicze związki zawodowe w obronie kopalń istniejących w mieście. Demonstranci chcieli m.in. zwrócić uwagę na plany Kompanii Węglowej, która planuje zamrożenie wydobycia w kopalni "Halemba-Wirek" oraz na wypowiedzi prezydenta Rudy Śląskiej Andrzeja Stani, który ich zdaniem przedstawiał górnictwo w bardzo złym świetle. W proteście uczestniczyło ponad 2 tysiące osób.

Chcemy pokazać, że los rudzkich kopalń, nie tylko kopalni "Halemba-Wirek", jest także sprawą włodarzy tego miasta, którzy niestety odwrócili się plecami, a wręcz przeszkadzają kopalniom dalej funkcjonować - mówił Marceli Murawski, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Sierpnia 80″ w kopalni "Halemba-Wirek". Z kolei wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Górników w Polsce Wacław Czerkawski mówił m.in., że każdy, kto podnosi rękę na kopalnie, nie zasługuje by być prezydentem. Ostrzegał także przed możliwością nałożenia na kopalnie nowelizowaną właśnie ustawą Prawo geologiczne i górnicze podatku od podziemnych budowli.

Do zebranych wyszedł prezydent miasta Andrzej Stania, który sam jest emerytowanym górnikiem inżynierem ds. bhp. Zapewnił on manifestantów, że miasto nie podzieli losu Wałbrzycha, który został bardzo boleśnie dotknięty przez likwidację górnictwa. Dodał, że chce zorganizować w Rudzie Śląskiej konferencję poświęconą problematyce górniczej. Zaprosimy wszystkich ważnych, którzy decydują o finansach w tym kraju, z wami oczywiście na czele. (...) Budżet państwa zarabia na górnictwie ponad 95 proc., gminy górnicze dostają z tego tylko 4,2 proc. To wszystko wyjaśnimy sobie na konferencji w okolicach 11 września - podkreślił prezydent.

Związkowcy wystosowali do władz samorządowych apel w którym stwierdzają, że choć 50 proc. budżetu miasta i 40 proc. dochodów mieszkańców pochodzi z kopalń i firm pracujących na ich rzecz, to władze samorządowe nie podejmują żadnych działań w celu wsparcia górnictwa i obrony kilkunastu tysięcy miejsc pracy. Jak dodają w ubiegłym roku rudzkie kopalnie wypłaciły miastu i osobom prywatnym odszkodowania z tytułu szkód górniczych na łączną sumę 58 mln zł, oprócz tego do budżetu miasta kopalnie wpłacają 5,5 mln z tytułu opłaty eksploatacyjnej, a ok. 8 mln zł z tytułu innych podatków i opłat, zaś pracownicy kopalń, którzy są mieszkańcami Rudy Śląskiej, odprowadzają ok. 64 mln zł podatku od swoich wynagrodzeń.

Szymon Martys

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys

Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo

Ruda Śląska: Manifestacja górników

lewica.pl w telefonie

1 listopada: