Kwaśniewski nie będzie zeznawał

[2005-03-07 22:47:20]

Nie stawię się przed żadną komisją śledczą – oświadczył prezydent Aleksander Kwaśniewski na zwołanej przez siebie o godz. 18.30 konferencji prasowej. Kwaśniewski miał zeznawać przed komisją śledczą ds. Orlenu we wtorek.

Zdaniem prezydenta członkowie komisji zlekceważyli jego dobrą wolę używając metod i argumentów niegodnych, przez co posiedzenia komisji zamieniły się w polityczną awanturę. Według niego metody niektórych członków komisji są niedopuszczalne, takie jak obiecywanie Markowi Dochnalowi złagodzenia kary w zamian za dostarczenie materiałów mających oczernić jego rodzinę i urząd.

Kwaśniewski podkreślił, że zgodził się na zeznawanie przed komisją mimo opinii jego prawników, że nie musi tego robić. Powiedział jednak, że ostatnie ataki na niego przelały czarę goryczy i dlatego zdecydował, że nie pojawi się we wtorek przed komisją ds. Orlenu ani przed żadną inną komisją śledczą.

Głowa państwa zaprzeczyła jakoby kiedykolwiek działała na szkodę bezpieczeństwa energetycznego państwa czy miała cokolwiek wspólnego z jakąkolwiek prywatyzacją. Stwierdziła też, że jej kancelaria - poza nielicznymi wypadkami - nie brała udziału w obsadzaniu stanowisk w radach nadzorczych. Informacje o zmianach dokonywanych przy udziale kancelarii we władzach PKN Orlen nazwała natomiast pomówieniami.

* * * * * * * * * * * * * * * *
Decyzją Kwaśniewskiego oburzeni są członkowie komisji śledczej. Jej przewodniczący Józef Gruszka uważa, że prezydent "powinien zweryfikować informacje, które legły u jego decyzji w stosunku do rzeczy, które się naprawdę działy".

Wiceszef komisji śledczej Zbigniew Wassermann wyraził pogląd, że prezydent na konferencji prasowej "wystąpił w roli człowieka, którego nie stać na konfrontację z organem działającym w oparciu o ustawę i realizującą obowiązki nałożone przez Sejm".

Z kolei Roman Giertych zapowiedział, że we wtorek komisja skieruje do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o ukaranie Kwaśniewskiego karą porządkową za niestawienie się przed komisją.

* * * * * * * * * * * * * * * *
Zdjęcia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z Markiem Dochnalem opublikował tygodnik "Wprost" w artykule "Aleksander K. Z czego prezydent będzie się tłumaczył przed sejmową komisją śledczą do spraw Orlenu". Dochnal był przesłuchiwany w sobotę, składając zeznania obciążające prezydenta. Kwaśniewski oświadczył, że nie zna Dochnala i nie kontaktował się z nim. Nie wszystkich zna, którzy pozują z nim do zdjęć.

Prezydent wystąpił w programie Moniki Olejnik "Prosto w oczy" na TVP 1, gdzie stwierdził, że decyzję o niestawieniu się przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen podjął tego dnia rano, po przeczytaniu artykułu w tygodniku "Wprost". Jego zdaniem tygodnik jest "mutacją" Urzędu Bezpieczeństwa. Posługuje się nim grupa ludzi, "która obalała już Pawlaka, Oleksego, Krzaklewskiego, Millera itd; najpierw dawała im nagrody, później ich obalała". Zapowiedział, że chętnie spotka się z redaktorem naczelnym "Wprost" Markiem Królem w sądzie.

Paweł Kończyk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Kwaśniewski nie będzie zeznawał

lewica.pl w telefonie

26 kwietnia: