USA dostarczają broń dzieciom

[2010-10-29 19:18:08]

Administracja Baracka Obamy zdecydowała kontynuowanie finansowania Czadu, Jemenu, Sudanu i Demokratycznej Republiki Konga, choć w krajach tych dzieci służą w wojsku. W krótkim i słabo nagłośnionym komunikacie Biały Dom 25 października oznajmił, że Obama zdecydował się zrobić wyjątek dla tych czterech krajów, w praktyce łamiąc w ten sposób Child Soldiers Prevention Act z 2008 roku (Ustawę o Zapobieganiu Poborowi Dzieci do Wojska), który zabrania finansowania armii zagranicznych rządów, jeśli rekrutują lub używają dzieci jako żołnierzy.

Jak podaje aljazeera.net, magazyn "Foreign Policy" 28 października zamieścił on-line dziewięciostronicową notatkę służbową Obamy do sekretarki stanu USA Hilary Clinton, w której decyzja uzasadniana była walką z terroryzmem w niektórych krajach.

W notatce podpisanej przez Obamę Jemen został nazwany "kluczowym partnerem" w walce z Al-Kaidą na Półwyspie Arabskim. Aktywność amerykańskiej armii w tym kraju w ubiegłym roku się wzmogła. W kierunku podejrzanych obiektów są odpalane pociski samosterujące dalekiego zasięgu, a w celu zdalnej likwidacji grup osób wysyłane są samoloty bezzałogowe. Siły bezpieczeństwa Jemenu mogą liczyć na pomoc USA w akcjach przeciwko partyzantom.

Wprawdzie jemeńskie prawo wymaga, aby rekruci mieli co najmniej 18 lat, ale w siłach zbrojnych zatrudniani są 15-latkowie, a milicja plemienna mobilizowana przez rząd do walki z szyickimi powstańcami na północy kraju, korzysta nawet z usług 14-latków - głosi notatka Obamy.

W dokumencie tym znajduje się też sugestia, że zaprzestanie pomocy militarnej krajom zaciągającym dzieci do wojska, utrudni wysiłki zmierzające do tego, aby ostatecznie odwieść te kraje od rekrutowania nieletnich do walk zbrojnych.

Spośród sześciu krajów uznanych przez departament stanu za utrzymujących dzieci jako żołnierzy w 2009 roku tylko Somalia i Birma nie zostały objęte wyjątkiem. Birma nie otrzymuje żadnej pomocy militarnej od USA, ale Przejściowy Federalny Rząd Somalii dostaje znaczącą pomoc. W maju 2009 roku USA wystąpiły o uchylenie przez ONZ embarga na broń, aby móc dostarczyć Somalii karabiny szturmowe, moździerze, amunicję do karabinów maszynowych i granaty o napędzie rakietowym.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

USA dostarczają broń dzieciom

lewica.pl w telefonie

24 kwietnia: