Meksyk - Szczyt WTO w Cancun

Meksyk: Szczyt WTO w Cancun

[2003-09-11 20:58:00]

W meksykańskim mieście Cancun w środę rozpoczął się szczyt Światowej Organizacji Handlu (WTO) z udziałem przedstawicieli ze 146 państw. Szczyt, który odbywa się na poziomie Konferencji Ministerialnej, ochrania ponad 20 tys. policjantów.

Sześć grup roboczych utworzonych na potrzeby Konferencji debatuje na temat rolnictwa, handlu, środowiska, prawa patentowego i leków w aspekcie redukcji barier w handlu światowym.

Od samego początku targają nią ostre kontrowersje pomiędzy większością rozwijających się i najbiedniejszych państw, a Stanami Zjednoczonymi, Unią Europejską, Kanadą i Japonią. Państwa rozwijające się postulują zmniejszenie przez USA i UE ceł na produkty rolne, przedstawiciele USA i UE ripostują wskazując, że cła na te produktu w państwach rozwijających się są wyższe (30-50 proc. w stosunku do średnio 10 proc. w UE).

Bogaci uczestnicy szczytu chcą doprowadzić do wejścia w życie globalnych reguł WTO dotyczących inwestycji zagranicznych, zamówień publicznych, polityki konkurencji i wspierania handlu.Sprzeciwiają się temu biedni mówiąc, że nie tylko nie są gotowi na wprowadzenie tych reguł, ale nawet na negocjacje o nich.

Na szczycie obecne są organizacje alterglobalistyczne, posiadające m.in. własne biuro i centrum prasowe. Ich zdaniem uczestnicy konferencji nie proponują żadnego sensownego rozwiązania, które w choć niewielkim stopniu zmniejszyłoby drastyczne nierówności w poziomie życia na naszej planecie. "WTO powinno wreszcie wyjść z sal konferencyjnych i zobaczyć, jak się żyje naprawdę pod rządami reguł "wolnego" handlu!" - wskazywali.

Dzisiaj kilkudziesięciu demonstrantów wzięło udział w minmarszu przeciwko prawom patentowym na leki, których skutkiem jest pozbawienie większości mieszkańców naszego globu dostępu do wielu leków.
Leki dla wszystkich narodów! Ludzie, nie zyski! - krzyczeli demonstranci, domagając się dystrybucji tanich nie opatentowanych leków w krajach biednych.

Do tragicznego wydarzenia doszło wczoraj - południowokoreański farmer Kung Hae Lee, trzymając transparent "WTO zabija farmerów", popełnił w geście protestu samobójstwo, zadając sobie śmiertelne ciosy nożem w pierś.

Paweł Kończyk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Katarzyna Przyborska: Czerwony Bór musi być biały. Tego wymaga polska wrażliwość

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Meksyk: Szczyt WTO w Cancun

lewica.pl w telefonie

24 kwietnia: