Rolników problemy z eksportem do Rosji

[2005-08-24 14:17:38]

Jak donosi "Gazeta Pomorska" polscy rolnicy mają olbrzymie problemy ze znalezieniem rynków zbytu za naszą wschodnią granicą. Polscy plantatorzy muszą korzystać z usług pośredników, aby zbyć towar na rosyjskich rynkach. Cebula i jabłka, choć polskie, są w Rosji sprzedawane jako holenderskie, bułgarskie, a nawet mołdawskie.

Po tym jak polscy politycy zaczęli kłócić się z Rosjanami, rosyjscy pośrednicy przestali kupować moją cebulę - mówi jeden z kujawsko-pomorskich plantatorów. Polityka polityką, ale dyplomaci powinni pamiętać, że polityka zagraniczna ma wpływ na gospodarkę - dodaje inny rolnik z okolic Inowrocławia.

Polscy rolnicy korzystają z usług zagranicznych pośredników. Sprzedają jabłka najpierw do Mołdawii lub Holandii, a dopiero stamtąd trafiają one na rynki Rosji. Cebulę skupują w Polsce natomiast pośrednicy z Bułgarii. Polscy rolnicy ewidentnie tracą na tych kombinowanych transakcjach. Kiedyś wysyłałem cebulę prosto do Rosji, dostając od 40 do 70 groszy za kilogram. Obecnie pośrednik płaci mi kilka groszy za kilogram, ale najważniejsze, że nie musiałem wyrzucić cebuli za stodołę - mówi jeden z kujawskich rolników.

Przyczyn kłopotów polskich rolników w pogarszających się stosunkach dyplomatycznych z Rosją upatrują także urzędnicy. Nie ma symptomów, że będzie lepiej. Obserwuję kampanię wyborczą i widzę, że niektórzy chcą zbić kapitał polityczny na złych stosunkach z Rosją. A Rosjanie są pamiętliwi. Tłumaczymy to politykom przy każdej okazji, ale oni chyba nie chcą tego słuchać - mówi Witold Sowilski, dyrektor Polsko-Rosyjskiego Stowarzyszenia Handlowego. Jan Ardanowski z Krajowej Rady Izb Rolniczych podkreśla natomiast, że polskie władze powinny wspomóc kampanię promocyjną polskich produktów w Rosji i w ten sposób, mimo nie najlepszych stosunków dyplomatycznych, odzyskać zaufanie Rosjan w sprawach gospodarczych.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Rolników problemy z eksportem do Rosji

lewica.pl w telefonie

27 kwietnia: