61-letnia Sheinbaum z rządzącego, lewicowego Ruchu Odrodzenia Narodowego (MORENA) jest pierwszą kobietą wybrana na stanowisko prezydenta Meksyku. Obiecuje kontynuację polityki obecnego prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora.
Posiada doktorat z inżynierii energetycznej. Należała do panelu klimatologów ONZ uhonorowanego Pokojową Nagrodą Nobla.
Sheinbaum zaktywizowała się politycznie w trakcie studiów z fizyki na Narodowym Uniwersytecie Autonomicznym Meksyku (UNAM). Później uzyskała magisterium na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, a następnie wróciła na UNAM, na ktorym obroniła doktorat z inżynierii energetycznej.
W 2000 r. objęła stanowisko sekretarz ds. środowiska w stołecznym ratuszu, kierowanym wówczas przez Lopeza Obradora. W 2006 r. powróciła do działalności naukowej i przyłączyła się do Międzynarodowego Panelu ds. Zmian Klimatu (IPCC), który rok później otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
Przez kolejne lata utrzymywała kontakty z polityką. W latach 2006 i 2012 r. była rzeczniczką kampanii AMLO, który nieskutecznie ubiegał się wówczas o fotel prezydenta. W 2015 r. jako pierwsza kobieta została szefową lokalnych władz stołecznej dzielnicy Tlalpan, w której dorastała, a trzy lata później - również jako pierwsza kobieta - objęła funkcję szefowej władz miasta Meksyk.
1 października Sheinbaum zastąpi na stanowisku prezydenta Meksyku Lopeza Obradora, jej wieloletniego sojusznika politycznego, który w czasie swojej kadencji rozszerzał programy pomocy społecznej, co przyniosło szerokie poparcie dla rządzącej partii MORENA. Kadencja prezydenta Meksyku trwa 6 lat.
Chociaż sporo łączy ją z obecnym prezydentem, podkreśla się też dzielące ich różnice. Sheinbaum podziela wiele spośród idei Lopeza Obradora dotyczących roli rządu w niwelowaniu nierówności społecznych, ale oceniana jest jako osoba mniej konfrontacyjna i w większym stopniu opierająca się na danych naukowych. Opisywane są jej działania jako burmistrzyni Meksyku w odpowiedzi na pandemię COVID-19. Podczas gdy na szczeblu ogólnokrajowym AMLO bagatelizował potrzebę zwiększania liczby testów na koronawirusa, starając się uniknąć szkód gospodarczych, Sheinbaum rozszerzała w stolicy program testów i publicznie pokazywała się w maseczkach ochronnych.
Jednym z największych problemów z jakimi zmierzy się pierwsza prezydentka Meksyku będzie przemoc związana z kartelami narkotykowymi. Kampania przed niedzielnymi wyborami, w których wybierano także członków Kongresu, gubernatorów i urzędników władz lokalnych w całym kraju, określana była jako najbrutalniejsza w historii. Zamordowanych zostało łącznie aż 38 kandydatów.
W tym kontekście Sheinbaum sygnalizowała zamiar kontynuacji lewicowej polityki Lopeza Obradora, skupiającej się na eliminowaniu biedy, tak aby młodzi ludzie nie przyłączali się do gangów. Zapowiadała powiększanie stworzonej przez poprzednika paramilitarnej Gwardii Narodowej i strategii "zero bezkarności" dla przestępców, choć - jak podkreślała - nie oznacza to "żelaznej pięści, wojen ani autorytaryzmu".
fot. Wikimedia Commons